Uboga oferta piwna w sklepach w Trójmieście.

[abernacka]

Masz prawo tak sadzić ale dla mnie takie stwierdzenie to brak chęci poznawania nowych smaków.

[Samoglow]

Belgijskie piwa na ten przykład dostaję 2 razy w roku prosto z Belgii. A tutaj, to ja wspieram rodzime małe browary, które są dla mnie skarbem. Ale to chyba nie dział na tego typu dyskusje.

[abernacka]

Dlatego zaprosiłem ciebie do odpowiedniego wątku abyś się mógł wypowiedzieć. To, że otrzymujesz piwa z Belgii nie świadczy o tym, że jesteś ciekawy nowych smaków. Belgia to nie cały piwny świat. Poprzez takie tłumaczenie tylko popierasz taką patologię.

[Maggyk]

BAle to chyba nie dział na tego typu dyskusje.

Nawet na pewno

[Samoglow]

Może poprosimy jednak o wycięcie postów od czwartego w dół, bo to jest jakaś paranoja... Jakież to narodowe. Kiedyś płacz, że browary upadają, że nie ma gdzie kupić piw polskich poza koncernówami, a teraz proszę - sama nuda...

[Pendragon]

Dziękuję, tylko skoro jest tam 75% ciekawych piw polskich w tym Grybów, którego jak dotąd na Pomorzu nie uraczyłem.

A to źle szukałeś Orunia Górna - u Zuzy. Jest od kilku miesięcy dostępny.

[abernacka]

Może poprosimy jednak o wycięcie postów od czwartego w dół, (...)

Jednak liczyłem na bardziej konstruktywną dyskusję.

[kopyr]

No tak, Jarasty nie może, ale chyba Drink Hala może? Ktoś tam od kogoś piwo bierze, bo przecież nie wszystko przywożą samodzielnie? Jest jeszcze 101 piw, ale po asortymencie Browarka i Drink hali widać, że to nie jest główne i jedyne źródło zaopatrzenia.
Dajcie znać kto tam ma koncesję na sprzedaż hurtową, to transport się znajdzie

Drink Hala zaopatruje się w hurtowniach w Polsce, m.in. w Zofmarze.
Browarek jeździ do Czech, ale tylko na potrzeby sklepu i Czeskiego raju. Nie mogą bez koncesji odsprzedawać p[iwa innym sklepom.

Importerem piwa niemieckiego został Sulimar.

[abernacka]

Drink Hala zaopatruje się w hurtowniach w Polsce, m.in. w Zofmarze.
(...).

Ilość kilometrów do Łodzi z Wrocławia czy Gdańska jest podobna. Te przykład pieknie pokazuje że dla chcącego nic trudnego.

[jacer]

No i Lubin jeszcze jest. Do Lubina uderzajcie pomorzanie

[abernacka]

No i Lubin jeszcze jest. Do Lubina uderzajcie pomorzanie

Pijesz do mnie? A po co? Jak mam pokonać tyle kilometrów to wolę po stokroć pojechać bezpośednio do źródła.

[jacer]

Nie do ciebie tylko do waszych sklepów. Hurtownia z Lubina ma Czeskie piwa.

[abernacka]

Nie do ciebie tylko do waszych sklepów. Hurtownia z Lubina ma Czeskie piwa.

Ale chyba nie te które mnie bezposrednio interesują. Co pamiętam to raczej mają w ofercie masówkę, ewentualnie Rohozec i Svijany. A taki zestaw mnie nie interesuje.

[jacer]

Ale mają koncesję hurtową, i mozna im zaproponować przywożenie czegoś innego, może nawet na zamówienie.

[kopyr]

Ale mają koncesję hurtową, i mozna im zaproponować przywożenie czegoś innego, może nawet na zamówienie.

Ludzie, czy słyszeliście o czymś takim jak rachunek ekonomiczny, tudzież opłacalność?

Policzcie sobie koszty transportu i zobaczycie ile Wam wychodzi na but, przy takiej lub innej ilości. Primator dlatego jest w przystępnych cenach, ze za każdym razem przyjeżdża pełny samochód.

W wątku o Browarku nie tak dawno Jarasty pisał, że im się nie kalkuluje jechać nawet po Kocoura. Niestety bussiness is bussiness. A Wam się marzy, piwo nie wiem skąd?

Odpisałem abernacce jakie są przyczyny takiego, a nie innego stanu rzeczy. Nie chce on tego jednak przyjąć do wiadomości. Ja nie piszę czy tak jest dobrze, czy źle. Nie twierdzę, że nie byłoby fajnie gdyby w Gdańsku można kupić 100 piw z małych czeskich browarów i 200 z małych frankońskich browarów. Ja piszę jak jest i dlaczego.