Kwaśne piwa z Konstancina

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • domin81
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2010.03
    • 122

    Kwaśne piwa z Konstancina

    Niech mnie ktoś oświeci, w czym rzecz, że w większości przypadków pite przeze mnie jasne piwa z Konstancina mają obrzydliwy skwaśniały zapach. Miałem tak w przypadku Lekkiego, Dawnego, Starodawnego czy Mazowieckich. Chciażby wczoraj - Konstancin Lekki z datą do lutego 2011, pasteryzowany, a śmierdział jak przeterminowane o pół roku piwo niepasteyzowane. Dosłownie raz czy dwa trafiłem na Dawne zupełnie pozbawione tej nieprzyjemnej woni.
  • skitof
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2007.11
    • 2484

    #2
    Ja ostatnio pijałem Starodawne i potwierdzić tego nie mogę, ale znając perypetie polskich browarów ze stabilnością wykluczyć tego nie można.

    Comment

    • Rycho_128
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2007.03
      • 1054

      #3
      Jasny Pełny

      Właśnie. Pijam od jakiegoś czasu - będzie ze dwa lata - piwa z Konstancina (głównie Dawne, ale nie tylko) i zawsze bardzo mi smakują. Ostatnio tak wyszło, że miałem przerwę, ale kilka dni temu spróbowałem znowu - padło tym razem na Jasny Pełny. I faktycznie, kwaśna nuta zdominowała piwo, poza tym było lekko mętnawe, a chyba nie powinno, o niefiltracji ani słowa na etykietach. Zastanawiałem się, co jest grane, data dobra, piwo pasteryzowane... Dało się wypić, gdyby nie ta kwaśna dominanta to byłoby to rewelacyjne piwo, bo kwas nie przytłumił całkowicie innych posmaków. Spróbuję za jakiś czas ponownie.
      Acha, domin81 mówił o zapachu, ja głównie ten kwas wyczułem w smaku.
      Last edited by Rycho_128; 2010-10-03, 21:19.
      Gdański Browar WaRy
      Gdański Browar WaRy w BrowarBizie
      Piwo z kufla smakuje lepiej :)///Mniej karmelu...

      Comment

      • slawekkazek
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        🥛🥛🥛🥛
        • 2003.01
        • 561

        #4
        Czyżby to efekt fuzji z GAB-em ?!

        Comment

        • tfur
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2006.05
          • 1311

          #5
          ja tylko raz nadziałem się na kwasa. ostatnio piłem mazowieckie pasteryzowane, to ze 'starą' etą i z datą 7 III 2011, i było to to, co lubię.
          veni, emi, bibi

          Comment

          • domin81
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2010.03
            • 122

            #6
            W moim przypadku jest to o tyle dziwne, że na te wątpliwej jakości piwa trafiałem na przestrzeni ostatniego roku. Inna kwestia, że zbyt często piw z Konstancina nie pijam, więc może po prostu miałem pecha.

            Aha, moje piwka też były mętne, jak już kolega wspomniał wyżej.

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              #7
              Ja do Konstancina mam tylko jedno zastrzeżenie: gdzie się podziała goryczka w Mazowieckim?

              Comment

              • petrus33
                Gość
                • 2008.01
                • 888

                #8
                domin81
                Oświecam Ciebie.....zawsze na jakimkolwiek forum znajdzie się ktoś, komu ciągle trafiają się zepsute piwa. Każda butelka jest skwaśniała, każda beczka zła. No cóż, czego to się nie robi, aby zwrócić uwagę innych

                Piwa z Konstancina piję 2/3 razy w tygodniu od wielu lat i nigdy.....powtarzam.....nigdy nie trafiło mi się kwaśne piwo. W twoje rewelacje ciężko jest mi uwierzyć. Albo ty masz coś nie tak ze smakiem, albo jesteś kiepskim bajkopisarzem
                Last edited by petrus33; 2010-10-04, 12:24.

                Comment

                • leona
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2009.07
                  • 5853

                  #9
                  Ja też mam coś ze smakiem i to do tego stopnia, że piw nowej serii nie kupuje od wiosny. Zawsze mniejszy lub większy kwas.
                  Jeśli chcę się napić Konstancina to biorę Dawne albo Starodawne, choć szału już dawno nie ma.

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #10
                    Ja też mam coś ze smakiem, coraz częściej trafiają mi się lekko kwaskowate piwa.
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    • Komar_Pafnucy
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2005.08
                      • 1114

                      #11
                      Jest nas więcej. O my biedni ludzie o zepsutym smaku. ;-)

                      Multitap Crawl
                      Multitap Crawl na Facebook

                      "Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
                      Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."

                      Comment

                      • Małażonka
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.03
                        • 4602

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
                        domin81
                        (...) No cóż, czego to się nie robi, aby zwrócić uwagę innych (...)
                        I kto to pisze?

                        Trudno, zapisuję się do grona bajkopisarzy, którzy napewno mają coś nie tak ze smakiem....

                        Petrus, masz rację, jesteś jedynie autentycznym smakoszem, który ma zawsze absolutną rację!

                        Comment

                        • tfur
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼🍼
                          • 2006.05
                          • 1311

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                          Ja do Konstancina mam tylko jedno zastrzeżenie: gdzie się podziała goryczka w Mazowieckim?
                          niepaster zawsze słabował w tej dziedzinie, ale wersja niebieska trzymała i trzyma formę, moim zdaniem (choć właściwie odnosi się to do partii, której datę podałem powyżej).
                          dodam jeszcze, że w ten łykend kolega zakupił czarny dąb, który był kwasem nie do wypicia, a data upływu przydatności była bardzo odległa. więc coś jest na rzeczy. ej wy tam, w oborach, pobudka!
                          veni, emi, bibi

                          Comment

                          • rivendel
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2010.06
                            • 262

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
                            domin81
                            Oświecam Ciebie.....zawsze na jakimkolwiek forum znajdzie się ktoś, komu ciągle trafiają się zepsute piwa. Każda butelka jest skwaśniała, każda beczka zła. No cóż, czego to się nie robi, aby zwrócić uwagę innych

                            Piwa z Konstancina piję 2/3 razy w tygodniu od wielu lat i nigdy.....powtarzam.....nigdy nie trafiło mi się kwaśne piwo. W twoje rewelacje ciężko jest mi uwierzyć. Albo ty masz coś nie tak ze smakiem, albo jesteś kiepskim bajkopisarzem
                            Witam
                            Forum czytam a nie pisze i pewnie gdyby nie fakt, że trafiłem na kwaśnego Czarnego Dęba to bym dalej nie pisał. Konstancin uwielbiam a, że piwo było kwaśne to fakt.
                            Pozdrawiam
                            Jest wiele sposobów zabijania czasu, ale nikt nie potrafi go wskrzesić

                            Comment

                            • Seta
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.10
                              • 6964

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
                              Ja też mam coś ze smakiem i to do tego stopnia, że piw nowej serii nie kupuje od wiosny.
                              Ja też w tym roku rzadko sięgałem po Konstancina. Kwasa nie piłem, ale nic rewelacyjnego też nie.
                              W tej cenie mogę kupić dużo lepsze piwo. Szkoda, bo rok temu uważałem ich za najlepszy polski browar.
                              Last edited by Seta; 2010-10-04, 15:56.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X