O ocenie piwa (Dwuacetyl)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Seta
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.10
    • 6964

    #61
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sensor
    Książkowej. Wyznaję też sensorykę czytelniczą - lubię dotknąć i powąchać papier.
    A jakiś termin plus-minus? Będę zainteresowany.
    Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

    Comment

    • skitof
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2007.11
      • 2481

      #62
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sensor
      Brak czasu na forum wynika m.in. z tego, że kończę przygotowywać sensoryczny przewodnik dla piwowarów, pasjonatów, studentów etc. Znajdą się w nim opisy gatunków piwa, słownik terminów sensorycznych, techniki degustacji i wiele innych aspektów oceny sensorycznej piwa.
      No, to będzie hit książkowy. Oczywiście w naszym środowisku Ale już czuję, że będzie to biblia degustatora piwnego i główny podręcznik w szkoleniach degustatorskich. Zresztą tego właśnie nam brakuje. Informuj o przebiegu prac wydawniczych. Mam nadzieję, że nic Ci planów nie pokrzyżuje.

      Comment

      • leona
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2009.07
        • 5853

        #63
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sensor

        Brak czasu na forum wynika m.in. z tego, że kończę przygotowywać sensoryczny przewodnik dla piwowarów, pasjonatów, studentów etc. Znajdą się w nim opisy gatunków piwa, słownik terminów sensorycznych, techniki degustacji i wiele innych aspektów oceny sensorycznej piwa.

        Oczywiście dam znać jak prace zostaną ukończone.
        I zrób promocję książki w Krakowie, połączoną z kursem sensorycznym. No do tej Warszawy czy Poznania to naprawdę mi nie po drodze

        Comment

        • Seta
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2002.10
          • 6964

          #64
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona
          I zrób promocję książki w Krakowie, połączoną z kursem sensorycznym.
          Chyba odwrotnie. Mam nadzieję, że książka będzie tańsza niż kurs...
          Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

          Comment

          • YouPeter
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.05
            • 2379

            #65
            Fakt faktem tego typu chemiczne opisy sprawiły, że sam zacząłem zgłębiać wiedzę co one oznaczają, jednak zanim to nastało po prostu przestawałem je czytać bo nie miało to większego sensu. I tak też jest pewnie u przeciętnego forumowicza, któremu nie chce się pogłębiać swej wiedzy tylko po to aby dowiedzieć się, że maślany smak który wyczuwa w swoim piwie to akurat diacetyl.

            U mnie szalę "goryczy" przelał kiedyś post Maidenowca, który opisywał swoje odczucia po degustacji Brackiego Koźlaka Dubeltowego. Po prostu nie doczytałem recenzji do końca, bo żeby ją zrozumieć potrzebował bym z pół godziny na odnalezienie w sieci jaki zapach mają wymienione tam substancje. A oto ten fragment:

            W zapachu piwo jest mocno estrowe, ładnie pachnie owocami. Dodatkowo wybitnie silny octan etylu, czuć rozpuszczalnikiem, landrynkami. Gdzieś tam w tle octan izoamylu, ale słaby. Chyba również kapronian etylu, aczkolwiek przy tej intensywności estrów nie jestem pewien.
            Last edited by YouPeter; 2010-10-27, 14:01.
            Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

            Comment

            • mareks
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.05
              • 1939

              #66
              Masakra!
              Last edited by mareks; 2010-10-27, 14:04.

              Comment

              • TomX
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.09
                • 1035

                #67
                Ten sam post Maidenowca, który zacytował YouPeter w dyskusji o BKD wywołał moją reakcję na zasadzie "weź pisz po ludzku". Ale jednak od tamtego czasu sporo przeczytałem, juz wiem więcej/. Co prawda rzeczona wypowiedź ciągle jest według mnie niezrozumiała, zbyt zagmatwana i bleee ale takie często występujące w piwie związki jak właśnie diacetyl i DMS uważam że warto, a nawet wypada znać z nazwy. Wszystkim warto, a wypada osobom zajmującym się głównie degustacjami, oceną i warzeniem piwa. Octan etylu, izoamylu - te nazwy kojarzę, wiem jakie to zapachy, ale jednak raczej bym pisał rozpuszczalnik, banan - bo jest prościej. Jednak głównie chodzi mi o to, że diacetyl czy DMS są częste a przez to ważne przy ocenie piwa! Skoro mamy ta wiedzę, to czemu mamy z niej nie korzystać? Nie przeginajmy pały w drugą stronę, ale też nie uwsteczniajmy się specjalnie!

                Z trzeciej strony, coś co inni, z którymi piję to samo piwo określają jako "maślaność" mi się jakoś z masłem nie zawsze kojarzy (bo nie lubię i nie jem masła) więc bardziej naturalne dla mnie jest nazwać to diacetylem.

                Nikt przecież nie czepia sie tych, którzy piszą o zapachu warzyw, masła czy krówki nie podając nazw chemicznych, nikt nie czepia się gdy ktoś nie zainteresowany kolekcjonerstwem nie wie ile etykiet wydał browar na Vanuatu, ale wśród osób "wyspecjalizowanych" w swojej dziedzinie język fachowy jest przecież wręcz pomocny!

                A co do poprawności nazw chemicznych - gdybym swoje wywody czynił przed chemikiem to może i bym się zbłaźnił mówiąc o zapachu fenolowym czy estrowym, ale skoro mówię o piwie do ludzi interesujących się piwem, to wszyscy zrozumieją jaka jest typowa kompozycja estrów w Ale'ach, jak pachnie fenol wystepujący w pszeniczniaku itp.

                Comment

                • Seta
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2002.10
                  • 6964

                  #68
                  Generalnie trzeba przyznać, że opis Maidanowaca to pełna profeska. Można by go doszlifować wywalając niepotrzebne wstawki o owocach, landrynkach i rozpuszczalniku:

                  W zapachu piwo jest mocno estrowe. Dodatkowo wybitnie silny octan etylu. Gdzieś tam w tle octan izoamylu, ale słaby. Chyba również kapronian etylu...
                  Last edited by Seta; 2010-10-27, 14:42.
                  Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                  Comment

                  • darekd
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍺🍺🍺
                    • 2003.02
                    • 12483

                    #69
                    Bardzo ciekawy byłby podobny dział na forum dopalacze.biz

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍼🍼
                      • 2002.07
                      • 14999

                      #70
                      W ten sposób piwo się uchemicznia, pozbawiając go naturalnego swieżego, pszenicznego, bananowego, chlebowego czy chmielowego zapachu na rzecz tych pustych, naukowych sformułowań których mało kto rozumie.
                      Wolę jednak być uwsteczniony w tej dziedzinie i czytać opinie tych, którzy w zapachu wyczują przykładową krówkę
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • Feti
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2010.10
                        • 801

                        #71
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                        Tak jak pisał jacer, BJCP z/.../
                        Dziękuję bardzo. Takiego czegoś szukałem. Walnijcie takie linki w jakimś przypiętym poście pod tytułem " Zanim się spytasz".

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          #72
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                          W ten sposób piwo się uchemicznia, pozbawiając go naturalnego swieżego, pszenicznego, bananowego, chlebowego czy chmielowego zapachu na rzecz tych pustych, naukowych sformułowań których mało kto rozumie.
                          Zasadniczo mam podobne odczucia. Chemiczny termin znaczy dla mnie, że z piwem jest coś nie tak.

                          Nie zgadzam się przy tym z Jacerem, że browar.biz jest forum fachowym czy branżowym. Dla mnie to przede wszystkim forum pasjonatów, a że przy okazji jest na nim sporo wiedzy fachowej, to inna sprawa, a na pewno nie powód do rozstawiania po kątach ludzi, którym nie podobają się recenzje piwa w klimacie laboratoryjnym. Mnie akurat chemiczne opisy nie przeszkadzają, tyle tylko, że do mnie nie trafiają.

                          Niech każdy pisze po swojemu, byle nie przeginać jak wyrastający już na klasyka Maidenowiec.

                          Comment

                          • jacer
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2006.03
                            • 9875

                            #73
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
                            Chemiczny termin znaczy dla mnie, że z piwem jest coś nie tak.

                            No i właśnie o tym mówię, aby wady podawać fachowym terminem niech nawet będzie w wyjaśnieniem potocznym. Nie pozytywne cechy, tylko wady.
                            Milicki Browar Rynkowy
                            Grupa STYRIAN

                            (1+sqrt5)/2
                            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                            No Hops, no Glory :)

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              #74
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
                              No i właśnie o tym mówię, aby wady podawać fachowym terminem niech nawet będzie w wyjaśnieniem potocznym. Nie pozytywne cechy, tylko wady.
                              A dlaczegóż to akurat wady. Dlaczego tak jak diacetylu, nie mogę napiasać o 4-winylo gwajakolu. W pszenicznym to zaleta.

                              Po prostu każdy pisze jak uważa.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              • emes
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.08
                                • 4275

                                #75
                                To może pogadajcie o biwodorku monotlenu w piwie ? Ciekawe ilu przedpiszców wiedziało przed tym co pisze, że to nazwa chemiczna zwyczajnej wody.

                                Comment

                                Przetwarzanie...