Chcę otworzyć Browar restauracyjny w Opolu.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13956

    #31
    Marcin - przynajmniej ta ostatnia instalacja nie przeszłaby przez nasz sanepid.

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

    Comment

    • abernacka
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛
      • 2003.12
      • 10862

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
      Marcin - przynajmniej ta ostatnia instalacja nie przeszłaby przez nasz sanepid.
      Browar działa w UE więc podejrzewam, że służby sanitarne są równie wymagające jak nasze. Może wystarczy odrobinę samozaparcia?
      Ostatnia zmiana dokonana przez abernacka; 2010-07-22, 21:46.
      Piwna turystyka według abernackiego

      Comment

      • kopyr
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2004.06
        • 9475

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
        Browar działa w UE więc podejrzewam, że służby sanitarne są równie wymagające jak nasze. Może wystarczy odrobinę samozaparcia.
        Nie są. Byłem na szkoleniu z HACCP, pan z SANEIDu z dumą opowiadał, że my mamy ostrzejsze wymogi.
        blog.kopyra.com

        Comment

        • Cez
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.01
          • 1789

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
          Browar działa w UE więc podejrzewam, że służby sanitarne są równie wymagające jak nasze. Może wystarczy odrobinę samozaparcia?
          Chyba więcej niż odrobinę...
          Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

          Comment

          • e-prezes
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2002.05
            • 19274

            #35
            To ostatnie to ciężko by było, ale uważam, że wiele instalacji amatorskich ma szansę na legalizację. Jeśli chodzi o UC to dla niego ważne jest by było mierzalne - to załatwiamy w GUM, a Sanepid to lubi się przyczepić do byle czego, albo zlać. Sam nie wiem dlaczego. Niestety nie siedzę w tym temacie.

            Comment

            • Cez
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.01
              • 1789

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
              Kaspar, a ostatnio rozmawiałem z przedstawicielem wysyła właściciela do bamberskich browarów, by sam wybrał. Jeśli właściciel sceduje to na piwowara to i tak bez znaczenia, bo wybiera się najtańsze piwa ale takie, które już się sprzedają na naszym rynku. Nikt nie będzie ryzykował.
              Ano właśnie nawet pasjonat piwa będzie minimalizował ryzyko przy takim przedsięwzięciu, a nie niósł kaganek piwowarstwa.
              Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

              Comment

              • kopyr
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2004.06
                • 9475

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cez Wyświetlenie odpowiedzi
                Ano właśnie nawet pasjonat piwa będzie minimalizował ryzyko przy takim przedsięwzięciu, a nie niósł kaganek piwowarstwa.
                A w czym witbier jest bardziej ryzykowny od hefeweizen? Albo stout od dunkela?
                blog.kopyra.com

                Comment

                • e-prezes
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2002.05
                  • 19274

                  #38
                  Stout już bardziej - jest bardziej gorzki, wytrawny. Dunkel jest zbalansowany, ani słodki, ani wytrawny - unitarny! Wit jest bardzo mętny, a to w świadomości starszych konsumentów wada. Wit jednak przyjmie się łatwiej, IMHO. Warto próbować, bo koszt też nie jest duży.

                  Comment

                  • Cez
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.01
                    • 1789

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                    A w czym witbier jest bardziej ryzykowny od hefeweizen? Albo stout od dunkela?
                    Przeciętnego klienta wystraszą same nazwy...niestety...
                    Może stopniowo można wprowadzać zmiany.
                    Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedzi
                      Stout już bardziej - jest bardziej gorzki, wytrawny. Dunkel jest zbalansowany, ani słodki, ani wytrawny - unitarny! Wit jest bardzo mętny, a to w świadomości starszych konsumentów wada. Wit jednak przyjmie się łatwiej, IMHO. Warto próbować, bo koszt też nie jest duży.
                      Te dunkele które piłem, wcale takie nie były. A stout to nie tylko wodnisty Guinness (9,75% ekstraktu wag.), to też treściwa 12 lub 13tka.

                      E-prezesie co Ty gadasz? Polacy kochają mętne piwo pszeniczne (w browaro-restauracjach), wizualnie hefeweizen nie różni się od witbiera. A szklanki typu Hoegaardena zrobią furorę wśród klientów.

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cez Wyświetlenie odpowiedzi
                      Przeciętnego klienta wystraszą same nazwy...niestety...
                      Może stopniowo można wprowadzać zmiany.
                      Przecież wystarczy je nazwać stout - ciemne, witbier - pszeniczne, IPA - chmielowe, albo ekskluzywne i już jest swojsko.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • darekd
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍺🍺🍺
                        • 2003.02
                        • 12699

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maggyk Wyświetlenie odpowiedzi
                        A w sumie skoro sezon ogórkowy - nie znacie się to ma być browar w Opolu, więc Heimat Melodie, o np. http://www.youtube.com/watch?v=pt3f0xJOh3E
                        Dokładnie miałem to napisać! Heimat szlagry! I kuchnia śląska.

                        Do Kopyra: żadne wity-ipy-stouty!!! Helles, pszenica, bocki, weizen bocki i jakiś dunkel i nie wszystko razem!

                        a z zespołów konkretnie proponuję i mój ulubiony

                        Proskauer Echo zPrószkowa! Wymiatają



                        to byłby hit, Opole miałoby super kultowe miejsce, tylko niektóre hadziaje by się wściekły!

                        Comment

                        • StateMint
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2010.06
                          • 3

                          #42
                          Heh widzę że temacik znowu się rozkręcił. Wiadomo nie chodzi o samą muzykę gdyż pisałem ogólnikowo o tym by ktoś wypowiedział się o klimacie jaki powinien w lokalu panować, nie czarujmy się nie jest to tanie przedsięwzięcie ale też nie chodzi o to by otwierać jakiś "standard". Jeżeli chodzi o sprzęcik to prawdopodobnie produkcji polskiej gdyż do chwili obecnej taniej nie znalazłem. Z drugiej strony instalacja instalacji nie równa więc może jakieś pomysły na rozwiązanie tego problemu by nie urządzać testów na klientach??

                          Comment

                          • darekd
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍺🍺🍺
                            • 2003.02
                            • 12699

                            #43
                            Jeśli naprawdę myślisz o tym serio, to proponuje mieć lepszy sprzęt do warzenia piwa niż sprzęt nagłaśniający.
                            Zobacz na stronę czeskiej firmy Brewia:



                            oni nie tylko projektują i stawiają minibrowary, ale szkolą piwowarów.

                            Jeśli w ogóle nie masz takiej osoby, to możesz zatrudnić kogoś z Czech /do Opola będzie miał blisko/, bo i tak kogoś musisz zatrudnić na tym stanowisku...
                            Musisz jeszcze wiele rzeczy przemyśleć, jeśli w ogóle poważnie o tym myślisz.

                            Comment

                            • Pendragon
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛
                              • 2006.03
                              • 13956

                              #44
                              A jak ta Brewia kształtuje się cenowo w porównaniu z minibrowary.pl czy Kaspar Schulz?
                              Za minibrowar o wybiciu 2.000 hl/rok żądają 5 mln koron, to jest około 800.000 zł.

                              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                              Comment

                              • Cooper
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🍼🍼
                                • 2002.11
                                • 6057

                                #45
                                Nie ględźcie nad rodzajem muzy bo nigdy i tak właściciel nie puści takiej która będzie pasowała każdemu klientowi siedzącemu przy piwie w danej chwili. To nie nie-płacący abonamentu RTV bar dworcowy puszczający Radio Eska z mini-wieży kupionej na lokalnym bazarze. Uogulniając: steryd będzie chciał jakieś Ibiza Party Mix vol. 45 , licealista jakiś grunge czy inne "grindeje" , wykształciuch smooth jazz, i jeszcze pewnie jakaś inne grupy też się znajdą a Ty jako zestresowany właściciel i Twój personel - ciszę.
                                Chcesz otworzyć browar restauracyjny a nie club. Sam odgłos tłumu rozmawiających klientów, brzdęk zderzającego się szkła kufli i klienci przerzykiwujący się z zamówieniami do barmana/kelnerek to już muzyka godna takiego miejsca
                                Zresztą zapytaj się Abernackiego który już niejeden przybrowarowy gasthaus w Niemczech zaliczył osobiście. Może jako potencjalny (oby!) właściciel opolskiego browaru powienieneś zaliczyć "edukacyjny" wyjazd do jakiegoś landu i tam liznąć klimatu takich miejsc.
                                Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                                1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                                Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X