Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
Wyświetlenie odpowiedzi
Czy browar powinien "edukować" sprzedawcę piwa beczkowego?
Collapse
X
-
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedziWedług mnie gorszy jest PIP. Na dzień dobry mandat a później zobaczymy co tu pan ma.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka Wyświetlenie odpowiedziA to ciekawe, co piszesz. Przyznam, że jestem szczerze zainteresowana Twoim doświadczeniem, gdyż sama pracuję w tej instytucji. Jeśli można prosić, to proszę o PW"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziDla jednych spuszczenie wody za sobą w toalecie jest problemem, o umyciu rąk nie wspomnę... to o jakich zasadach dobrej praktyki sanitarnej można w Polsce mówić. Może i jest to także w interesie przedsiębiorcy, ale niekoniecznie jego personelu.
"Nadzorca" nie będzie konieczny jeśli wzrośnie świadomość ludzi, a skoro oni tej świadomości z domu nie wynoszą, to dobrze nigdy nie będzie
Niedawno apelowałem do fachowców na tym portalu......Przecież są tu ludzie mieszkający poza Polską długie lata, w Niemczech, Belgii czy Holandii. Zapewne wiedzą jak się w tamtych krajach te sprawy rozwiązuje. Niech podzielą się informacjami.......i cisza jak w grobie
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedziNiedawno apelowałem do fachowców na tym portalu......Przecież są tu ludzie mieszkający poza Polską długie lata, w Niemczech, Belgii czy Holandii. Zapewne wiedzą jak się w tamtych krajach te sprawy rozwiązuje. Niech podzielą się informacjami.......i cisza jak w grobie
Comment
-
-
O Prazdroju czytałem i dzięki za te informacje. Jednak chciałby zobaczyć jak to wyglada w innych krajach. Wiele osób na tym portalu z pewnością wie jakie są procedury w tych krajach. W końcu są to pasjonaci piw wszelakich i organizują nawet objazdowe wycieczki, gdzie zwiedzają kilkanaście browarów. Mogliby się podzielić swoimi spostrzeżeniami.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedziO Prazdroju czytałem i dzięki za te informacje. Jednak chciałby zobaczyć jak to wyglada w innych krajach. Wiele osób na tym portalu z pewnością wie jakie są procedury w tych krajach. W końcu są to pasjonaci piw wszelakich i organizują nawet objazdowe wycieczki, gdzie zwiedzają kilkanaście browarów. Mogliby się podzielić swoimi spostrzeżeniami.Last edited by darekd; 2010-07-27, 14:49.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziPiwo w Spiżu jest bylejakie, ale raczej nie zepsute.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedziChyba żartujesz - właśnie bywa zepsute, i to obrzydliwie.
Comment
-
-
To masz jakieś niebywałe szczęście.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedziTo masz jakieś niebywałe szczęście.
Comment
-
-
Temat zrodził się zapewne z przykładu Baru Rock i spotkania w nim sekcji warszawskiej i administracji Browar.biz. Tymczasem problem takich pubów jak Bar Rock jest zupełnie inny. Tam raczej nie trzeba nikogo edukować ani przeprowadzać kontroli jak podłączać beczkę z piwem, tam po prostu nie ma warunków, żeby w 30-o stopniowym upale w lokalu sprzedawać piwo niepasteryzowane. W lokalu nie ma żadnej klimatyzacji, nawet proste wywietrzniki nie działają. Nawet przy otwartych oknach w dniach największych upałów w tym lokalu było ok 30-u stopni. W loży Vip nie działał wywietrznik, jak byłem tam z pół roku temu też nie działał. Koszt takiego wywietrznika to ok 50 zł, a nie podaję najtańszego. Jak oni nawet takiego wywietrznika przez pół roku nie potrafią wymienić, to np klimatyzacja to chyba jakaś inna epoka.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi(...)W końcu są to pasjonaci piw wszelakich i organizują nawet objazdowe wycieczki, gdzie zwiedzają kilkanaście browarów. Mogliby się podzielić swoimi spostrzeżeniami.
W browarze piwo popijam z tanka, względnie z kega a do lokali gastronomicznych nie chadzam, bo po co!Last edited by abernacka; 2010-07-27, 17:56.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika emes Wyświetlenie odpowiedziTemat zrodził się zapewne z przykładu Baru Rock i spotkania w nim sekcji warszawskiej i administracji Browar.biz. Tymczasem problem takich pubów jak Bar Rock jest zupełnie inny. Tam raczej nie trzeba nikogo edukować ani przeprowadzać kontroli jak podłączać beczkę z piwem, tam po prostu nie ma warunków, żeby w 30-o stopniowym upale w lokalu sprzedawać piwo niepasteryzowane. W lokalu nie ma żadnej klimatyzacji, nawet proste wywietrzniki nie działają. Nawet przy otwartych oknach w dniach największych upałów w tym lokalu było ok 30-u stopni. W loży Vip nie działał wywietrznik, jak byłem tam z pół roku temu też nie działał. Koszt takiego wywietrznika to ok 50 zł, a nie podaję najtańszego. Jak oni nawet takiego wywietrznika przez pół roku nie potrafią wymienić, to np klimatyzacja to chyba jakaś inna epoka.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
Comment