Jutro debiut Brackiego Pale Ale, za trzy tygodnie koniec roku. Nastroiło mnie to trochę do podsumowań, tym bardziej, że jeśli chodzi o debiuty to 2010 r. był chyba jednym z najlepszych w ostatnich latach. Pojawiło się kilka naprawdę udanych i ciekawych piw, które pewnie przewietrzą niejeden prywatny ranking. A jest też kilka - że tak powiem - hitów, których niespróbowanie byłoby grzechem, tym bardziej, że - jak to zwykle bywa z piwami nowymi, a czasami niszowymi - ich przyszłość jest niepewna. Choć niektóre z nich z pewnością zadomowią się dłużej na polskim rynku.
Nowe portery
Dość specyficzny i mało znany na świecie gatunek piw czyli portery bałtyckie staje się powoli polską kulinarną specjalnością. Do już obecnych i uznanych porterów, które zawiesiły poprzeczkę na najwyższym poziomie dołączyły dwa kolejne, a co ciekawe oba z ekstraktem rzędu 22%. Są to Baltic Porter Corneliusa i Ciechan Porter Ciachana. Czy uda im się dłużej utrzymać (i dłużej utrzymać taki ekstrakt) to inna sprawa, ale spróbować ich na pewno warto. Jest jeszcze Bearnard Porter w nietypowym opakowaniu, ale na razie jego dostępność jest mocno ograniczona.
Nowe składniki
Odważne i jak na polski rynek rewolucyjne podejście do receptur zaprezentowały browary Konstancin i Kormoran, które rzuciły do kotła nieco żyta i orkiszu. Powstały bardzo ciekawe choć niszowe piwa Żytnie (Konstancin) i Orkiszowe (Kormoran). Mi szczególnie Żytnie przypadło do gustu, ale obu trzeba koniecznie spróbować, bo w końcu zboże nie kończy się na jęczmieniu
Nowe piwa limitowane
Ciekawostką tego roku są dwa piwa limitowane: A'la Grodziskie i Mastne. Pierwsze piwo próbuje wskrzesić legendę bodaj najbardziej niesamowitego piwa w historii polskiego piwowarstwa czyli popularnego Grodzisza - delikatnie wędzonego piwa pszenicznego o szampańskiej urodzie. I choć inaczej niż w pierwowzorze słód pszeniczny w zasypie nie był dymiony, to ta jednorazowa warka dla koneserów coraz bardziej przybliża nas do reaktywacji masowej produkcji Grodziskiego
Drugim piwem jest Mastne - piwo jubileuszowe uwarzone w Brackim Browarze Zamkowym na 1200 lecie obchodów Cieszyna. Powstało z 4 słodów i ma uznawany kiedyś za idealny stosunek ekstraktu (13%) do alkoholu (5,8% obj. lub 4,35% wag.) czyli 3:1.
Nowe piwa z noworeaktywowanych browarów
W tym roku nastąpiła reaktywacja dwóch browarów. Po roku przerwy zaczął warzyć Browar Zamkowy w Raciborzu, a po trzyletniej przerwie browar w Lwówku Śląskim. I oczywiście pierwsza warka z Lwówka nie mogła być niczym innym tylko kontynuacją tradycji słynnego Książęcego. Piwo przyjęło nazwę Lwówek Książęcy i jestem pewny, że mocno zamiesza czołówką najlepszych piw polskich. Debiut Raciborskiego i Twierdzowego też wypadł doskonale, tym bardziej, że piwa warzone są w sposób tradycyjny. Co prawda kolejne warki wprowadziły wśród degustatorów nieco konsternacji, ale jeśli wszystko wróci do normy to piwa te zadomowią się na dłużej na polskim rynku. Oba browary są niewielkie i serwują piwa regionalne i lokalne. Jeśli uda im się trafić do szerszego grona odbiorców - sukces murowany.
Nowe piwa z nowego browaru, którego... nie ma
Wydaje się, że problemu z dostępnością nie mają piwa warzone dla firmy o szumnej nazwie Browar Gontyniec. Bardzo szybko, wręcz zaskakująco szybko zadomowiły się na polskim rynku i cieszą się rosnącą popularnością tym bardziej, że dostępne są w super- i hipermarketach.
Nowe piwa niepasteryzowane
Rynkowy sukces Kasztelana Niepasteryzowanego dał niektórym browarom dużo do myślenia. Z trendu na piwa niepasteryzowane skorzystały również większe browary. Na półkach pojawiły się niepasteryzowane odmiany Łomży, Perły i Rybnickiego, a Czarnków po znanej nam wpadce określił swoje piwo jako Noteckie niskopasteryzowane.
Nowe piwa niefiltrowane
Walka braku pasteryzacji z brakiem filtracji przybiera na sile. Swoje niefiltrowane wersje otrzymały Mazowieckie i Dawne z Browaru Konstancin.
Nowe piwa o ciekawych nazwach
Już niemal tradycją polskiego rynku browarniczego jest coroczne pojawianie się piw, częściej piw-klonów o wzbudzających silne emocje i dyskusje nazwach. Bearnard z kniei, Piwo Ducha Gór, Goldbrayner, DeHelder, Top Budget Piwo Jasne, Kumpel Jasny, Ale Ale, Zuzy ZUZA to tylko niektóre przykłady inwencji polskich browarników.
Nowe piwa smakowe
Cały świat coraz przychylniejszym okiem patrzy na piwa smakowe. Najczęściej są one po prostu aromatyzowane, ale z racji swojej mniejszej goryczy, atrakcyjnej barwy i zabawowo-zakręconego smaku znajdują coraz więcej nabywców. Mamy więc m.in. Twistera Grejfrutowego, Magnusa w wersji z wiśniami, Bearnarda z zielonej wyspy, Slow Lime, Gorzowiak miodowe, Zawiercie Miodowe i Czekoladowe, Sombreros Tequilla i inne.
Nowe piwa niezbyt mocne
Wychodząc na przeciw licznym głosom o zwiększenie palety piw z niższym woltażem kilka browarów odpowiedziało nowymi piwami Zawiercie Jasne Pełne (4,9%), Golden Keg z Głubczyc (3%), Maciejowe z Ciechana (3,2%), Kormoran Jasne Mocno Chmielone (4,9%).
Nowe piwo supermocne
A po drugiej stronie mamy rekordowe na polskim rynku piwo Staropolskie z nieprawdopodobnymi 21 procentami alkoholu!
Nowy Grand Champion
A czeka nas jeszcze piwo Dori czyli belgijskie pale ale, którego premiera jutro. W pewnym sensie piwo to skazane jest na sukces , ale z drugiej strony każdy kolejny GCH będzie poddawany coraz surowszej krytyce, bo efekt nowości to był rok temu w przypadku koźlaka Weny. Czy więc piwo Dori otrzyma tytuł Debiut Roku w naszym browarbizowym plebiscycie? Tak, o ile samo piwo będzie wyśmienite, a Lwówek Śląski mu tego tytułu nie wydrze.
Nowe portery
Dość specyficzny i mało znany na świecie gatunek piw czyli portery bałtyckie staje się powoli polską kulinarną specjalnością. Do już obecnych i uznanych porterów, które zawiesiły poprzeczkę na najwyższym poziomie dołączyły dwa kolejne, a co ciekawe oba z ekstraktem rzędu 22%. Są to Baltic Porter Corneliusa i Ciechan Porter Ciachana. Czy uda im się dłużej utrzymać (i dłużej utrzymać taki ekstrakt) to inna sprawa, ale spróbować ich na pewno warto. Jest jeszcze Bearnard Porter w nietypowym opakowaniu, ale na razie jego dostępność jest mocno ograniczona.
Nowe składniki
Odważne i jak na polski rynek rewolucyjne podejście do receptur zaprezentowały browary Konstancin i Kormoran, które rzuciły do kotła nieco żyta i orkiszu. Powstały bardzo ciekawe choć niszowe piwa Żytnie (Konstancin) i Orkiszowe (Kormoran). Mi szczególnie Żytnie przypadło do gustu, ale obu trzeba koniecznie spróbować, bo w końcu zboże nie kończy się na jęczmieniu
Nowe piwa limitowane
Ciekawostką tego roku są dwa piwa limitowane: A'la Grodziskie i Mastne. Pierwsze piwo próbuje wskrzesić legendę bodaj najbardziej niesamowitego piwa w historii polskiego piwowarstwa czyli popularnego Grodzisza - delikatnie wędzonego piwa pszenicznego o szampańskiej urodzie. I choć inaczej niż w pierwowzorze słód pszeniczny w zasypie nie był dymiony, to ta jednorazowa warka dla koneserów coraz bardziej przybliża nas do reaktywacji masowej produkcji Grodziskiego
Drugim piwem jest Mastne - piwo jubileuszowe uwarzone w Brackim Browarze Zamkowym na 1200 lecie obchodów Cieszyna. Powstało z 4 słodów i ma uznawany kiedyś za idealny stosunek ekstraktu (13%) do alkoholu (5,8% obj. lub 4,35% wag.) czyli 3:1.
Nowe piwa z noworeaktywowanych browarów
W tym roku nastąpiła reaktywacja dwóch browarów. Po roku przerwy zaczął warzyć Browar Zamkowy w Raciborzu, a po trzyletniej przerwie browar w Lwówku Śląskim. I oczywiście pierwsza warka z Lwówka nie mogła być niczym innym tylko kontynuacją tradycji słynnego Książęcego. Piwo przyjęło nazwę Lwówek Książęcy i jestem pewny, że mocno zamiesza czołówką najlepszych piw polskich. Debiut Raciborskiego i Twierdzowego też wypadł doskonale, tym bardziej, że piwa warzone są w sposób tradycyjny. Co prawda kolejne warki wprowadziły wśród degustatorów nieco konsternacji, ale jeśli wszystko wróci do normy to piwa te zadomowią się na dłużej na polskim rynku. Oba browary są niewielkie i serwują piwa regionalne i lokalne. Jeśli uda im się trafić do szerszego grona odbiorców - sukces murowany.
Nowe piwa z nowego browaru, którego... nie ma
Wydaje się, że problemu z dostępnością nie mają piwa warzone dla firmy o szumnej nazwie Browar Gontyniec. Bardzo szybko, wręcz zaskakująco szybko zadomowiły się na polskim rynku i cieszą się rosnącą popularnością tym bardziej, że dostępne są w super- i hipermarketach.
Nowe piwa niepasteryzowane
Rynkowy sukces Kasztelana Niepasteryzowanego dał niektórym browarom dużo do myślenia. Z trendu na piwa niepasteryzowane skorzystały również większe browary. Na półkach pojawiły się niepasteryzowane odmiany Łomży, Perły i Rybnickiego, a Czarnków po znanej nam wpadce określił swoje piwo jako Noteckie niskopasteryzowane.
Nowe piwa niefiltrowane
Walka braku pasteryzacji z brakiem filtracji przybiera na sile. Swoje niefiltrowane wersje otrzymały Mazowieckie i Dawne z Browaru Konstancin.
Nowe piwa o ciekawych nazwach
Już niemal tradycją polskiego rynku browarniczego jest coroczne pojawianie się piw, częściej piw-klonów o wzbudzających silne emocje i dyskusje nazwach. Bearnard z kniei, Piwo Ducha Gór, Goldbrayner, DeHelder, Top Budget Piwo Jasne, Kumpel Jasny, Ale Ale, Zuzy ZUZA to tylko niektóre przykłady inwencji polskich browarników.
Nowe piwa smakowe
Cały świat coraz przychylniejszym okiem patrzy na piwa smakowe. Najczęściej są one po prostu aromatyzowane, ale z racji swojej mniejszej goryczy, atrakcyjnej barwy i zabawowo-zakręconego smaku znajdują coraz więcej nabywców. Mamy więc m.in. Twistera Grejfrutowego, Magnusa w wersji z wiśniami, Bearnarda z zielonej wyspy, Slow Lime, Gorzowiak miodowe, Zawiercie Miodowe i Czekoladowe, Sombreros Tequilla i inne.
Nowe piwa niezbyt mocne
Wychodząc na przeciw licznym głosom o zwiększenie palety piw z niższym woltażem kilka browarów odpowiedziało nowymi piwami Zawiercie Jasne Pełne (4,9%), Golden Keg z Głubczyc (3%), Maciejowe z Ciechana (3,2%), Kormoran Jasne Mocno Chmielone (4,9%).
Nowe piwo supermocne
A po drugiej stronie mamy rekordowe na polskim rynku piwo Staropolskie z nieprawdopodobnymi 21 procentami alkoholu!
Nowy Grand Champion
A czeka nas jeszcze piwo Dori czyli belgijskie pale ale, którego premiera jutro. W pewnym sensie piwo to skazane jest na sukces , ale z drugiej strony każdy kolejny GCH będzie poddawany coraz surowszej krytyce, bo efekt nowości to był rok temu w przypadku koźlaka Weny. Czy więc piwo Dori otrzyma tytuł Debiut Roku w naszym browarbizowym plebiscycie? Tak, o ile samo piwo będzie wyśmienite, a Lwówek Śląski mu tego tytułu nie wydrze.
Comment