Zwrot butelek a polskie prawo

[żąleną]

Jak jest zatem ze zwrotem (sprzedażą? ) do hurtowni butelek kaucjowanych na dwa sposoby, na których nie ma etykiet?

[kosher]

(...) Niestety klient nie ma możliwości zwrotu tej butelki do tego sklepu nawet z paragonem, bo na paragonie, niezależnie od zakupionego piwa, ma napisane że kupił "PIWO" i żadnych innych szczegółów (...)

Niestety to cwaniactwo sklepów staje się coraz bardziej powszechne. W W-wie spotkałem się już w przypadku kilku osiedlowych sklepów z praktyką nie dobijania kaucji na paragon, ale jej pobierania od klienta. Ze zwrotem takiej butelki bywa potem różnie.

[ksy]

Jak jest zatem ze zwrotem (sprzedażą? ) do hurtowni butelek kaucjowanych na dwa sposoby, na których nie ma etykiet?

Z zasady do hurtowni nigdy (prawie) się nie sprzedaje, zawsze zwraca - czyli ogranicza cię to do oddania tylko tego co wziąłeś, a i na ten zabieg masz zazwyczaj 60 dni.

Z butelkami bez etykiet nigdy nie miałem problemu, ale jeśli pani w żabce czy innej sieci mówi, że ma to jej wierze.Wszystko zależy od hurtowni i nie istnieje złota reguła.

Niestety to cwaniactwo sklepów staje się coraz bardziej powszechne. W W-wie spotkałem się już w przypadku kilku osiedlowych sklepów z praktyką nie dobijania kaucji na paragon, ale jej pobierania od klienta. Ze zwrotem takiej butelki bywa potem różnie.

Nabijanie na kasę opakowań zwrotnych ułatwia rozliczenia, ale nie ma takiego obowiązku. Warto zwrócić uwagę że w wielu sklepach butelki na paragonie są w części niefiskalnej, czyli de fakto na kawałku papieru "przyczepionym do paragonu". Drugą sprawą, że jak później ze zwrotem problem to już bardzo nie ładnie (delikatnie mówiąc).

Czeskie butelki można sprzedać bez problemu w wielu sklepach, z polskimi jest niestety trudniej(markety "produkują" ich za dużo), ale też chyba nie aż tak. Kiedyś pewnie nasz kraj dorośnie do opakowań zwrotnych a póki co ... jest jak jest i winnych ciężko wskazać (jeśli się nad tym naprawdę pomyśli).