Piwo z PRL

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Markusov
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2010.07
    • 12

    Piwo z PRL

    Czy znacie piwo, którego smak przypominałby smak piw produkowanych w PRL? Pytam poważnie i pomijam takie dewiacje, jak oko w butelce w którymś filmie z K. Figurą (chyba "Pociąg do Hollywood"). Jeśli ktoś pijał takie piwa, jak "Połczyńskie", "Bosman" w małych butelkach z Koszalina, Braniewo, "Złotą Jedenastkę" z Zielonej Góry czy ówczesny "Lech" i pamięta ten charakterystyczny smak, to wie, o co mi chodzi.
  • Pogoniarz
    † 1971-2015 Piwosz w Raju
    • 2003.02
    • 7971

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Markusov Wyświetlenie odpowiedzi
    Czy znacie piwo, którego smak przypominałby smak piw produkowanych w PRL? Pytam poważnie i pomijam takie dewiacje, jak oko w butelce w którymś filmie z K. Figurą (chyba "Pociąg do Hollywood"). Jeśli ktoś pijał takie piwa, jak "Połczyńskie", "Bosman" w małych butelkach z Koszalina, Braniewo, "Złotą Jedenastkę" z Zielonej Góry czy ówczesny "Lech" i pamięta ten charakterystyczny smak, to wie, o co mi chodzi.
    Piłem piwa z wielu browarów , początki 87-88 rok i tak z retrospekcji chyba tylko piwo jasne z Czarnkowa jest podobne smakowo , no chyba piwa z Głubczyc jeszcze niezmiennie są na tym samym kiepskim poziomie.
    Do tego kilkadziesiąt browarów" zmarło", także nie ma już do czego porównać.


    Prawie jak Piwo
    SZCZECIN

    Comment

    • jacer
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2006.03
      • 9875

      #3
      Pamiętamy, pamiętamy. Te wszystkie zemsty np. Krotoszyna. Te butelki różnokolorowe po wodzie mineralnej, bez etykiet albo z zastępczymi, konieczność odwrócenie butelki podczas zakupów aby stwierdzić czy coś tam nie pływa itd.
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • leona
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2009.07
        • 5853

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
        Pamiętamy, pamiętamy. Te wszystkie zemsty np. Krotoszyna. Te butelki różnokolorowe po wodzie mineralnej, bez etykiet albo z zastępczymi, konieczność odwrócenie butelki podczas zakupów aby stwierdzić czy coś tam nie pływa itd.
        Kurka, a ja tylko o roczek młodszy a nie bardzo mogę sobie przypomnieć czy pierwszy kufelek wypity w drodze "na stawy" był z Jatutowa czy ze Zwierzyńca?

        Comment

        • wogosz
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.12
          • 1007

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jacer
          Te wszystkie zemsty np. Krotoszyna
          Jacer, nie przesadzaj. Wiele browarów miało prestiżowe marki, które mocno różniły się od tych produkowanych masowo, za którymi często i tak ustawiały się kolejki. Do takich wyróżniających się piw z pewnością należał krotoszyński Koźlak.

          Comment

          • grew
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2009.05
            • 766

            #6
            Z opowieści mojego Taty wiem, że daawno temu (lata 60-te) piwa w sklepie nie było - szczególnie brakowało go latem. Ponoć piwo pojawiało się w schroniskach górskich - kilkanaście sztuk, dla tych, którzy pierwsi przyszli
            Polskie piwo, tj. żywiecki full, czy okocim, był dostępny... za granicą (Czechy, Węgry).

            Z zagranicznych marek trafiał się ponoć Radeberger z NRD.

            Comment

            • Rycho_128
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2007.03
              • 1054

              #7
              Doskonale pamiętam ś.p. Heveliusa ze ś.p. Browaru Gdańskiego (później już nazywał sie Browar Hevelius, lub jak kto woli, Hevelius Brewing Company). Toż to był majstersztyk Pierwszy raz piłem, z trudem zdobyte, gdzieś tak w połowie lat 80. ub. wieku. Było nawet moim zdaniem lepsze od ówczesnego Żywca. Zwykłe Gdańskie nie było już takie naj, naj, urządzało się natomiast polowania na piwo elbląskie. Oczywiście upolowanie "Hewela" graniczyło z cudem... Marka przetrwała komunę, w latach 90. jeszcze to piwo było, cały czas bardzo zacne, ale wstrętni kapitaliści ukręcili mu łeb
              Gdański Browar WaRy
              Gdański Browar WaRy w BrowarBizie
              Piwo z kufla smakuje lepiej :)///Mniej karmelu...

              Comment

              • Rycho_128
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2007.03
                • 1054

                #8
                Tak dla przypomnienia, obchodzimy właśnie dziesiątą niechlubną rocznicę zamknięcia browaru w Gdańsku. Na terenie nic się nie dzieje, budynki stoją, wejść nie można bo pilnują.
                Gdański Browar WaRy
                Gdański Browar WaRy w BrowarBizie
                Piwo z kufla smakuje lepiej :)///Mniej karmelu...

                Comment

                • abernacka
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2003.12
                  • 10861

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rycho_128 Wyświetlenie odpowiedzi
                  (...) wejść nie można bo pilnują.
                  Bez przesady: http://www.browar.biz/galeria.php?id=6621
                  Piwna turystyka według abernackiego

                  Comment

                  • Rycho_128
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2007.03
                    • 1054

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
                    Tak sobie przyjść "z ulicy" i wejść, tudzież porobić zdjęcia można? Ja, co prawda, nie próbowałem, ale może trzeba?
                    Gdański Browar WaRy
                    Gdański Browar WaRy w BrowarBizie
                    Piwo z kufla smakuje lepiej :)///Mniej karmelu...

                    Comment

                    • abernacka
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2003.12
                      • 10861

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rycho_128 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Tak sobie przyjść "z ulicy" i wejść, tudzież porobić zdjęcia można? Ja, co prawda, nie próbowałem, ale może trzeba?
                      Czy do jakiegokolwiek zakładu tak można wejść prosto z "ulicy"? Trzeba się umówić, ot cała filozofia.
                      Piwna turystyka według abernackiego

                      Comment

                      • Rycho_128
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2007.03
                        • 1054

                        #12
                        A czy to w ogóle jest "zakład"? Nic nie produkują, wyposażenie browarnianego, jak mniemam od dawna nie ma, były plany budowy jakichś apartamentów (firma "Górski"). Ale plany jak widać nie wypaliły.
                        Gdański Browar WaRy
                        Gdański Browar WaRy w BrowarBizie
                        Piwo z kufla smakuje lepiej :)///Mniej karmelu...

                        Comment

                        • abernacka
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛🥛
                          • 2003.12
                          • 10861

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rycho_128 Wyświetlenie odpowiedzi
                          A czy to w ogóle jest "zakład"? Nic nie produkują, wyposażenie browarnianego, jak mniemam od dawna nie ma, były plany budowy jakichś apartamentów (firma "Górski"). Ale plany jak widać nie wypaliły.
                          Warzelnia się ostała.
                          Piwna turystyka według abernackiego

                          Comment

                          • jacer
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2006.03
                            • 9875

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz Wyświetlenie odpowiedzi
                            Jacer, nie przesadzaj. Wiele browarów miało prestiżowe marki, które mocno różniły się od tych produkowanych masowo, za którymi często i tak ustawiały się kolejki. Do takich wyróżniających się piw z pewnością należał krotoszyński Koźlak.
                            Ja nie mówię o Koźlaku tylko o tym co przyjeżdżało do Milicza beczkowozem i rozlewali gieesie.

                            Na to mówili tu zemsta Krotoszyna.
                            Milicki Browar Rynkowy
                            Grupa STYRIAN

                            (1+sqrt5)/2
                            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                            No Hops, no Glory :)

                            Comment

                            • emes
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.08
                              • 4275

                              #15
                              Szczególnie świetne były piwa w PRL-u , które w największe upały przewożone były do pubów i sklepów na odkrytych naczepach. Do tego puby bez żadnych instalacji chłodzących, bez klimatyzacji, no to dopiero było cywilizacja piwna. Już o tym wcześniej pisałem, trzeba było dokładnie butelkę sprawdzać z piwem, bo zdarzało się, że były w niej jakieś śmiecie. W pubie na przeciwko hali banacha, gdzie były podawane piwa z browaru z warki, zauważyłem w butelce muchę. Odstawiłem piwo i wyszedłem. Świetne czasy.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X