Tweet
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish
Wyświetlenie odpowiedzi
-
Właśnie, przekonany, że to był zeszłoroczny wyskok, nawet o tym nie pomyślałem. -
Widze że kazdy z was tu sie dobrze zna. Ale hmm cena podobna, wrecz taka sama ciechna i zwyklego piwa, wiec w czy rzecz? A te lepsze piwa sa w jakims stopniu zdrowasze czy cos? czy tylko smakiem sie różnia? A tak sie jeszcze spytam jak idzecie na impreze to co pijecie wodke ? czy swoj prowiant ?Comment
-
Na imprezie to tylko spirytus i wyłącznie ze szklanekPierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomson5 Wyświetlenie odpowiedzi
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)Comment
-
Koniecznie bez popitki
Comment
-
Bez popitki? Popija się śliwowicą.Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lisiewski Wyświetlenie odpowiedziKoniecznie bez popitki"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)Comment
-
a poważnie ?Comment
-
A powie mi ktos jeszcze czym sie rózni takie zwykle piwo od lepszego ?? oprócz smakiem ??Comment
-
Oprócz smakiem różni się także m.in. zapachem.Ostatnia zmiana dokonana przez delvish; 2010-06-27, 20:33."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)Comment
-
Podziwiam wszystkich uczestników tej komicznej dyskusjiPierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomson5 Wyświetlenie odpowiedzi
Wy naprawdę nie widzicie, że ten cały tomson5 robi sobie jaja z was ??Comment
-
Proszę Cię, tak sobbie ostrzyłem żeby na doczytanie tej dyskusji przy porannej kawiePierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedziPodziwiam wszystkich uczestników tej komicznej dyskusji
Wy naprawdę nie widzicie, że ten cały tomson5 robi sobie jaja z was ??
Comment
-
oj widzę, drodzy Państwo, że wątek nam (tak tak teraz już mnie i Wam
) ucieka 
tytułem wstępu: założyciel tematu poruszył dość ciekawy problem... choć może nie poruszył go w dobry sposób
Są wśród nas dopiero początkujący piwosze (wiem że ciężko uwierzyć że tacy istnieją) m.in ja . Świeżo po osiemnastce więc testowanie smaków dopiero zaczynam. Jak ludzie w moim wieku owe trunki piję najczęściej ze znajomymi, a w wakacje dzieje się to w miejscach po za pubami - jakieś jeziorka, działeczki. Więc nici z piw lanych. I tu, tuż przed takowym wypadem pojawia się problem: poczynienia zapasów.
Zapasy popełniane są głównie w tescach, carrefourach i innych osiedlowych sklepikach. A jak wiemy wybór naprawdę smacznego piwa w takich miejscach jest jak znalezienie ładnej kobiety w niemczech czy dobrej muzyki na MTV ;/ . Jest co prawda dużo sklepów z szyldami w stylu "Świat piwa", "Alkohole" ale asortyment jest ciągle ten sam jedynie cena inna. Ciężko jest znaleźć coś dobrze zaopatrzonego (oczywiście przepatrzyłem już forum "gdzie") a nawet jak się coś znajdzie to ciężko jeździć tam przed każdym wypadem.
Moje pytanie jest kontynuacją wątku: w co zainwestować by nie żałować aż tak bardzo? Mając do wyboru to co oferują nam takie sklepy - produkty kampanii piwowarskiej, grupy żywiec, carlsbergii i inne masówki? czy coś ich produkcji jest godne uwagi (oczywiście poza butelkami ) (porterów nie pijam) ? na siłę szukać rodzynków typu piwa z browaru amber?
PS. Browar domowy to dopiero w przyszłości - więc na razie pozostajemy przy gotowcach ze sklepu
pozdrawiamComment
-
Wszystko ogranicza się do jednego podstawowego pytania: "czego poszukujesz?"
Koncerny oferują łatwy dostęp, przystępną cenę i uniwersalny smak, który ma trafić do jak największej liczby odbiorców. Piwo nie moze być ani za gorzkie, ani za słodkie, ani za jasne, ani za ciemne, ani za lekko nagazowane ani za mocno...Ogólnie serwują nam piwa nijakie i wyprane ze smaku, by zadowolić i studenta i emeryta, robotnika, naukowca, chłopaka czy dziewczynę. Bo tylko trafiając na szeroki rynek mogą zgromadzić pokaźny dochód. Co więc robić? Próbować i degustować kolejne trunki. Kupić jedno koncernowe, jedno z małego browaru, jedno jasne drugie ciemne i zobaczyć co Ci pasuje. Może rozsmakujesz się w gorzkich niemieckich pilsenerach, może w czeskich lagerach, brytyjskich ale, koźlakach, ciemniakach itp itd. Trzeba samemu odkryć swoje preferencje.Comment
-
Jesteś z Krakowa. Sprawdź dział "Sklepy z piwem". Tam znajdziesz kilka miejsc, gdzie możesz się wybrać. Na początek proponuje Marię na Kobierzyńskiej. Jeśli pójdziesz tam w godzinach pozaszczytowych (w handlu piwem), to będziesz mógł spokojnie pogadać z właścicielem, a on już ci zaproponuje coś co będzie smakować. Lokali też masz pod dostatkiem, a w nich np. wyroby z Zawiercia, wystarczy przejrzeć dział z lokalami i się wybrać - najlepiej na Kazimierz. Całe życie przed TobąPierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Friku Wyświetlenie odpowiedzi
Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2010-07-10, 18:55.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieComment
-
Z tych co wymieniłeś, bierz Kasztelana. A jak Ci nie posmakuje, próbuj dalej... Skoro już zajrzałeś na to forum - przy odrobinie wysiłku znajdziesz piwa o bardziej wyrazistym smaku i zapachu niż koncernowe. I jak to mawiał mój przyjaciel: "Każde piwo jest dobre, nie każde jest smaczne". Czasem i w marketach trafiają się lepsze okazy, ale też parę groszy (trzeba) dołożyć (aby nie być gołosłownym - Złote Lwy widuję w REALu). Jak to zostało dawno powiedziane a wciąż jest aktualne - "szukajcie a znajdziecie". I tak mamy teraz fajnie, że w spożywczakach sprzedają piwo - nie zawsze tak było. (Wiem wiem zaraz powiecie "jakie tam piwo" nadmieniam więc, że z tych, o które kolega pytał żadne mi nie zaszkodziło i na imprezę jakiego by nie wziął, to się nadają , jak sadzę nie będą to degustacje koneserów (z własnego doświadczenia mówię i wiem ,że mogę się mylić 
Wypijesz jedno, drugie piwo, pójdziesz trochę krzywo...
a po gorzale wcale.Comment
-
W Puławach przy ul. Centralnej w budynku Puławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej jest sklep spożywczy i tam był kiedyś dostępne piwa z Ciechanowa, ale jak jest obecnie to...musisz sprawdzić.
Zobacz jeszcze w Świecie Alkoholi przy ul. Piłsudskiego. (kiedyś dawno był Lwówek)Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.Comment
Comment