Koźlak pochodzi z Einbeck

[Krzysiu]

...Bohemen...

To nie miejscowość, a Czechy.

Artykuł jest dla mnie miejscami dość niejasny. Wydaje mi się, że posiada skróty myślowe, które tworzą jakąs niby zagadkę. Nie mam dzisiaj czasu nad tym się zastanawiać, pomyślę w przyszłym tygodniu. Jedna rzecz, jaką już zauważyłem: piwo z Einbeck nie było typowym piwem pszenicznym, zasyp słodu pszenicznicznego nie przekraczał 1/3 całości zasypu. Więc teoria o diametralniej zmianie składu ma słabe podstawy.

Z ciekawostek: Martin Luter właśnie po kuflu piwa z Einbeck spisał swoje 95 tez i tym samym przyczynił się do rozpadu chrześcijaństwa.

[jacer]

To nie miejscowość, a Czechy.

Artykuł jest dla mnie miejscami dość niejasny. Wydaje mi się, że posiada skróty myślowe, które tworzą jakąs niby zagadkę. Nie mam dzisiaj czasu nad tym się zastanawiać, pomyślę w przyszłym tygodniu. Jedna rzecz, jaką już zauważyłem: piwo z Einbeck nie było typowym piwem pszenicznym, zasyp słodu pszenicznicznego nie przekraczał 1/3 całości zasypu. Więc teoria o diametralniej zmianie składu ma słabe podstawy.

Nigdzie nie napisano, że to miejscowość.
Bohemen to historyczna kraina w Czechach obejmująca 2/3 terenu dzisiejszych Czech. Nie należą do niej Morawy i Śląsk.

Nigdzie nie napisano, że piwo z Einbeck było pszeniczne w zasypie.
Znasz recepturę piwa z Einbeck, masz dostęp do źródeł historycznych gdzie jest to opisane?

[Krzysiu]

Nigdzie nie napisano, że to miejscowość.
Bohemen to historyczna kraina w Czechach obejmująca 2/3 terenu dzisiejszych Czech. Nie należą do niej Morawy i Śląsk.

Z kontekstu wynika, że chodzi o miejscowość: wymieniasz pięć miast, a potem piszesz Bohemen. Jeśli już chodziło o "historyczną krainę" to należało to napisać po polsku - używa się łacińskiej formy Bohemia.

Nigdzie nie napisano, że piwo z Einbeck było pszeniczne w zasypie.

Wynika to z pierwszego akapitu, w którym porównuje się mocne piwo z Einbeck obok pszenicznego piwa z Hamburga i zastanawia, skąd wzięło się mocne bawarskie piwo w jęczmienia i dlaczego nastapiła taka zmiana.

Dlatego napisałęm, że jest dość niejasny ten artykuł. Chyba, że to kwestia tylko tłumaczenia.

Znasz recepturę piwa z Einbeck, masz dostęp do źródeł historycznych gdzie jest to opisane?

Nie żartuj sobie.
Wilhelm Feise: Das Brauwesen der Stadt Einbeck, w: Beiträge zur Entwicklung des Braugewerbes in der städtischen Gemeinwesen, t 1.
Christine von Blanckenburg: die Hanse und ihr Bier: Brauwesen und Bierhandel im hansischen Verkehrsgebiet.

[jacer]

Z kontekstu wynika, że chodzi o miejscowość: wymieniasz pięć miast, a potem piszesz Bohemen.

Są wymienione miejscowości a później następuje "oraz" gdyby chodziło nadal o miasto było by "i".

Można było napisać Czechy, tłumacz zadecydował inaczej, nie chciałem za bardzo ingerować.

[skitof]

Nie żartuj sobie.
Wilhelm Feise: Das Brauwesen der Stadt Einbeck, w: Beiträge zur Entwicklung des Braugewerbes in der städtischen Gemeinwesen, t 1.
Christine von Blanckenburg: die Hanse und ihr Bier: Brauwesen und Bierhandel im hansischen Verkehrsgebiet.

Bardzo ciekawa literatura. Możesz przedstawić recepturę piwa z Einbeck z tych pozycji? Poszukam tych książek w internecie.

[purc]

Są wymienione miejscowości a później następuje "oraz" gdyby chodziło nadal o miasto było by "i".

Można było napisać Czechy, tłumacz zadecydował inaczej, nie chciałem za bardzo ingerować.

Po pierwsze, "oraz" to to samo co "i". Po drugie, ze względów stylistycznych , należy użyć "oraz" , gdyż po poprzednim elemencie wyliczanki nastąpiło długie wyrażenie w nawiasie - wystarczy głośno przeczytać, by wiedzieć, że "i" zupełnie nie pasuje. I wreszcie po trzecie, nazwa Bohemia jest używana w języku polskim/ żeby odróżnić ówczesne Czechy od współczesnych/.

[jacer]

I wreszcie po trzecie, nazwa Bohemia jest używana w języku polskim/ żeby odróżnić ówczesne Czechy od współczesnych/.

Czy w języku polskim mówimy Holandia aby odróznić od Niederlandów?

Zauważ, że to jest pisane z punktu widzenia Holendra.

Zresztą to jest najmniej ważne.

[mimazy]

Warto znależć forum dla fanów logiki semantycznej, gramatyki i retoryki zaawansowanej i tam kontynuować te dociekania, zaś tu wrócić do rzeczy samej

[purc]

Czy w języku polskim mówimy Holandia aby odróznić od Niederlandów?

Zauważ, że to jest pisane z punktu widzenia Holendra.

Zresztą to jest najmniej ważne.

Wg mnie jest zupełnie oczywiste , ze tłumacz nie wiedział, co to jest Bohemen.

[jacer]

Wg mnie jest zupełnie oczywiste , ze tłumacz nie wiedział, co to jest Bohemen.

A ty wiesz co to jest Holandia?

bez szukania w wiki

[mimazy]

Hehe bylem w Niderlandach ale nie jestem pewien czy bylem w Holandii
Amsterdam jest w Holandii??

[purc]

A ty wiesz co to jest Holandia?

bez szukania w wiki

Nie widzę związku, za to podejrzewam , że to ty byłeś tłumaczem.

[jacer]

Nie widzę związku, za to podejrzewam , że to ty byłeś tłumaczem.

A ja widzę, bo Holandia to nie to samo co Niederlandy. Tak jak Bohemia to nie Republika Czeska.

Nie, nie byłem, pudło. Jeszcze chcesz się czepiać najmniej istotnych spraw?

[skitof]

To jest właśnie ta zagadka, czy pierwotnie Koźlak był górnofermentacyjny, tak jak warzą go do dzisiaj w NL, bo importowali go z Niemiec a później zaczęli robić swojego według wzorów z Niemiec, czy Niemcy nagle jakoś zmienili recepturę.

Myślę, że koźlak niemiecki mógł być zawsze dolnofermentacyjny. Warzony był na jesieni, leżakował w zimie, pity był na wiosnę. To by sugerowało zamierzony rodzaj prostej dolnej fermentacji. I taka tradycja mogła się zachować do dziś. Pytanie jest więc dlaczego w Holandii zaczęto warzyć koźlaka górnej fermentacji?

[Krzysiu]

Tłumacz miał problemy nie tylko z nazwami, że zacytuję:

...miasto nad Elbą ...

- otóż chodzi o Łabę. Taka jest prawidłowa polska nazwa tej rzeki.

Ale tłumacz ma także problem z ogólną wiedzą z historii.

...Erik de Jongere (z linii Braunschweig-Calenberg-Göttingen) ...

Nie znam co prawda niderlandzkiego, ale moim zdaniem chodzi o księcia Eryka, z przydomkiem Młodszy (de jongere). Absurdalne jest stwierdzenie, że książę von Braunschweig mógł nosić w XV w. niderlandzkie nazwisko. Dla sprawdzenia swoich podejrzeń zapuszczam więc hasło do wikipedii i otrzymuję to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Eryk_II_Młodszy

No dobra, książę Eryk to kanalia, więc kombinuję dalej.

Czy w takim razie "Koźlak" to po prostu nieudana bawarska podróbka piwa z Einbeck? Piwo to po raz pierwszy podano na bawarskim dworze w roku 1545 podczas ślubu księcia Brunszwiku z bawarską arystokratką.

... Jednak rok 1545 to nie aż taka prehistoria i zachowała się wystarczająca ilość źródeł, które potwierdzają, że w roku tym książę Brunszwiku Erik de Jongere (z linii Braunschweig-Calenberg-Göttingen) poślubił Sidonię, córkę księcia saksońskiego będącego protestantem, ale równocześnie podają, że miało to miejsce w Münden (obecnie Hannoversch Münden w Dolnej Saksonii), gdzie młody małżonek posiadał swój zamek. Nie było to więc Monachium.

W pytaniu mówi się o ślubie księcia brunszwickiego z bawarską arystokratką, a niżej stwierdza, że jednak ta bawarska arystokratka była córką księcia Saksonii. To już całkiem nieźle. Jakby autor artykułu miał chociaż podstawowe pojęcie o obyczajach temtych czasów, wiedziałby, że książę NIE MÓGŁ brać ślubu na nie swoim dworze. To panna młóda zjeżdżała do przyszłego męża i zostawała tam. Chodzi więc o całkiem inne małżeństwo, całkiem innego księcia.





Dalej mamy taki kwiatek:

...Maksymilian I, syn Wilhelma, zdobył monopol na produkcję piwa Weizenbier ...

To też dobry kawałek. Książę Maksymilian nie musiał "zdobywać" monopolu na produkcję piwa z pszenicy. Nie musiał "zdobywać" monopolu na cokolwiek. Jako władca Bawarii mógł takiego monopolu udzielić komuś lub zachować dla siebie.

... Na pruskiej liście rodzajów piwa z 19 wieku ...

To dla mnie jest jakaś większa zagadka. Nie mam bladego pojęcia, co to może być "pruska lista rodzajów piwa". Nigdy z czymś takim się nie spotkałem. Poza tym dobrze byłoby określić, o który okres wieku XIX chodzi. Wyżej już pisałem, że Bawaria i Prusy to osobne, całkiem rózne kraje, a kto nie wierzy, to niech jedzie do Bawarii i powie, że jest Prusakiem. Bawaria toczyła z Prusami wojny w latach 1806 - 07 oraz w 1866 r., a "zjednoczenie" nastąpiło za pieniądze - król Ludwik II potrzebował pieniądze na swoje abstrakcyjne zamki. Nie sądzę, żeby ta "lista" dotyczyła okresu wcześniejszego niż 1871 r.

Na piwie tłumacz (lub autor) też nie bardzo się zna.

... dłuższe gotowanie zabijało bakterie ...

Wiadomo powszechnie, że krósze gotowanie nie zabija bakterii, czują się one po prostu świetnie. Sprzątanie browaru jako waunek niezbędny do wykonania koźlaka to całkiem nowy wkład w teorię piwowarstwa.

Nie chce mi się dalej na tym pastwić, niech sobie każdy sam rozważy, czy ten artykuł ma w ogóle jakiś sens.