Herb, logo browaru - trwały symbol a marketingowe zabiegi

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Jack75g
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2009.02
    • 555

    Herb, logo browaru - trwały symbol a marketingowe zabiegi

    Podczas ostatniej selekcji mojego zbioru szkła piwnego zwróciłem uwagę jak często w ciągu ostatnich 20. lat zmieniało się logo browaru. Szczególnie dotyczy to głównych marek: Żywiec, Tyskie, Warka, Okocim.
    Mam po kilkanaście szt. w/w browarów. Na przykładzie Żywca widać drobne retusze i kosmetyczne zmiany, które postępują coraz mocniej.
    Herb - marka, tradycja. Kiedyś bez zmian przez dziesiątki czy setki lat, dziś co sezon to nowe poprawki.
    Jak to się ma do tradycji szczególnie, iż koncerny powołują się na daty powstania z XVI - XIX w.
    Kto piwa nie pije ani nie smakuje, ten już jest wariat albo zwariuje.

    Wódeczka? Nie dziękuję, żony i piwa nie zdradzam ...
  • YouPeter
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.05
    • 2379

    #2
    Tradycja tradycją ale trzeba iść z duchem czasu aby nie pozostawać w tyle. Jak sobie wyobrażasz flagowy produkt Żywca z logo z lat 80? Moda się zmienia, główny element loga pozostaje ten sam, jednak musi zostać poddany pewnemu liftingowi aby nie odstawał od panujących trendów. Nawet największe międzynarodowe firmy, których loga są powszechnie rozpoznawalne, co jakiś czas je odświeżają (Visa, Audi, UPS). Takie czasy, kupujemy oczami.
    Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

    Comment

    • Jack75g
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2009.02
      • 555

      #3
      A czy kolega wyobraża sobie zmianę np. herbu Grodu Kraka na nowy, może trójwymiarowy, dostosowany do XXI wieku ?
      Są symbole, które mają markę, pozycję i renomę, które nie mogą podlegać modyfikacjom jak obecna moda. Dotyczyć to powinno także browarów i ich dorobkiem i historią.
      Kto piwa nie pije ani nie smakuje, ten już jest wariat albo zwariuje.

      Wódeczka? Nie dziękuję, żony i piwa nie zdradzam ...

      Comment

      • YouPeter
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.05
        • 2379

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jack75g Wyświetlenie odpowiedzi
        A czy kolega wyobraża sobie zmianę np. herbu Grodu Kraka na nowy, może trójwymiarowy, dostosowany do XXI wieku ?
        Herb to herb i powinien spełniać pewne wytyczne aby mógł być herbem nazywany. W przypadku loga mamy dużą dowolność w jego kreowaniu.

        Są symbole, które mają markę, pozycję i renomę, które nie mogą podlegać modyfikacjom jak obecna moda. Dotyczyć to powinno także browarów i ich dorobkiem i historią.
        A wymienione przeze mnie firmy nie mają marki, renomy i tradycji? Wydaje mi się, że mają, a mimo to ich loga podlegały zmianą na przestrzeni lat i były to moim zdaniem zmiany idące w dobrym kierunku.
        Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

        Comment

        • Seta
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.10
          • 6964

          #5
          Brak jakiejkolwiek zmiany logo przez dziesiątki lat to rzadkość. Nie dotyczy to tylko koncernów.

          Comment

          • YouPeter
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.05
            • 2379

            #6
            Koncernów również dotyczy ale prawdą jest, że dużo rzadziej niż zwykłych firm.
            Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

            Comment

            • Seta
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.10
              • 6964

              #7
              Napisałem, że NIE TYLKO koncernów to dotyczy... Właściwie mniejsze firmy mogą rzadziej unowocześniać swoje logotypy, bo jest to zwykle bardzo kosztowne i po prostu ich nie stać.

              Comment

              • YouPeter
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.05
                • 2379

                #8
                Hehe, nie znając intencji różnie można odczytać Twoje ostatnie zdanie
                Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                Comment

                • pioterb4
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.05
                  • 4322

                  #9
                  Jakby tak prześledzić zmiany logo poszczególnych browarów to mozna zauważyć, że do epoki koncernów te zmiany były raczej subtelne. Wprowadzano nowy papier, lepszą jakość wydruku to i logo odświeżano, dodawano jakieś żywsze barwy. Po ekspansji koncernów wiele znaków firmowych albo zostało wywrócone do góry nogami (Warka i dziwna ewolucja Pułaskiego), albo zminimalizowane i sprowadzone do podrzędnej roli (np Sierpc), albo też logo w ogóle przestało funkcjonować (Królewskie i kasacja sfinksa). Faktem jednak jest, że ta tendencja opanowała i inne browary, niekoniecznie przemysłowe, choć w stopniu nieco mniejszym. Przykladem jest Łomża, która zrezygnowała ze swojego herbowego jelenia, czy tam innego zwierza leśnego

                  Comment

                  • Seta
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.10
                    • 6964

                    #10
                    Branża piwna nie różni się po prostu od reszty rynku:

                    Comment

                    • Cooper
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2002.11
                      • 6056

                      #11
                      Jeśli dobrze prześledzić loga znanych firm zarówno polskich jak i zagranicznych to prawie wszystkie ulegają mniejszym lub większym zmianom (no może w przy przypadku np mercedesa tzn samej gwiazdy nie kojarzę żadnych zmian) co jakiś czas. Co kilka lat , co kilkanaście czy co kilkadziesiąt.
                      Jak na polskie warunki a więc kraju który nie ma jakichś specjalnie znanych na świecie marek a i wiekszość firm to firmy bez dłuższej tradycji z przyczyn historycznych to już chyba około 60-letnie logo Żywca tzw tańcząca para jest i tak bardzo klasyczne, tradycyjne i orgnalne. Na jego bazie powstaje sporo podrób jak np łomżyńskie laleczki.
                      Niestety większość naszych log (już mówię tylko o piwnych) to znaki stworzone już niedawno tzn w nowych wolnorynkowych czasach , często będące koszmarkami nawiązującymi do starych herbów typu tarcza a po bokach dwa lwy ściągnięte gdzieś z neta. Widać to zwłaszcza przegladając polskie etki browarniane lub rozlewniane z lat 90-ych.
                      Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                      1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                      Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                      Comment

                      • pioterb4
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2006.05
                        • 4322

                        #12
                        Patrząc na loga marek samochodowych to tam akurat widoczny jest spory konserwatyzm, większość zmienia się albo bardzo po mału albo w ogóle. Co do Żywca to ogólny zarys flagowego produktu jest wciąż bardzo podobny na przestrzeni lat, ale już np logo właściwe czyli trzy choinki na czerwonym tle zostało kilka lat temu przez GŻ skutecznie zabite.

                        Comment

                        • Cooper
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🍼🍼
                          • 2002.11
                          • 6056

                          #13
                          Raczej pewnie przez zielonego wuja z Holandii. GŻ nie ma za dużo do gadania.
                          Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                          1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                          Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                          Comment

                          • pioterb4
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.05
                            • 4322

                            #14
                            Pewnie tak, zważywszy że to właśnie z Holandii płyną wiodące decyzje odnośnie działalności koncernu. Jeśli jesteśmy jeszcze w temacie herbów i znaków poszczególnych marek to chciałem nadmienić, że szczególnie zirytowała mnie zmiana loga Okocima: bezczelni marketingowcy z grupy C-O odwrócicli koziołka w przeciwną stronę (którego swoją drogą wyeliminowali z etykiet na pewien okres). Piszę o tym, bo właśnie to logo obok "Tańczącej pary" było dla mnie jednym z najlepiej rozpoznawalnych symboli polskiego rynku piwnego.

                            Comment

                            • ergie
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.05
                              • 1041

                              #15
                              Wszelkie zmiany wizerunku graficznego firm/marek... podyktowane są głównie tym coby koledzy z branży marketingowo/graficznej mieli z czego zyć.
                              Last edited by ergie; 2010-07-31, 12:56.
                              Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
                              ------------------------------------------------------------------
                              Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X