Niestety, stało się. Choć siedzę w pracy to jednocześnie jestem na L-4 (braki kadrowa spowodowały, że zamiast leżeć w łóżku, jestem na posterunku). Jestem chory tak, że dostałem tablety, tabletki i tableteczki oraz piguły wykluczające absolutnie i stanowczo spożycie piwa. No to pozostało tylko umierać bo zakaz ma obowiązywać najmniej 7 dni. No i muszę Was pożegnać na jakiś czas - sieć nie sięga do mojego łoża.
Jak przeżyję to się zgłoszę.
Jak przeżyję to się zgłoszę.
Comment