Promocja Małych Regionalnych Browarów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Candlekeep Wyświetlenie odpowiedzi
    ...Te kilka słów w gronie znajomych, że na wspólną ipmrezę można kupić skrzynkę Złotych Lwów zamiast skrzynki Warki? ...
    Akurat moi znajomi wiedzą to od lat. Ale nie mam ochoty narażać się na coś takiego:
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cannabee776i99 Wyświetlenie odpowiedzi
    ... Nie wiem, czemu we Lwówku zrezygnowano z warzenia fajnego piwa, jakim były pierwsze warki Książęcego ...
    Poleciłem nowego Lwówka i dowiedziałem się, od bardzo bliskich kolegów od piwa, że chyba mi odbiło i że takiego g...a pić nie będą. Co mam polecać? Dlaczego mam narażać kolegów i znajomych na wydatek dziesiątek czy setek złotych, aż znajdą piwo, nadające się do picia?

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Candlekeep Wyświetlenie odpowiedzi
    ...A może wysłanie kilku znajomym maila z linkiem do jakiegoś artykułu opisującego np. na czym polega polityka wielkich koncerów piwnych? ...
    A niby co mam im tym wyjaśnić? Że koncerny ich oszukują? A w jaki sposób? Ja akurat potrafię odróżnić rozsądek od fanatyzmu i nie będę z siebie robił oszołoma. koncerny są i będą, bo takie są realia ekonomiczne. A ty, jak chcesz, to wyjaśniaj, że koncerny to ZŁO. Nikt nikogo nie zmusza do kupowania produktów koncernowych. Każdy ma swoją wolę i swój rozum, z których może korzystać. A ty proponujesz, żebyśmy stali się misjonarzami w dziczy. Wiesz, co się robi z takimi misjonarzami? Zjada ich, jak stają się za bardzo upierdliwi.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Candlekeep Wyświetlenie odpowiedzi
    ...Mój Boże, a jakąż to pracę masz niby wykonać? ......To jest ten wielki wysiłek, którego efekty zasilą kieszeń jakiegoś "bezdusznego kapitalisty" żerującego na Twojej pracy? No proszę Cię, nie żartujmy...
    Bóg nie ma z tym nic wspólnego.
    Tak, dla mnie jest to wielki wysiłek, bo polecając w ciemno coś, czego nie znam, ryzykuję swój autorytet, który budowałem przez lata. Nie widzę żadnego powodu, dla którego miałbym nadstawiać głowę za kogoś innego. Jak chcesz być sobie siłaczką, to proszę bardzo, ale nie zmuszaj do tego innych.

    Jak zwykle, najbardziej fanatyczni są neofici. Nie wiem, jaki jest twój staż piwny, ale sądząc po dacie zarejestrowania się na forum, to nie za duży.

    Comment

    • coachu
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2005.09
      • 225

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
      W takim razie jak to się ma do tych słów
      Ja tylko zakwestionowałem Twoje sformułowania:

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
      Wiesz dla czego rośnie zainteresowanie dobrymi piwami? Ponieważ taka jest ogólna tendencja. Ludzie mają dosyć plastikowego jedzenia i picia (...)
      Sugeruje to, że mamy do czynienia z jakimś masowym nawróceniem Polaków i tylko patrzeć, jak Wielka Trójka stanie przed wyborem: albo zwinąć działalność albo postawić na naturalność i piwną różnorodność.

      Z tą tendencją w piwach jest IMO jak z sushi, też w wielu mediach się trąbi a w wywiadach celebryci mówią, że "wszyscy jedzą sushi". Otóż kilkadziesiąt restauracji sushi zlokalizowanych w centrach największych polskich miast, stoiska z sushi w kilku hipermarketach czy naczynia do sushi w takich sklepach jak Villeroy & Boch czy Duka nie oznacza jeszcze, że jest ogólna tendencja do jedzenie sushi, zdecydowana większość polskiego społeczeństwa zajada się rosołem i schabowym z ziemniakami i nawet nie splunęłaby na jakieś sushi. To, że w jakimś hermetycznym środowisku wszyscy czy większość postępuje w dany sposób i występuje jakiś trend, nijak nie można wyciągać wniosków natury ogólnej.
      golonka – główny powód, dla którego Bóg stworzył świnię

      (...) do gospody wszedł Szwejk, który kazał sobie podać ciemne piwo, dodając znacząco:
      - Bo w Wiedniu też dziś mają żałobę.

      Comment

      • abernacka
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛
        • 2003.12
        • 10865

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coachu Wyświetlenie odpowiedzi
        Ja tylko zakwestionowałem Twoje sformułowania:
        (...).
        Aż dobę zajęło tobie aby mi odpowiedzieć

        Gdybyś przeczytał DOKŁADNIE temat, przeczytałbyś ten post:

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
        Dlatego ponad 90% rynku to piwa koncernowe. Proste.
        wiedziałbyś wtedy, że problemu nie wyolbrzymiam.
        Ostatnia zmiana dokonana przez abernacka; 2010-12-23, 09:24.
        Piwna turystyka według abernackiego

        Comment

        • zgoda
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2005.05
          • 3516

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
          Poleciłem nowego Lwówka i dowiedziałem się, od bardzo bliskich kolegów od piwa, że chyba mi odbiło i że takiego g...a pić nie będą. Co mam polecać? Dlaczego mam narażać kolegów i znajomych na wydatek dziesiątek czy setek złotych, aż znajdą piwo, nadające się do picia?
          Otóż to. Jeżeli już mam coś "nie-koncernowego" polecić, to obecnie z czystym sumieniem i bez obawy o efekt (nie posmakuje - ok, ale nikt nie poczuje się wydymany) jest może jeden browar, który w 2010 roku nie zaliczył spektakularnej wpadki (jak Konstancin) albo nie dymał piwoszy jednocześnie czarując w mediach (jak... aż trudno wymienić).

          Paździerzactwo polskiej "sceny piwnej" woła o pomstę do nieba i chyba lepiej by było, jakby Wszechmogący spuścił na tych medialnych czarowników jakiś pomór, bo uczciwie robić piwa to już się chyba nie nauczą.
          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

          Comment

          • coachu
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2005.09
            • 225

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
            Aż dobę zajęło tobie aby mi odpowiedzieć
            Zbierałem myśli
            A tak serio (choć wstyd się przyznać), zdarza mi się spędzać popołudnia i wieczory bez komputera.
            golonka – główny powód, dla którego Bóg stworzył świnię

            (...) do gospody wszedł Szwejk, który kazał sobie podać ciemne piwo, dodając znacząco:
            - Bo w Wiedniu też dziś mają żałobę.

            Comment

            • coachu
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2005.09
              • 225

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
              Paździerzactwo polskiej "sceny piwnej" woła o pomstę do nieba i chyba lepiej by było, jakby Wszechmogący spuścił na tych medialnych czarowników jakiś pomór, bo uczciwie robić piwa to już się chyba nie nauczą.
              Wynika z tego, że bycie miłośnikiem dobrego piwa w Polsce to orka na ugorze Kurcze, zazdroszczę tyskpoijcom, że nie mają takich dylematów a twarz im się rozpromienia w miarę otwierania kolejnych puszek.
              Tak swoją drogą ciekawi mnie w jakim celu niektórzy browar.bizowicze jeżdżą do sklepu z piwami po kilkadziesiąt km, to chęć wiecznego eksperymentowania? Zabawy w alchemię?
              golonka – główny powód, dla którego Bóg stworzył świnię

              (...) do gospody wszedł Szwejk, który kazał sobie podać ciemne piwo, dodając znacząco:
              - Bo w Wiedniu też dziś mają żałobę.

              Comment

              • kopyr
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2004.06
                • 9475

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                Otóż to. Jeżeli już mam coś "nie-koncernowego" polecić, to obecnie z czystym sumieniem i bez obawy o efekt (nie posmakuje - ok, ale nikt nie poczuje się wydymany) jest może jeden browar, który w 2010 roku nie zaliczył spektakularnej wpadki (jak Konstancin) albo nie dymał piwoszy jednocześnie czarując w mediach (jak... aż trudno wymienić).
                No i... jaki to browar, bo z wypowiedzi ktoś mógłby pomyśleć, że Konstancin. Moim zdaniem najrówniejszy poziom prezentuje i najlepsze, najciekawsze piwa w Polsce warzy Bierhalle.
                blog.kopyra.com

                Comment

                • Lubiepiwo90
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2010.11
                  • 113

                  Skoro nie mamy nikogo namawiać ani przekonywać to po cholerę jest ten browar.biz na ten przykład? ART chyba kokosów na tym nie robi? I cała reszta której chce się poświęcać czas na opisywanie piw z dobrym piwem i oceniać piwa?
                  Jak najbardziej rozumiem myslenie Krzysia co do tego, że polecając jakiś produkt w jakiś sposób narażamy siebie. Mnie wielokrotnie zdarzyło się to, że polecając jakieś piwo okazywało się, że akurat dana warka nie nadawała się do picia.
                  Ale jest na to rozwiązanie. Gdy moi znajomi proszą mnie o polecenie jakiegoś piwa to przede wszystkim pytam czego oczekują, jakie smaki lubią oraz lojalnie UPRZEDZAM, że piwa z małych browarów są niestety bardzo niestabilne a warki potrafią się drastycznie różnić. Tak więc informuje ich o każdym aspekcie sprawy a oni mając swoje mózgi podejmują decyzję czy wchodzą w tą "zabawę" czy zostają przy Tyskim które zawsze wiedzą jak będzie "smakować".
                  Jest też druga strona medalu - polecając piwa czeskie nigdy jeszcze ani ja ani znajomi się nie zawiedliśmy (było lepiej lub gorzej ale pewien poziom zawsze był zachowany). I to jest niezbyt miła puenta dla polskich małych i średnich browarów.
                  "nie traćcie ani sekundy, zmarnowany jest czas, którego nie spędzacie w gospodzie", Ladislav Klima "Tragikomedia ludzka"

                  Comment

                  • Mason
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼
                    • 2010.02
                    • 3280

                    Jak się okazuje od wtorku można na forum oceniać nowe piwo z Lwówka Śląskiego - Piastowskie. Na ich stronie ani słowa, na ich profilu na FB ani słowa. To taka wielka filozofia skrobnąć parę słów? Kormoran o swoich nowościach pieje na stronie, na profilu FB i wszystko jest jasne, ludzie czekają na premierę z wywieszonymi jęzorami
                    JEDNO PIVKO NEVADI!

                    Comment

                    • Candlekeep
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2007.11
                      • 367

                      No to żeby podsumować i wyprostować:
                      Nieofita czy nie neofita - to nie ma dla mnie większego znaczenia. Mam staż nieco dłuższy od tego, który widnieje w dacie zarejestrowania, ale to jasna sprawa, że mnie, Krzysiu, przynajmniej o 5 lat wyprzedzasz. Bez względu jednak na staż - właśnie dlatego, że mamy choć odrobinę pojęcia o tym, jak się mają piwa "lokalne" do piw "koncernowych" - myślę, że powiniśmy przy nadarzających się okazjach promować ideę picia piw z małych browarów.
                      Nigdzie nie mówię, że za wszelką cenę trzeba wciskać znajomym produkty z przysłowiowego Jabłonowa tylko dlatego, że jest mały. Ale już "sprzedawanie" idei zainteresowania piwami lokalnymi - to nie jest coś ponad siły. Rzeczywiście - uważam, że koncerny to "zło". Ale myślę, że większość udzielających się na tym forum uważa podobnie. Naprawdę się mylę?
                      To prawda, nikt nikogo nie zmusza do kupowania piw koncernowych. Ale realia są takie, że wiele osób nawet nie wie, że w ogóle istnieje coś poza piwami koncernowymi. I myślę, że tacy ludzie, jak zgromadzeni na tym forum, mogą być niejako nośnikami takich informacji. Czy to fanatyzm? No chyba nie. Po prostu uważam, że lepiej jest "polecać" innym piwa lokalne, które - w moim przekonaniu rzecz jasna - z zasady są lepsze od koncernowych, niż zaszyć się w kącie z butelką swojegu ulubionego piwa i bać się odezwać, zeby przypadkiem nie wzięli nas za oszołoma.
                      Darekd, jeszcze dwa słowa o "dymaniu". Przecież to oczywiste, że nikt tego nie lubi. Tym niemniej przecież mi nie chodzi o wciskanie na siłę konkretnych marek, które dopuszczają się tegoż dymania. Po prostu otwierajmy ludziom oczy na fakt, że piwo to nie tylko Wielka Trójka i identyczne piwa różniące się jedynie etykietką (o czym w dużym stopniu również pewnie nie wiedzą).
                      A swoją drogą jeśli masz zamiar odświeżyć sobie pamięć odnośnie piw koncernowych - super. Może zechcesz potem podzielić się odczuciami i porównasz te piwa do piw lokalnych - punktując wyższość jednych nad drugimi. I piszę to bez złośliwości - być może Twoje nastawienie wpłynie na urealnienie oceny, na które ktoś uprzedzony do koncernów, jak ja, z założenia nie chce się zdobyć.
                      Reasumując - uważam, że jeśli z racji naszych zainteresowań możemy poszerzać grono ludzi, którzy sięgną po lokalne piwa w miejsce koncernowych - to to nie ma nic wspólnego z fanatyzmem, a leży w naszym interesie.

                      Comment

                      • chemmobile
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2009.03
                        • 2168

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coachu Wyświetlenie odpowiedzi
                        Tak swoją drogą ciekawi mnie w jakim celu niektórzy browar.bizowicze jeżdżą do sklepu z piwami po kilkadziesiąt km, to chęć wiecznego eksperymentowania? Zabawy w alchemię?
                        Ja może nie jeżdżę ileś tam kilometrów, ale podróż do dobrze zaopatrzonego sklepu zajmuje mi ok. 2 godz. komunikacją miejską w obie strony, co wielu uzna pewnie za marnotrawienie czasu. Lubię eksperymentować z piwami i dzięki temu mam wyrobione opinie o produktach danego browaru. Nie mam ograniczeń; piłem zarówno piwa nisko budżetowe jak i "premiumy". Przez to wiem co polecać, a jakich browarów unikać.
                        Podpisuję się pod tym, co napisał darekd. Jeśli już miałbym w ciemno polecać, polskie czy czeskie lagery, bez wahania polecam czeskie. Nawet na chybił trafił.
                        Jeśli w jakimś sklepie trafi się wyrób niekoncernowy, to sugeruję jego kupno tylko wtedy, jeśli wiem, że będzie dobre (tak przy okazji, znam gusta i preferencje smakowe znajomych). Jedynym wyjątkiem jest tu browar lwówecki, ale tu dużą rolę gra sentyment
                        Dla naszych piwnych wolontariuszy, co na siłę chcą uświadamiać znajomych i uszczęśliwiać regionalne browary mam na święta kilka tematów do przemyśleń:
                        1. Kilka lat temu Perła stała się bardzo popularna nawet tutaj, na Dolnym Śląsku. Jakie były tego przyczyny, pomimo, że dostanie jej w sklepach, nawet we Wrocławiu, graniczyło z cudem?
                        2. Dlaczego Ciechan jest popularny "w internecie"?
                        3. Dlaczego Czarnków jest znany nie tylko "w internecie", ale także można go spotkać na imprezach domowych, grillowych, czy w akademikach?
                        Ostatnia zmiana dokonana przez chemmobile; 2010-12-23, 10:31.
                        Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                        Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                        Comment

                        • zgoda
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.05
                          • 3516

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                          No i... jaki to browar, bo z wypowiedzi ktoś mógłby pomyśleć, że Konstancin. Moim zdaniem najrówniejszy poziom prezentuje i najlepsze, najciekawsze piwa w Polsce warzy Bierhalle.
                          Konstancin miał wpadkę z kwasami.
                          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                          Comment

                          • fidoangel
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛
                            • 2005.07
                            • 3491

                            Tak czytam i czytam i smutno mi się zrobiło...
                            Wiele lat już trwa na tym forum tytułowa "Promocja..." i wśród naszych znajomych też, bo nikt tak jak my nie pragnie dobrego piwa. I co? I dupa!!!!!!!!!
                            Wszystko na nic, jest gorzej niż było kilka lat temu

                            Wrocław wszyscy znamy jako miejsce, gdzie w porównaniu do innych dużych miast, zawsze można się było napić jakiegoś dobrego polskiego piwa. Teraz nie pijamy bo nie warto, pijamy czeskie.

                            Browar Edi robił takie piwa, na wspomnienie których jeszcze się ślinię. To co dzisiaj jest to szok...
                            Bartek, którego litrowymi kuflami spijaliśmy bo był leciutki, smaczny i zupełnie "niekacogenny" co przy naszej nasiąkliwości było czasami bezcenne
                            Dzisiaj? No można poczytać jaki jest bo pić raczej nie warto!
                            Ciechan raczej jest tylko "cieniem" tamtego piwa, które pamiętamy, zupełnie "spłaszczony" i przez to puszczający raczej oko do pijących koncernówy.
                            Ambera też ostatnio nie pijam (konkretnie o Złotych Lwach) bo tak poszli w ilość, że zupełnie niedofermentowane w beczki idzie.
                            Koreb - lubiłem czasami mocnego kufelek, teraz unikam jak diabeł święconej, pewnie wiecie dlaczego
                            Starczy tej wyliczanki ale lista nie jest skończona...

                            Na nic całe nasze starania, piwna edukacja "ludu ciemnego" wyrzucanie pieniędzy na kolejne "wpadki" browarów. Po prostu wymiękamy a "starzy" forumowicze to już nawet się nie odzywają bo ileż można...?
                            Czy tak trudno robić dobre, równe piwo? Zastanawia mnie, choć coraz mniej mnie to obchodzi, czemu jest tak źle bo przecież wielu z nas we wiadrach, na balkonie czy na działce robi całkiem pijalne piwa a od wielu, bardzo wielu piw domowych to browary polskie dzielą lata świetlne. Chyba stoimy przed tym co Kopyr kiedyś napisał w swoim felietonie - "(...) giń!"

                            Jedyne co się poprawiło to dostępność tych wynalazków ale to już inna historia.
                            "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                            Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                            Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                            Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                            Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                            Comment

                            • Krzysiu
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.02
                              • 14936

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Candlekeep Wyświetlenie odpowiedzi
                              ... leży w naszym interesie.
                              A na czym ten interes polega?

                              Comment

                              • Marusia
                                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                                🍼🍼
                                • 2001.02
                                • 20221

                                Fido, to smutne podsumowanie, ale niestety trudno się z nim nie zgodzić
                                www.warsztatpiwowarski.pl
                                www.festiwaldobregopiwa.pl

                                www.wrowar.com.pl



                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X