A może zamiast utwierdzać "małe regionalne browary", że robienie szejsetosiemdziesiątegoósmego jasnego lagera jest drogą ku świetlanej przyszłości (bo do tego w obecnych warunkach sprowadza się robienie im jakiejkolwiek promocji), spróbujemy poprzekonywać ich, że piwa górnej fermentacji nie kończą się na weissbier hell hefetrub?
Prywatnie mówię dość. Rok 2011 będzie dla mnie rokiem bez jasnego lagera.
Prywatnie mówię dość. Rok 2011 będzie dla mnie rokiem bez jasnego lagera.
Comment