Promocja Małych Regionalnych Browarów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • podswierkiem
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2010.11
    • 796

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
    Ale w Kutnie jest tak brzydko w nocy, że pękają oczy.

    Nie mogłem się powstrzymać, sorka.
    Muszę - to moja Młodość:
    "...w Kutnie na dworcu w nocy, jest tak brudno..."
    Ostatnia zmiana dokonana przez podswierkiem; 2010-12-22, 19:07.
    "Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo;
    Niechybnie brakuje tam nas!
    Od stania w miejscu niejeden już zginął,
    Niejeden już zginął kwiat!"

    Comment

    • jacer
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2006.03
      • 9875

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika podswierkiem Wyświetlenie odpowiedzi
      Muszę - to moja Młodość:
      "...w Kutnie na dworcu w nocy, jest tak brudno..."
      Wiem, trochę przerobiłem, bo by gadali, że na dworcu nie ma sklepu z piwem
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • podswierkiem
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2010.11
        • 796

        ...a może, faktycznie, jak pisze wielu szacownych przedmówców: "dobre piwo obroni się samo".
        Przepraszam za porównanie: jak muzyka alternatywna lat 80-tych. Grana była w garażach i na niszowych koncertach, które sami organizowaliśmy (czasem też graliśmy). Wspierała nas tylko Harcerska Rozgłośnia. Teraz są reedycje płyt, których np. słucha mój nastoletni syn.
        Ostatnia zmiana dokonana przez podswierkiem; 2010-12-22, 19:15.
        "Ruszaj się Bruno, idziemy na piwo;
        Niechybnie brakuje tam nas!
        Od stania w miejscu niejeden już zginął,
        Niejeden już zginął kwiat!"

        Comment

        • crocco
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2010.12
          • 590

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
          Srebrny Smok i Złoty Smok to dwa przykłady DMSu. Silny warzywny aromat, także w smaku czuć tą nutę która mnie szczególnie irytuje i nie pozwala cieszyć się innymi składowymi smaku. Zgoda pisał też że trafił na DMS w Czerwonym Smoku, ja jakoś zawsze miałem szczęście (tak to trzeba nazwać) bo czerwony zawsze trafiał mi się z ładnym karmelowo-palonym aromatem i nieskażonym smakiem.
          Kupie i spróbuję,dawno ich nie piłem a w czerwonym nic takiego nie wychwyciłem.

          Comment

          • Twilight_Alehouse
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.06
            • 6310

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
            Ale w Kutnie jest tak brzydko w nocy, że pękają oczy.

            Nie mogłem się powstrzymać, sorka.
            Już nie jest, dworzec dawno wyremontowany
            A swoją drogą, usłyszenie tego fragmentu wyryczanego przez rzeszę Kutnowian na koncercie Kultu tamże w sierpniu - bezcenne

            To co, wracamy do tematu?
            Ostatnia zmiana dokonana przez Twilight_Alehouse; 2010-12-22, 20:03.

            Comment

            • TomekPeisert
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2010.01
              • 181

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
              To co, wracamy do tematu?
              Chyba najwyższy czas!

              Comment

              • Candlekeep
                Porucznik Browarny Tester
                • 2007.11
                • 367

                No to wracamy.
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
                (...) przeciętny Kowalski tak samo nie słyszał o BrowarBizie tak jak i nie pija piw z małych browarów (...)
                To zapewne prawda. Ale chyba właśnie o to chodzi, żeby jak najwięcej "przeciętnych Kowalskich" stało się "świadomymi Kowalskimi". I tutaj - moim zdaniem - jest duże pole do popisu dla takich ludzi, jak my, udzielający się tutaj. Nie chodzi o promocję konkretnych browarów, nie chodzi też o "konstruktywną krytykę", o której w kilku miejscach wspomniano, a która moim zdaniem jest etapem dalszym. Chodzi właśnie o otwieranie oczu jak najszerszej liczbie ludzi. Czy skorzystają z okazji - to ich wybór. Ale to właśnie w miarę świadomi piwosze powinni (w moim przekonaniu, rzecz jasna) nieść ten kaganek...
                Tak, duża w tym rola browar.bizu, ale jak Art wspomniał - przeciętny Kowalski pewnie nawet na niego nie trafi. Trzeba promować i pokazywać palcem, ot co.

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  No to teraz wyjaśnij mi, świadomemu konsumentowi, dlaczego to ja mam uświadamiać nieświadomych, a nie ci, którzy żyją ze sprzedaży? Co ja z tego będę miał? Dodam, że tzw. moralna satysfakcja mnie nie interesuje w sytuacji, gdy ktoś z mojej pracy korzysta komercyjnie.

                  Comment

                  • darekd
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍺🍺🍺
                    • 2003.02
                    • 12729

                    Właśnie w ramach promocji wypiłem dziś Chmielowe ze Zduńskiej Woli. Opis zamieszczony.
                    Krzysiu ma rację, mam uświadamiać kogoś do produktów, do których nie jestem przekonany? Promować różna buble? Na tym forum chcecie grać hasłem - dobre bo małe, na innym dobre bo polskie, to nie o to chodzi.

                    Comment

                    • zgoda
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2005.05
                      • 3516

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Feti Wyświetlenie odpowiedzi
                      Tak, jestem nowo nawrócony i jako typowy neofita wolę kiepskiego Srebrnego Smoka od niewyobrażalnie gorszego Lecha.
                      A ja mam już 40 lat i szkoda mi wątroby, a przede wszystkim bezcennego czasu mojego życia na każde niedobre piwo. Obojętne z jak małego browaru.

                      Piwo bez smaku i zapachu jest lepsze od piwa niesmacznego i śmierdzącego, choć i tak jest gorsze od wody mineralnej.

                      Dopóki decydenci w browarach będą nas traktować jak frajerów i górą puszczać oko a dołem dymać, dopóty jedyna różnica między "małymi" a "dużymi" będzie jedynie różnicą skali. Warzywa, masło i karton to nie są efekty czarów, tylko oczywistych błędów w sztuce, pierwszy lepszy piwowar domowy wie skąd się biorą. Ludzie w browarach wiedzą że w butelki leją syf, a jednak puszczają to do sklepów. Potem w gazetach pojawiają się przechwałki, jakie to ich piwo nie jest fantastyczne, tradycyjne i pełne smaku.

                      Ja to nazywam dymaniem.
                      Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                      Comment

                      • darekd
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍺🍺🍺
                        • 2003.02
                        • 12729

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Candlekeep Wyświetlenie odpowiedzi
                        Ale to właśnie w miarę świadomi piwosze powinni (w moim przekonaniu, rzecz jasna) nieść ten kaganek...
                        Co Ty Orzeszkowa jesteś? Bo jak jesteś, to nie przekonuj Kowalskich w sklepie, tylko właścicieli browarów, w tym tych małych, żeby uwarzyli porządne piwo. Jak to się uda, to kaganki nie będą potrzebne. Jak nie "nawrócenie" to "kaganki"

                        Comment

                        • darekd
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍺🍺🍺
                          • 2003.02
                          • 12729

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi

                          Ja to nazywam dymaniem.
                          ostrym dymaniem

                          Comment

                          • Candlekeep
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2007.11
                            • 367

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                            No to teraz wyjaśnij mi, świadomemu konsumentowi, dlaczego to ja mam uświadamiać nieświadomych, a nie ci, którzy żyją ze sprzedaży? Co ja z tego będę miał?
                            Z różnych przyczyn, o niektórych pisałem już wyżej. Choćby z takiej, że to raczej z korzyścią dla nas, konsumentów piwa innego, niż koncerniaki jest, aby produkcja piwa metodą tradycyjną była rentowna. Im więcej klientów sięga po takie właśnie piwo, tym bardziej opłaca się je warzyć i tym szerszy mamy wybór. I łatwiejszy dostęp.
                            Jaka inna przyczyna? Np. satysfakcja, że nie kupujemy tego, co oferują wielkie koncerny i dzięki nam coraz więcej osób odrzuca ten marketingowy bełkot. Cóż, można to traktować jako swoistą prywatną zemstę (jak zwał, tak zwał), jako odpowiedź na politykę wielkich koncernów polegającą na likwidacji piw i browarów, które kiedyś lubliliśmy, a któe dziś są jedynie wspomnieniem.
                            Można też "uświadamiać nieświadomych" z czysto altruistycznych pobudek. Na zasadzie: "skoro ktoś kiedyś mnie uświadomił, to może teraz dzięki mnie ktoś inny dowie się, że można pić lepsze piwa od tych reklamowanych w mediach"? Czemu nie - przecież to nic nie kosztuje.
                            Takie powody można mnożyć. To, co napisałem, to pierwsze z brzegu przykłady. Moim zdaniem lepsze to, niż zamknąć się w grupie kilku osób i wzajemnie poklepywać się po plecach, "jacy to my jesteśmy lepsi od przecietnych Kowalskich, bo znamy fajne piwa, a oni, ciemna masa, nie".
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                            Dodam, że tzw. moralna satysfakcja mnie nie interesuje w sytuacji, gdy ktoś z mojej pracy korzysta komercyjnie.
                            Mój Boże, a jakąż to pracę masz niby wykonać? Te kilka słów w gronie znajomych, że na wspólną ipmrezę można kupić skrzynkę Złotych Lwów zamiast skrzynki Warki? A może wysłanie kilku znajomym maila z linkiem do jakiegoś artykułu opisującego np. na czym polega polityka wielkich koncerów piwnych? To jest ten wielki wysiłek, którego efekty zasilą kieszeń jakiegoś "bezdusznego kapitalisty" żerującego na Twojej pracy? No proszę Cię, nie żartujmy...
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
                            Co Ty Orzeszkowa jesteś? Bo jak jesteś, to nie przekonuj Kowalskich w sklepie, tylko właścicieli browarów, w tym tych małych, żeby uwarzyli porządne piwo. Jak to się uda, to kaganki nie będą potrzebne. Jak nie "nawrócenie" to "kaganki".
                            Z tego, co piszesz, wynika, że małe browary co do jednego warzą kiepskie piwo, niewarte polecenia znajomym. Czemu więc je pijesz? Czemu nie pijesz Tyskiego, Harnasia i innych równie "porządnych", skoro tak srodze jesteś zawiedziony jakością piw z małych browarów? Wybacz, ale piszesz bzdury. Bo piwa z małych browarów - z tym chyba jednak się zgodzisz - SĄ lepsze od konceniaków. Ale to wciąż nie gwarantuje sukcesu na rynku. Przykładem historia np. browaru z Lwówka Śl. (który upadł pomimo niezłego piwa) czy z Łodzi, który ledwo przędzie. Jak widać - jednak te wyśmiewane przez Ciebie "kaganki" chyba są potrzebne. A może ktoś nie dość mocno namawiał właścicieli, żeby uwarzyli porządne piwo?

                            Comment

                            • darekd
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🍺🍺🍺
                              • 2003.02
                              • 12729

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Candlekeep Wyświetlenie odpowiedzi
                              Z tego, co piszesz, wynika, że małe browary co do jednego warzą kiepskie piwo, niewarte polecenia znajomym. Czemu więc je pijesz? Czemu nie pijesz Tyskiego, Harnasia i innych równie "porządnych", skoro tak srodze jesteś zawiedziony jakością piw z małych browarów? Wybacz, ale piszesz bzdury. Bo piwa z małych browarów - z tym chyba jednak się zgodzisz - SĄ lepsze od konceniaków. Ale to wciąż nie gwarantuje sukcesu na rynku. Przykładem historia np. browaru z Lwówka Śl. (który upadł pomimo niezłego piwa) czy z Łodzi, który ledwo przędzie. Jak widać - jednak te wyśmiewane przez Ciebie "kaganki" chyba są potrzebne. A może ktoś nie dość mocno namawiał właścicieli, żeby uwarzyli porządne piwo?
                              Parę postów niżej Zgoda napisał coś o dymaniu. Przeczytaj jeszcze raz i zrozum w końcu, że nie każdy lubi być dymany nawet w imię słusznej sprawy. Trudno to zrozumieć? Aż tak trudno, żeby wypisywać rzeczy, których nie pisałem? Oczywiście, że nie napisałem i nie sugerowałem, że małe browary co do jednego warzą kiepskie piwo, niewarte polecenia znajomym To już jest zaślepienie stary. Od lat piszę, że jedno złe piwo zniszczy reputację kilku dobrym. Kilkadziesiąt procent piw z naszych małych browarów to piwa wadliwe /kilkadziesiąt czyli tak mniej więcej między 20 a 80%, ale wciąż zbyt dużo/.

                              Ale znajdzie się taki jak Ty, kto wie lepiej, co JA piszę. Ba, nawet wie co konsumuję Otóż zawiodę Cie, piwa z polskich browarów regionalnych nie zajmują w mojej diecie tyle miejsca, ile bym sobie życzył. Wyobraź sobie, że poza Polską też są małe browary, wyobraź sobie, że są też duże browary, które potrafią uwarzyć piwo, które mi smakuje. Również w Polsce są takie, ubolewam jednak, że jest ich tak mało. Kiedy sięgam po czeskie czy niemieckie piwo z małych regionalnych browarów, to najczęściej są to produkty niesztampowe, wysokiej jakości. W przypadku naszych browarów tak wcale nie musi być.

                              Zanim napiszesz nieprawdę na temat tego co JA piszę, zanim określisz to jako "bzdury" to proszę Cię zastanów się. Tymczasem z czystej ciekawości odświeżę sobie pamięć o browarach koncernowych po nowym roku. Dzięki Tobie

                              Comment

                              • abernacka
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2003.12
                                • 10865

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
                                (...)Tymczasem z czystej ciekawości odświeżę sobie pamięć o browarach koncernowych po nowym roku. Dzięki Tobie
                                Candlekeep, masz dar do zachęcania. Nie ma co
                                Piwna turystyka według abernackiego

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X