Nowe piwo z Raciborza

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jacer
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2006.03
    • 9875

    #61
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slawekkazek Wyświetlenie odpowiedzi
    Moi drodzy, czytajcie ze zrozumieniem. Z postu Rymundo wysnułem wniosek, że warki próbne można sprzedawać tylko nad morzem, a etykiety mogą być jednokolorowe (?).
    A swoją drogą piwko super. Oby tak dalej.

    No co ty? To dlaczego na zDolnym Śląsku jest?
    Milicki Browar Rynkowy
    Grupa STYRIAN

    (1+sqrt5)/2
    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
    No Hops, no Glory :)

    Comment

    • browariat
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2010.04
      • 46

      #62
      Bo Odra to takie długie morze, Prosna zresztą też, dlatego wczoraj chłeptałem Raciborskie.
      Bardzo przyjemne piwo, kufel na dwa łyki (czasem tak lubię).

      Comment

      • Pendragon
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2006.03
        • 13952

        #63
        To niech Raymundo rzeknie coś na temat tego, czy naprawdę były już wypuszczone 2 albo i 3 różnoprocentowe warki.

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • Marecki1410
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2009.01
          • 97

          #64
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
          Odwiedziłem bar Belfast we Władysławowie, a tam ... 3 piwa z Raciborza!
          Oprócz już znanej wersji 12' / 5% była także wersja mocniejsza z 6,1 % alkoholu oraz.. piwo zielone. Coś mi wyglądało, że obsługa baru ściemnia, wdałem się w rozmowę pod tytułem, "jak to jest, że browar robi jedno piwo, a wy macie dwa". Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to zielone też niby jest z Raciborza. Niestety wersje beczkowe nie zachwyciły, miały jakiś dziwny niedookreślony posmaczek, który w wersji mocniejszej jakby zanikał po 10 minutach, w wersji lżejszej niestety utrzymywał się do końca. W sumie najlepsze było.. zielone, którym zostałem poczęstowany gratis. Właściciel zarzekał się, że to z Raciborza i pewnie bym mu uwierzył bez mrugnięcia okiem, gdyby nie fakt, że tam w poprzednich latach było polewane zielone z Jabłonowa, nawet z tego samego nalewaka, a w sąsiednim nalewaku był Belfast...

          PS - butelkowa 12-tka całkiem smaczna, lepsza od beczkowej.

          No i jak to z tym Raciborzem jest?
          Na tego posta dopowiadałem że to pewnie jakaś ściema. Chodziło mi o to, że rozlano piwo "pod jedną etykietą" czyli jeden rodzaj (5.0%). A "w jednym kolorze" dlatego, że zielone było może raz rozlewane w Raciborzu (na specjalne zamówienie i pod inną nazwą (nie "Raciborskie", "Racibor" itp.))

          Comment

          • Pendragon
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛
            • 2006.03
            • 13952

            #65
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Raymundo Wyświetlenie odpowiedzi
            Na tego posta dopowiadałem że to pewnie jakaś ściema. Chodziło mi o to, że rozlano piwo "pod jedną etykietą" czyli jeden rodzaj (5.0%). A "w jednym kolorze" dlatego, że zielone było może raz rozlewane w Raciborzu (na specjalne zamówienie i pod inną nazwą (nie "Raciborskie", "Racibor" itp.))
            A to jakoś nie zrozumiałem wypowiedzi wcześniejszej. Pewnie dlatego, że po powrocie z Władka miałem awarię monitora i chwilowo przesiadłem się na starą kineskopową 14-tkę, a to nie jest tak proste

            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

            Comment

            • szefunio
              Porucznik Browarny Tester
              • 2007.01
              • 481

              #66
              Piwo jest jedno, nazywa sie Raciborskie. Pierwsza partia, rozlana jeszcze w lipcu, rzeczywiście trafiła nad morze, ale także do Łodzi i Wrocławia. Do pewnego nadmorskiego lokalu trafiło trochę beczek ze zmienionym kolorem na zielony i sprzedaje się świetnie.
              Niedługo pojawi się lokalnie i w innych częściach kraju.
              Robię to co lubię - produkuję piwo.

              Comment

              • abernacka
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛
                • 2003.12
                • 10862

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika szefunio Wyświetlenie odpowiedzi
                (...)Do pewnego nadmorskiego lokalu trafiło trochę beczek ze zmienionym kolorem na zielony i sprzedaje się świetnie.
                Niedługo pojawi się lokalnie i w innych częściach kraju.

                Nie musisz być taki tajemniczy. Lokal jest nam znamy nie od dziś
                Piwna turystyka według abernackiego

                Comment

                • Pendragon
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2006.03
                  • 13952

                  #68
                  Czyli zielone piwo mamy wyjaśnione. Pozostaje ściema z wersją mocniejszą.
                  Przed spróbowaniem zakładałem, że któreś z nich nie jest z Raciborza, ale ten sam posmaczek wskazuje jednak na wspólne źródło. Dodam, że barwnik dodany do zielonego likwiduje ten posmak.

                  moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                  Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                  Comment

                  • kruger_nr1
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    🍼
                    • 2005.11
                    • 802

                    #69
                    było już pisane na forum, że w Raciborzu robiono piwo dla Jabłonowa i Van Pura, było wywożone cysternami. Z czegoś trzeba czerpać zyski, więc jak ktoś wspomniał, że podobny był smak piwa z Jabłonowa...to ja się temu nie dziwię, może akurat to ,,Jabłonowo" było z Raciborza? a tą ,,mocniejszą" wersję, to z kolei ktoś pomylił przy opisie Jabłonowo z Raciborzem?
                    Kolekcja puszek piwnych:
                    http://puszkikrugera.web-album.org/

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X