Nowe piwo z Raciborza

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darekd
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍺🍺🍺
    • 2003.02
    • 12485

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
    To ja dorzucę jedno pytanie z mojego blogu - co z Twierdzowym?
    A czy Twierdzowe to nie było czasami "etykietową" mutacją Racibora Pełnego? Występowało też jako Jubileuszowe. I to wszystko chyba było to samo piwo - zaw. alk. 5,7%
    Moim faworytem był wtedy zielony Racibor Premium /zaw. alk. 4,7/.

    Comment

    • severian
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2010.07
      • 3

      #47
      nie chce się nikomu wpieprzać w kompetencje ale z tego co wiem - z drugiej reki co prawda - to Twierdzowe ma wrócić kole jesieni...na co czekam :]

      Comment

      • kopyr
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2004.06
        • 9475

        #48
        A Twierdzowe nie było aby niepasteryzowane?
        blog.kopyra.com

        Comment

        • darekd
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍺🍺🍺
          • 2003.02
          • 12485

          #49
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
          A Twierdzowe nie było aby niepasteryzowane?
          W 2007 roku w ramach rocznicy oblężenia Koźla przez Napoleona podobno tak, ale nie mam pewności co było potem, kiedy je próbowałem. Jakoś nie zapamiętałem tego.

          Comment

          • leona
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2009.07
            • 5853

            #50
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
            A Twierdzowe nie było aby niepasteryzowane?
            Wydaje mi się, że jeszcze w połowie zeszłego roku było niepasteryzowane.

            Comment

            • delvish
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.11
              • 3508

              #51
              A może było niskospasteryzowane?
              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
              (Frank Zappa)

              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

              Comment

              • leona
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2009.07
                • 5853

                #52
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish
                A może było niskospasteryzowane?
                No co Ty? To było jeszcze przed tym jak Czes przez przypadek, publikując dane swoich badań, "podsunął" browarom ten pomysł

                Comment

                • Gość

                  #53
                  paster

                  niestety, że jest lepszy niż poprzednio to się nie zgodzę. Piłem wczoraj w krakowskiej Omercie. Smakowało , ale jakoś nie zachwycało. Podejrzliwie zacząłem dyskusje z barmanem i rozwiał moje wątpliwości - kiedyś było niepasteryzowane teraz już nie. kiedyś mnie zachwyciło, teraz mi się podobało.

                  Comment

                  • Pendragon
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2006.03
                    • 13952

                    #54
                    Odwiedziłem bar Belfast we Władysławowie, a tam ... 3 piwa z Raciborza!
                    Oprócz już znanej wersji 12' / 5% była także wersja mocniejsza z 6,1 % alkoholu oraz.. piwo zielone. Coś mi wyglądało, że obsługa baru ściemnia, wdałem się w rozmowę pod tytułem, "jak to jest, że browar robi jedno piwo, a wy macie dwa". Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to zielone też niby jest z Raciborza. Niestety wersje beczkowe nie zachwyciły, miały jakiś dziwny niedookreślony posmaczek, który w wersji mocniejszej jakby zanikał po 10 minutach, w wersji lżejszej niestety utrzymywał się do końca. W sumie najlepsze było.. zielone, którym zostałem poczęstowany gratis. Właściciel zarzekał się, że to z Raciborza i pewnie bym mu uwierzył bez mrugnięcia okiem, gdyby nie fakt, że tam w poprzednich latach było polewane zielone z Jabłonowa, nawet z tego samego nalewaka, a w sąsiednim nalewaku był Belfast...

                    PS - butelkowa 12-tka całkiem smaczna, lepsza od beczkowej.

                    No i jak to z tym Raciborzem jest?

                    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                    Comment

                    • tooom44
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2008.12
                      • 6

                      #55
                      Właśnie smakuję i jestem pod wrażeniem smaku i bukietu. Przed nim był Lwówek i chyba przyznać muszę, że Raciborskie zdecydowanie wprowadziło mnie w lepszy humor Zapach, jakiego dawno nie czułem w butelkowanych i pasteryzowanych piwach. Na 100% jutro zaopatrzę się na weekend w większą ilość
                      tooom44@o2.pl

                      Comment

                      • Shedao
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2007.09
                        • 915

                        #56
                        wie ktoś gdzie można dostać nowe raciborskie piwko w jego rodzimych okolicach? (Wodzisław, Rybnik, Jastrzębie, czy sam Racibórz). Widzę że i lane jest, ciekawie

                        Comment

                        • Marecki1410
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2009.01
                          • 97

                          #57
                          Ej, ludu, mój ludu. Browar rozlał może 2 warki piwa a Wy kupujecie go już na terenie całego kraju? I to jeszcze warki próbne które prawdopodobnie jeszcze nie szły nawet na sprzedaż do sklepów? Dopiero dzisiaj lub w przyszłym tygodniu będzie gotowy monoblok żeby zacząć rozlewanie.
                          No narazie rozlano je tylko pod etykietą Raciborskie w jednym kolorze.

                          Comment

                          • kopyr
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2004.06
                            • 9475

                            #58
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Raymundo
                            Ej, ludu, mój ludu. Browar rozlał może 2 warki piwa a Wy kupujecie go już na terenie całego kraju? I to jeszcze warki próbne które prawdopodobnie jeszcze nie szły nawet na sprzedaż do sklepów? Dopiero dzisiaj lub w przyszłym tygodniu będzie gotowy monoblok żeby zacząć rozlewanie.
                            No narazie rozlano je tylko pod etykietą Raciborskie w jednym kolorze.
                            Jaki przekaz ma nieść ten post?

                            Że tak naprawdę, to nie pijemy piwa z Raciborza? Czy może, że na razie pijemy Raciborskie, ale to jakieś warki próbne? Czy będzie Raciborskie z etykietą w ciemnym kolorze? O co kaman?

                            PS: aż popatrzyłem na godzinę posta, ale nie normalna, poranna, dzisiejsza.
                            blog.kopyra.com

                            Comment

                            • kjaros
                              Porucznik Browarny Tester
                              🍼
                              • 2007.03
                              • 378

                              #59
                              Wczoraj przed bramą browaru dowiedziałem się, że rozlew z 5 i 6 sierpnia ma trafić na lokalny rynek. Podobno spora część wcześniej rozlanego piwa trafiła do nadmorskich lokali.
                              Nawet najgłupsi politycy, nie są tak głupi jak społeczeństwo, które ich wybrało.

                              Comment

                              • slawekkazek
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                🥛🥛🥛
                                • 2003.01
                                • 555

                                #60
                                Moi drodzy, czytajcie ze zrozumieniem. Z postu Rymundo wysnułem wniosek, że warki próbne można sprzedawać tylko nad morzem, a etykiety mogą być jednokolorowe (?).
                                A swoją drogą piwko super. Oby tak dalej.

                                Comment

                                Przetwarzanie...