Piwa o mocy poniżej 5%

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Cezar
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.05
    • 1349

    Piwa o mocy poniżej 5%

    Zastanawiam się od dawna, dlaczego polskie browary nie produkują piwa o mocy poniżej 5,4% alkoholu. Nie wiem, czy nie opanowały odpowiedniej technologii, czy też przyjęły założenie, że przeciętny Polak ma głowę mocniejszą od innych nacji (poza Rosjanami oczywiście). Wiadomo, że piwa takie (oczywiście mocniejsze również) warzą Czesi, Słowacy, Niemcy, Austriacy i pewnie inni także. Jeżeli ktoś dysponuje wiedzą naukową na ten temat albo ma w zanadrzu jakąś interesującą hipotezę, chętnie bym się z nią zapoznał (a i inni pewnie także)
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    #2
    Moja hipoteza jest taka, że piwo w Polsce w dalszym ciągu dla większości rodaków jest napojem do upijania się. Stąd taka popularność w ostatnich latach piw mocnych, o zaw. alk. przekraczających 8%. Piwo ma być równoważnikiem połowy buraka lub setki siwuchy.
    Tendencja taka może zostać zatrzymana przez bardzo wyraźne zróżnicowanie cen piwa - mocne musi byc droższe nie 20%, a 100% od takiej samej ilości piwa słabego. Dokonać można tego przez zróżnicowanie stawek podatku akcyzowego w zależności od zawartości alkoholu w piwie. Jest to niestety decyzja polityczna, jak na razie nie ma odważnych, którzy zaproponowaliby takie rozwiązanie.

    Comment

    • pieczarek
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.06
      • 5011

      #3
      Krzysiu - nie grzeb przy podatkach.
      Każdy nasz nawiedzony polityk od razu z tobą się zgodzi - niezwłocznie podnieść podatki i akcyzę. Najpierw na piwo mocne. Wkrótce potem na słabe.
      A przecież my i tak mamy dużo droższe piwa niż w sąsiednich państwach.

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #4
        Pieczarek - nigdzie nie napisałem o podnoszeniu stawek podatków. We wczesniejszych dyskusjach mówiłem o obniżaniu akcyzy na piwa o niskiej zawartości alkoholu.

        A żeby nikt mnie nie posądził o stronniczość, przytoczę za "Piwochmielem" - stawki akcyzy na piwo w Polsce są niższe niż w większości krajów Unii Europejskiej. Skoro więc ceny piwa są wyższe, decydują o tym inne koszty, nie podatek akcyzowy.

        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23929

          #5
          oj zdałoby się trochę słabiej z tym alkoholem...
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • Krzysiu
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.02
            • 14936

            #6
            Sprawa w sumie jest prosta. Gdyby klienci statystycznie chcieliby piw słabszych, nie kupowaliby mocnych i producenci musieliby wystąpić z ofertą piw słabszych. Nie robią tego, bo nie ma popytu.

            Na zmianę oferty może wpłynąć więc państwo, które ma dwa mechanizmy: prawno - zakazowy i ekonomiczny. Jakoś nie bardzo sobie wyobrażam wprowadzenie zakazu produkcji piwa o zawartości alkoholu powyżej 5 %.

            Pozostaje więc mechanizm ekonomiczny. Największy udział w kosztach, na które ma wpływ państwo, ma podatek akcyzowy. Regulując więc stawkę akcyzy państwo może wpływać na ceny piwa. Obniżąjąc (lub znosząc) stawkę akcyzy na piwo o zaw. do 4,5% alk. (przykład), uzyskuje się duże zróżnicowanie cenowe miedzy piwami słabszymi a mocnymi i skierowanie znacznej części popytu w stronę piw słabszych.

            Taki mechanizm został wprowadzony w Polsce w ustawie "antymonopolowej" z 1924 r. Okazał się skuteczny - znacznie wzrosła podaż i spożycie piw stołowych, a spadło piw pełnych i porterów. Przy okazji udało się bardzo poważnie ograniczyć pijaństwo - spożycie spirytusu spadło (w byłym zaborze rosyjskim) z 10 litrów/twarz w 1920 r. do 1,5 litra/twarz w 1938 r., a to dlatego, że ustawa bardzo mocno ograniczała sprzedaż detaliczną wódek czystych i spirytusu.

            Comment

            • djot
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2001.05
              • 621

              #7
              Polskie browary produkują piwa, a właściwie wynalazki, o mniejszej zawartości alkoholu np. Redd's, Cooler

              Comment

              • maryhh
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.02
                • 1895

                #8
                i co Ci w tym przeszkadza???
                Nie musisz wcale tego pić!
                Ja osobiście lubie jako przerywnik wypić Reddsa, czy Toffi.
                Gdyby te napoje nie nazywano piwem, to z pewnością inaczej byś na to patrzył.
                Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
                "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
                do lekkiej pracy jestem za ciężki"

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  #9
                  Maryhh, agresja jakaś, czy co??

                  Djot, Redds wcale nie jest taki słaby. O ile pamiętam ma własnie ok. 5%. Poza tym nie chodzi o piwa smakowe, tylko klasyczne piwa, ale słabe.
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • maryhh
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.02
                    • 1895

                    #10
                    w moim przypadku agesywność 1
                    Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
                    "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
                    do lekkiej pracy jestem za ciężki"

                    Comment

                    • Cezar
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.05
                      • 1349

                      #11
                      Potwierdza się tutaj teza, która dotyczy wielu dziedzin naszej gospodarki - produkcja czegoś, co na całym świecie jest opłacalne, nie opłaca się akurat w Polsce. Nie chce mi się poza tym wierzyć, że części asortymentu browarów (np. 5-10%) nie mogą stanowić piwa słabszej mocy.

                      Comment

                      • Radegast
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.02
                        • 1124

                        #12
                        Moim zdaniem powinien ktoś podjąć próbe i zacząć produkcje słabych piw.

                        Zamiast produkować jakieś coolery (dla mnie to nie jest piwem) można by tak zrobić jakieś słabe dobre piwko.
                        Ja kosmita, w srod serow i wina piwa szukajacy

                        Comment

                        • Krzysztof
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2001.04
                          • 1689

                          #13
                          Piwo do np. 5%.

                          Co do technologii piw słabszych. Nie ma problemu byleby był na nie odbiorca. Sami czujecie co ludzie sobie myślą o trochę nizszych zawartosciach alkoholu. Prawda, że Polak jak dobaczy na etykiecie np. do 7%, to widzi tylko "7%" a nie widzi tego "do". Mocniejsze znaczy lepsze - dla Polaka.
                          Pojawiły się piwa o zawartosci ekstraktu rzędu 10 -10,5% wag. I co ? Naród twierdzi, że są niedobre bo nie czuje się ich w głowie. A na upał zimne takie piwo jest ok.
                          Co do akcyzy. W Polsce akcyzę liczy sie w sposób następujący: zawartość ekstraktu * stawka akcyzy za 1% wag na hektolitr. Obecnie stawka akcyzy wynosi (o ile się nie mylę) 6,2 czy 6,24 PLN za 1%wag/hl. Tak więc słabsze piwo niższa akcyza. Wchodzi tu w gre technologia, ale byloby za długo.
                          Mamy ustawę o przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Czy wiecie od kiedy w Polsce rozpoczęto regulować prawnie tego tupu sprawy?
                          Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                          www.twojmalybrowar.pl

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            #14
                            Mniej więcej od XIV w.

                            Comment

                            • djot
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2001.05
                              • 621

                              #15
                              Nie dałeś nikomu szansy na odpowiedź

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X