Dwa podobne piwa, z porównywalnych grup producenckich więc myślę że warto pokusić się o porównanie
Perła 5,6 alk., ekstraktu nie podano - Łomża Export 5,7%, 11,8 % ekstr.
Myślę, że ekstrakt w Perle oscyluje między 11-12 % ekstr.
Perła Export:
aromat-ostry, trochę nienaturalny, z dominującymi akcentami chmielowymi
piana - duża ale znika dosłownie w oczach i prawie nic po sobie nie pozostawia
wysycenie - obawiałem się większego, ale jest w normie, w stanach górnych
osobiście wolę niższe, ale daje radę, ładnie musuje
barwa - klasyczna, jasne złoto
smak-mocno wytrawny, dominuje chmielowa goryczka, jednak poza tym dość płaskie. W ustach również pozostaje goryczka, co lubię. Nie ma jednak jakiś obcych i nieprzyjemnych akcentów. Jeśli ktoś lubi mocno goryczkowe piwa, to może czuć się usatysfakcjonowany. Sensacyjnie moim zdaniem zdobyta Pivni pecet w czeskim Taborze wynika chyba z coraz większego otwarcia Czechów na świat i jego "egzotyczne" z punktu widzenia naszych sąsiadów produkty. Wydaje mi się, że wiele piw z byłego NRD ma zbliżony do Perły charakter.
Generalnie piwo nie wyróżnia się specjalnie, ale na rynku polskim ta mocna goryczka jest oryginalna. Wśród ogólnie dostępnych produktów krajowych prezentuje się pozytywnie.
Łomża Export:
aromat- mniej ostry od poprzednika i ciekawszy, lekkie akcenty chmielowe, ale też nie w sobie czegoś ciekawszego
piana-podobna, znika praktycznie w tym samym tempie
barwa-bardzo podobna, jasne złoto
wysycenie - wysokie
smak - goryczka łagodniejsza od Perły, w związku z tym piwo mniej wyraziste. Poza tym również bez nie miłych akcentów ale też i bogactwa smaku. Pewnie bardziej dla tych, którzy wolą mniej wyrazistą goryczkę.
Ogólne podsumowanie:
oba produkty oceniam podobnie, reprezentują zbliżone parametry i smak. W mojej pamięci nie utkwią na długo, ale przynajmniej wiem, że jest po co sięgnąć gdy się znajdzie w marketowej pustyni Nie są to piwa, które rzucają na kolana, ale pozytywnie wyróżniają się od koncernowych produkcji nie tylko krajowych.
Wydaje mi się, że te piwa mogą stanowić konkurencję z produktami mniejszych browarów.
Szczególnie tych, które przywiązują większą rolę do woltażu niż smaku.
Perła 5,6 alk., ekstraktu nie podano - Łomża Export 5,7%, 11,8 % ekstr.
Myślę, że ekstrakt w Perle oscyluje między 11-12 % ekstr.
Perła Export:
aromat-ostry, trochę nienaturalny, z dominującymi akcentami chmielowymi
piana - duża ale znika dosłownie w oczach i prawie nic po sobie nie pozostawia
wysycenie - obawiałem się większego, ale jest w normie, w stanach górnych
osobiście wolę niższe, ale daje radę, ładnie musuje
barwa - klasyczna, jasne złoto
smak-mocno wytrawny, dominuje chmielowa goryczka, jednak poza tym dość płaskie. W ustach również pozostaje goryczka, co lubię. Nie ma jednak jakiś obcych i nieprzyjemnych akcentów. Jeśli ktoś lubi mocno goryczkowe piwa, to może czuć się usatysfakcjonowany. Sensacyjnie moim zdaniem zdobyta Pivni pecet w czeskim Taborze wynika chyba z coraz większego otwarcia Czechów na świat i jego "egzotyczne" z punktu widzenia naszych sąsiadów produkty. Wydaje mi się, że wiele piw z byłego NRD ma zbliżony do Perły charakter.
Generalnie piwo nie wyróżnia się specjalnie, ale na rynku polskim ta mocna goryczka jest oryginalna. Wśród ogólnie dostępnych produktów krajowych prezentuje się pozytywnie.
Łomża Export:
aromat- mniej ostry od poprzednika i ciekawszy, lekkie akcenty chmielowe, ale też nie w sobie czegoś ciekawszego
piana-podobna, znika praktycznie w tym samym tempie
barwa-bardzo podobna, jasne złoto
wysycenie - wysokie
smak - goryczka łagodniejsza od Perły, w związku z tym piwo mniej wyraziste. Poza tym również bez nie miłych akcentów ale też i bogactwa smaku. Pewnie bardziej dla tych, którzy wolą mniej wyrazistą goryczkę.
Ogólne podsumowanie:
oba produkty oceniam podobnie, reprezentują zbliżone parametry i smak. W mojej pamięci nie utkwią na długo, ale przynajmniej wiem, że jest po co sięgnąć gdy się znajdzie w marketowej pustyni Nie są to piwa, które rzucają na kolana, ale pozytywnie wyróżniają się od koncernowych produkcji nie tylko krajowych.
Wydaje mi się, że te piwa mogą stanowić konkurencję z produktami mniejszych browarów.
Szczególnie tych, które przywiązują większą rolę do woltażu niż smaku.
Comment