Kwaśne piwa z Konstancina

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Rycho_128
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2007.03
    • 1054

    Ostatnio, po długim niepiciu z wiadomych kwaśnych względów, piłem Dawne na Wrocławskim Festiwalu Dobrego piwa w początkach maja i... niestety, było lekko skwaszone. Oczywiście beczka. Nie, żeby od razu zlew (w tym konkretnym przypadku - trawa pod ławką), ale jeszcze umocniony opinią współbiesiadników (głównie Basik, która powiedziała, "no, kwas przecież!") mogę powiedzieć, że w porównaniu z tym, co piłem jako Dawne z Konstancina tak ze 2 lata temu - to - znów niestety po wpadkach z butelkami od ponad roku jeszcze dobrze nie jest. Innych Konstancinów we Wrocławiu nie próbowałem z wiadomych względów, bo i tak przez dwa dni człowiek nie był w stanie wszystkiego co tam było, nawet w dawkach po 0,2.
    Gdański Browar WaRy
    Gdański Browar WaRy w BrowarBizie
    Piwo z kufla smakuje lepiej :)///Mniej karmelu...

    Comment

    • Candlekeep
      Porucznik Browarny Tester
      • 2007.11
      • 367

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
      Trochę się wam dziwię, że chce się wam bawić w sapera. Ja się już jakiś czas temu pożegnałem z piwami z Konstancina i jak widzę nie ma sensu do nich wracać.
      Sentyment? Nadzieja? Żal za tym, co było? Pewnie wszystko po trochu.

      Comment

      • zgoda
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.05
        • 3516

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Candlekeep Wyświetlenie odpowiedzi
        Sentyment? Nadzieja? Żal za tym, co było? Pewnie wszystko po trochu.
        Patriotyzm lokalny? Przecież Królewskie z Warki to nie jest "nasze" piwo. A Konstancin bliżej niż Ciechanów.
        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

        Comment

        • rohozecky
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2008.11
          • 1839

          Dokładnie. Lokalny "własny" browar zawsze winien korzystac z nieco większego kredytu zaufania. Inna sprawa, że Konstancin konsekwentnie wyczerpuje ten kredyt.
          ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

          Comment

          • Mason
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2010.02
            • 3280

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
            Patriotyzm lokalny? Przecież Królewskie z Warki to nie jest "nasze" piwo. A Konstancin bliżej niż Ciechanów.
            Gdybym w konsumpcji piwa kierował się patriotyzmem lokalnym, to bym konsumował piwa z Głubczyc (najbliższy browar mojej rodzinnej miejscowości) i Jabłonowa (najbliższy browar mojego obecnego miejsca zamieszkania). Trochę kicha
            JEDNO PIVKO NEVADI!

            Comment

            • rohozecky
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼🍼
              • 2008.11
              • 1839

              Cóż, z Głubczycami nie zawsze było tak źle, moim zdaniem. Jabłonowo też miewało na początku jaśniejsze okresy. Ale generalnie zgadzam się, że wybór obecnie nie za ciekawy, choć jeszcze nie przekreśliłem do końca ani Głubczyc, ani nawet Jabłonowa, i co jakiś czas staram się przynajmniej spróbować ich wyrobów. Głubczyckie Sudeckie było np. w zeszłym roku zupełnie przyzwoite.
              ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

              Comment

              • Mason
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼
                • 2010.02
                • 3280

                Nie wiem co się dzieje w Głubczycach i w sumie mało mnie to interesuje. Za to w Jabłonowie idzie ku dobremu. No, może nie od razu dobremu, ale na pewno lepszemu. Gryczane, lada dzień Trzy Zboża a ma być więcej nowości. Jeszcze trochę i stanę się lokalnym patriotą
                JEDNO PIVKO NEVADI!

                Comment

                • kosher
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2005.04
                  • 2313

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rohozecky Wyświetlenie odpowiedzi
                  Głubczyckie Sudeckie było np. w zeszłym roku zupełnie przyzwoite.
                  Zgadzam się. Jedyne piwo z Głubczyc, które mi smakuje. I to mimo że z puchy.
                  Tylko poza Auchanem praktycznie nieosiągalne.

                  Co do piw z Konstancina jest to nieustanna loteria. Chyba tylko na Żytnim się nie sparzyłem.
                  Najmilej wspominam jednak jak dwa-trzy lata temu Mazowieckie Ekologiczne rozlewali w bączki no i wyśmienite niepasteryzowane Zdrojowe.
                  Sentyment pozostał.

                  Comment

                  • kosher
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2005.04
                    • 2313

                    Kolejno pite w ostatnich dwóch tygodniach oba rodzaje Mazowieckiego, Starodawne czy Jasne Pełne bardzo dobre. Odpowiednio goryczkowe, "mięsiste", bez oznak zupy warzywnej.
                    Dodam, że zmieniłem taktykę zakupu i kupuje wyłącznie w sklepie który ma cotygodniowe dostawy i trzyma wszystkie marki z portfolio browaru w firmowej lodówce.

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X