Sztuka ...?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • adam16
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.02
    • 9865

    #16
    Muszę jeszcze się załapać na jakieś loty samoloterm, choćby te tzw. widokowe. Może i w powietrzu potwierdzi się mój sokoli wzrok.
    Browar Hajduki.
    adam16@browar.biz
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

    Comment

    • Misiekk
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2001.05
      • 913

      #17
      Powiem tylko tyle : nieźli z Was artyści !!!
      Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)

      Comment

      • Misiekk
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2001.05
        • 913

        #18
        Dobra teraz Ja.
        Będąc pewnego upojnego lata w Mielnie poszliśmy z kuplem do sklepu po półtorej krzynki browara.
        Sklepikarz sobie zażartował i powiedzał "Panowie ale kiedy wy to wypijecie?" a my na to " My ze Śląska!!!".
        On nam odpowiedział "A to przepraszam". A swoją skrzynke dostał zaraz na drugi dzien rano tyle ze pustą.
        To dla mnie jest sztuką bo od tamtej pory nie udało nam sie jeszcze tego powtórzyć.
        Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #19
          Zaś moją sztuką, która przyszła mi do głowy, to jakieś 20 lat temu w Czaplinku kupiłem w sklepie 60 piw, z czego czterdzieści na miejscu. Sklepowej musiałem to narysować, bo nie wierzyła. Z tych czterdziestu dwadzieścia spożyliśmy z kumplem na miejscu, a dwadzieścia poszło do baniaczka, a był to "Koszalin Beer" w oranżadówkach.

          Innym zaś razem wieźliśmy ze Wschowy do Wielenia 120 "Lechów". Kierowca Stara, który nas zabrał, mówi - no to macie chyba na dwa tygodnie (było nas razem czterech, he he). Ale nie zgadł, dwa dni później wiózł nas znowu z taką samą porcją.

          Comment

          • Misiekk
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2001.05
            • 913

            #20
            Krzysiu jetem pełen podziwu. Ładnie, ładnie !!!
            Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)

            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              #21
              Wtedy to jeszcze wątrobę miałem jak ruski traktor, nie to co dzisiaj

              Comment

              • Misiekk
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2001.05
                • 913

                #22
                Ja jeszcze mogę to sobie używam...
                Piwo to jest życia blues, daje miłość oraz luz. :)

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #23
                  Nie twierdzę, że zostałem aktywistą oddziału miejscowego Tajnego Stowarzyszenia Abstynentów, ale dwadzieścia na miejscu? Już bym się zastanowił

                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    #24
                    Po dzisiejszych doświadczeniach wiem, ze sztuką jest być szefem sztabu wyborczego i nie zwariować. Bo upić się trzeba ...

                    Comment

                    • sensor
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2001.02
                      • 817

                      #25
                      Jak byłem ostatnio w Skorzęcinie koło Gniezna to były tam naprawdę niezłe sztuki.
                      Dowiedz się więcej o piwie - www.piwoznawcy.pl
                      Kursy, szkolenia, raporty sensoryczne.

                      Comment

                      • maryhh
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.02
                        • 1895

                        #26
                        a mi wczoraj jedna sztuka zerwała żyłkę
                        byłem bez szans
                        Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
                        "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
                        do lekkiej pracy jestem za ciężki"

                        Comment

                        • Faltarn
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2001.04
                          • 133

                          #27
                          biedactwo

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            #28
                            Maryhh, a którą żyłkę zerwała ci ta sztuka, bo jeżeli tą , o której myślę, to musiało bardzo boleć

                            Comment

                            • Andi
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2001.07
                              • 1915

                              #29
                              Trafilo sie 3 Niemcöw w Koloni jeden z Bayern,drugi z Düsseldorfu i trzeci z Köln.ten pierwszy zamöwil weissbier .ten drugi Alt a ten trzeci Coca-Cole-Na to kelner pyta dlaczego on pije Coca-cole gdy innmi zamöwili Piwo.Na to ten trzeci z Köln -Jak inni nie pija prawdziwego piwa to ja sie tez obejde bez-I to jest wlasnie sztuka pozostac wiernym swojemu ulubionemu napojowi( Dla ludzi z Köln liczy sie tylko Kölsch jako dobre piwio
                              Kolekcja i wymiana kapsli piwnych

                              http://www.andreas-kronkorken.de

                              Comment

                              • Krzysiu
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2001.02
                                • 14936

                                #30
                                Bo nie pili jeszcze "Książęcego" w *****.
                                Zawsze mogą przyjechać.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X