Artykuł nt. spotów "Królewskie"

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    Artykuł nt. spotów "Królewskie"

    No i co Wy na ten artykuł?
    Ja wprawdzie reklamę widziałam tylko w przelocie, ale uważam, że na tle innych i tak jest wyjątkowo dowcipna. Zaskakujące, że ja jako feministka z krwi i kości (taka nowoczesna, a nie taka z lat 60-tych) nie burzę się, tylko smieję. A wiecie dlaczego? Bo ta reklama właśnie głównie uderza w facetów. Oczywiście, to nieładnie z mojej strony, w zasadzie AUTOR MA RACJĘ, ale każdy może mieć swoją subiektywną opinię. czekam na Wasze

    P.S. Kto artykułu nie dostał, a chciałby, proszę o zgloszenia do Arta.
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    #2
    Zgadzam sie z autorem w 100%.

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      #3
      Dziękuję za szereg rozbudowanych i interesujących wypowiedzi. Wiedziałam, że moge liczyć na rozwijającą umysłowo polemikę
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #4
        Na mnie ZAWSZE możesz liczyć
        Niedługo pewnie dojdziemy do takiej sytuacji jak na Pubnecie, gdzie gadam sam ze sobą, a Ty i Maja od czasu do czasu mi przerywacie

        Comment

        • Cezar
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.05
          • 1349

          #5
          Przyznam, że najbardziej w tym felietonie przeraziły mnie założenia kampanii reklamowej piwa "Królewskiego". Ale po chwili zastanowienia zrozumiałem, że są one w pełni uzasadnione. Jak można traktować społeczeństwo, w którym słowo na literę "k", traktowane jako swoisty przecinek, używane jest prawie wszędzie i prawie przez wszystkich. Od społeczeństwa, które nie czyta książek. A takie reklamy właśnie do taki ludzi trafiają.

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #6
            I tu możnaby sie spierać o kulturotwórczą rolę telewizji - że nie powinna wspierać tego typu negatywnych postaw.
            Ale przecież to nie tyczy tylko reklam piwnych - wszędzie paskudny model, np. przeciętna Polka to kobita zajmująca się praniem, dziećmi i dziecinnym mężem.
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              #7
              Bo przeciętnie tak jest.

              Comment

              • sensor
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2001.02
                • 817

                #8
                Przecież może się realizować zajmując sie praniem i sprzataniem w sposób nieprzeciętny, wymagający zaangażowania i twórczej inicjatywy. Nie jest to łatwe zajęcie, toteż kobiety powinny być dumne z zaufania jakim obdarza je męska część społeczeństwa powierzając im tak kluczowe zajęcia mające na celu zachowanie szeroko pojętego ładu i porządku.
                Dowiedz się więcej o piwie - www.piwoznawcy.pl
                Kursy, szkolenia, raporty sensoryczne.

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  #9
                  To wcale nie jest smieszne w świetle sposobów rozwieszania prania jakie widziałam w wykonaniu panów.

                  Ale ten temat zbyt szybko nam sie rozjechał

                  Krzysiu, nie na temat, napisałam własnie o kulturotwórczej roli. Uważasz, że co przeciętne i streotypowe, to dobre? To w takim razie sam sobie zaprzeczasz popierając w całej rozciągłości tytułowy artykuł. Może by tak nieco konsekwencji?
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    #10
                    Jakoś dzisiaj jestem odporny na prowokacje.

                    Nie uważam, że jak coś jest przeciętne, to jest dobre. Uważam, że jak coś jest stereotypowe, to może byc dobre.
                    Natomiast wielokrotnie dałem wyraz temu, że nie lubię reklamy chamskiej i kierowanej do półmózgów.
                    Jeżeli to ma być dyskusja na temat wyższości kobiety nad mężczyzną lub podobnie, to nie chce mi się gadać.

                    Comment

                    • Marusia
                      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                      🍼🍼
                      • 2001.02
                      • 20221

                      #11
                      Ach, to uważasz stereotyp kobiety piorącej za chwalebny i kierowany do inteligencji.

                      No no, to ciekawe...

                      Co do prymitywności - nad wyraz prymitywną zagrywka jest sformułowanie, że nie chce Ci się ze mną gadać.

                      Powtarzam - troche konsekwencji, Krzysiu...
                      www.warsztatpiwowarski.pl
                      www.festiwaldobregopiwa.pl

                      www.wrowar.com.pl



                      Comment

                      • maryhh
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.02
                        • 1895

                        #12
                        no cóż ja w tych reklamach nie dostrzegam żadnych ataków na kobiety, a wręcz przeciwnie. No i ludzie się z tego śmieją (sami się z siebie się śmieją?).
                        Była mowa o niższych grupach społecznych. Coś w tym jest bo jeśli klasa robotnicza zarabia niewiele bądź wcale, to żone za przeproszeniem szlak trafia, gdy jej "stary" wszystkie pieniądze zostawia w knajpie. Znam takie przypadki bo mieszkam na wsi. Żony "gonią" mężów, aby zostali w domu (albo żeby pieniądze zostały w domu), bądź odbierają ich z knajpy (jak dzieci z przedszkola). Potem chłopaki kombinują jak mogą, żeby "ominąć" w jakiś sposób żonę, której boją się bardziej niż Boga.
                        Wspieraj swój Browar! I Ty możesz zostać PREMIEREM!
                        "do ciężkiej pracy jestem za lekki,
                        do lekkiej pracy jestem za ciężki"

                        Comment

                        • Marusia
                          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                          🍼🍼
                          • 2001.02
                          • 20221

                          #13
                          No z siebie się śmieją, z siebie....

                          Ale ja zawzięłam się dziś na Krzysia

                          Krzysieńku kochaneńki, jak tak za tym artykułem jesteś, to napisz nam, jak często chodzisz z żoną na piwo
                          Coś mam przeczucie, że jedno na 100 wyjść
                          www.warsztatpiwowarski.pl
                          www.festiwaldobregopiwa.pl

                          www.wrowar.com.pl



                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            #14
                            Żeby nie było, że się Ciebie boję, droga Marusiu ...

                            Nic nie pisałem o stereotypie kobiety piorącej, pisałem o stereotypie w ogólności. I że może być dobry, ale nie musi.
                            Nie napisałem, że nie chce mi się z Tobą gadać, tylko że nie chce mi się gadać na temat wyższości kobiety nad mężczyzną, ani mężczyzny nad kobietą, ani nawet mężczyzny nad wibratorem.
                            Co do konsekwencji - akurat tu, na forum, nie muszę być konsekwentny.
                            Z żoną chodzę na piwo nie raz na sto, a raz na dwa tysiące razy. Nie dlatego, że zmuszam ją do siedzenia przy garach lub wieszania pieluch. Po prostu żona nie lubi mojego towarzystwa, a ja jej. Ale jeżeli ma ochotę gdzieś wybyć, jej wola.

                            W reklamach, które omawiamy (nie tylko Królewskie, też Okocim), razi mnie ich prostackość. Sam nie ubiegam się o beatyfikację i nie twierdzę, że jestem idealnym mężem, bo nie jestem. Ale robić z tego cnotę i wzór do naśladowania? Nie uważam tego za słuszne.

                            Czasami na jakichś niemieckich telewizjach ogladam reklamy piwa. Są zupełnie inne niż nasze, są takie bardzo ciepłe, życzliwe, pokazują przyrodę, zabytki. Dlaczego my musimy epatować się chamstwem? Bo taka jest moda?

                            Ale przecież Tobie nie o to chodzi, prawda ?

                            Comment

                            • sensor
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2001.02
                              • 817

                              #15
                              I ktoś tu kiedyś stwierdził że to ja zamieszczam zawiłe i niezrozumiałe posty............................................. ........... !
                              Dowiedz się więcej o piwie - www.piwoznawcy.pl
                              Kursy, szkolenia, raporty sensoryczne.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X