Ranking - skąd pochodzą najlepsze piwa?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Feti
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2010.10
    • 801

    #61
    Piękna sprawa, była już wojna ( pewnie niejedna ) o kobietę, a zaraz będziemy mieli o piwo.

    Comment

    • jacer
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2006.03
      • 9875

      #62
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
      Nie ważna długość, tylko figlarność, baw się dalej linijką.
      Przecież to ty się przechwalasz ile to wypiłeś i dlatego znasz się lepiej. Masz problem z logicznym myśleniem?

      Nie od dziś wiadomo, że twoim ulubionym regionem Europy są Bałkany więc postawiłeś Serbie wysoko.
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        #63
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
        Chcąc być precyzyjnym to Szkocja.
        Gdybyś napisała Wielka Brytania bym się nie odzywał.
        Oj tam, oj tam
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • leona
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2009.07
          • 5853

          #64
          Pio pierwszych kilku postach miałem ochotę napisać swój ranking ... ale po kolejnych 3 stronach mi się odechciało.

          Na piwie raczej się nie znam, nie piłem piw nie tylko z Indonezji ale i bliskiej Czarnogóry. Niemniej dyskusja wydaje się interesująca i kilka wątków warto pociągnąć niezależnie od tego czy Pani Matce cokolwiek to usystematyzuje.

          Kopyr z Jacerem wyjaśnili dlaczego USA jest na czele. Cytat z głowy: "Koniec i kropka"
          Mnie nurtuje wysokie pozycjonowanie przez niektórych z Was piw Ukraińskich. Ja widzę tamten rynek jako zwykły, niezbyt wybitny z kilkoma rodzynkami. Ale żeby do pierwszej 10tki?

          Comment

          • Feti
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2010.10
            • 801

            #65
            Jakby na forum literaturoznawców załozono wątek:" Jaki kraj ma najlepszą literaturę" to by też ludzie się prawie pozabijali. No, nawet w wydałoby się bardziej obiektywnym temacie, jak motoryzacja ( mamy wartości obiektywne, jakieś przyśpieszenia, trwałość i takie tam) też nie ma absolutnej pewności.
            Dla kogos najważniejszą w piwie jest chmieloność. Idealne piwo, to dużo chmielu , bardzo dużo, żeby nic innego nie było w smaku. Dla kogoś innego elementy słodowe. Gust. Jakby wszyscy mieli taki sam, to w sklepach byłby jeden gatunek chleba, piwa, kiełbasy, szynki , piwa. Wszakże inne by się nie sprzedawały.
            Czyli dyskusja jest w sumie teoretyczna.

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
              Jeśli spróbowałeś przynajmniej 50% piw z 30% istniejących browarów w USA, chylę głowę przed Tobą i odszczekuję na forum, że się myliłem co do Ciebie i Twojej opini.
              Beciku, niestety przy tych kryteriach nikt nie jest w stanie zaspokoić Twojej ciekawości, bo 30% istniejących amerykańskich browarów to circa 300 browarów. Z tych 300 browarów niech każdy ma w ofercie 6 piw, to daje po Twoich współczynnikach daje 900 piw, które trzeba spróbować, żeby móc się wypowiadać. Także jesteś w prawie, przed nikim nie musisz chylić głowy. Za to wszyscy powinni przed Tobą, oczywiście w kwestii Serbii.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • kopyr
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2004.06
                • 9475

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                Beciku, niestety przy tych kryteriach nikt nie jest w stanie zaspokoić Twojej ciekawości, bo 30% istniejących amerykańskich browarów to circa 300 browarów. Z tych 300 browarów niech każdy ma w ofercie 6 piw, to daje po Twoich współczynnikach daje 900 piw, które trzeba spróbować, żeby móc się wypowiadać. Także jesteś w prawie, przed nikim nie musisz chylić głowy. Za to wszyscy powinni przed Tobą, oczywiście w kwestii Serbii.
                Oczywiście pomyliłem się w %.

                Browarów jest ponad 1500, czyli 30% to 500, z tego niech każdy produkuje te 6 piw, to daje nam 3000, z czego 50% to 1500 piw do spróbowania, aby móc się wypowiadać na temat amerykańskiego piwowarstwa.
                Last edited by kopyr; 2011-01-20, 13:10.
                blog.kopyra.com

                Comment

                • abernacka
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2003.12
                  • 10861

                  #68
                  Becik, rzadko ostatnimi czasy zgadzam się Kopyrem i Jacerem, ale w tym wypadku mają całkowitą racją dotyczącą USA. Według mnie nie jest ważne ile, kto wypił, jakiego piwa, ale ważne, że ma się świadomość bogactwa gatunków oferowanych przez tamtejsze mini/mikrobrowary. Mimo że nie piłem zbyt wielu piw z amerykańskich browarów rzemieślniczych (około 200) wiem, że jakością i kunsztem prawie dorównują naszym zachodnim sąsiadom.
                  Piwna turystyka według abernackiego

                  Comment

                  • Lubiepiwo90
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2010.11
                    • 113

                    #69
                    A skąd wiesz?
                    O ile piwa z Niemiec czy Czech piłom powiedzmy 70 procent użytkowników serwisu to piwa amerykańskie piło 1 %. Dlatego o ile na podstawie opinii dużej grupy ludzi mozna sobie wyrabiac jakieś zdanie o tyle na podstawie absolutnie pojedyńczych opinii gerneralizacja jest dużym nadużyciem.
                    Ucząc się statystyki poznaje się takie pojęcia jak wielkość próby/próbki przy której dopiero (przy odpowiednim poziomie istotności) mozna generalizować wyniki.


                    Powiedzmy, że piwo z USA piło dwie osoby - jednej smakowało, drugiej nie - jakiie stąd można wysnuć wnioski? Albo jeden znalazł sklep z ilości pi 1000 ale drugi szukał miesiąc aby wypić coś innego niż BUD - czy można wyciągnąć na tej podstawie jakieś wnioski?

                    Dla mnie kopyr i jacer nie są żadną wyrocznią w sprawach różnorodności i jakości rynku. Dla Ciebie może są co nie zmienia zastrzeżeń co do reprezentatywności danych aby kusić sie o jakieś generalne stwierdzenia.

                    Poza tym jeszcze vraz powiem - o czym my mówimy? O dostępności piw dla przeciętnego człowieka czy o dostępności dla koneserów? Przy tym drugim podejściu Polska jest znacznie wyżej (bo jest kilka znakomitych browarów restauracyjnych i kilka świetnych porterów dostępnychy dość szeroko) ale przy tym pierwszym ujęciu już jest du zo słabiej ponieważ piwa z browarorestauracji dociera do promila osób na rynku.

                    Podobnie jest z rynkiem USA - świetne piwa z 1500 browarów dociera do minimalnej ilości osób ponieważ w większości są to browary malutkie. I nawet mając świadomość , że warzą one wiele styli piwa to generalizacja, że przeciętnie dostępne dla przeciętnego człowieka piwa w USA są wysokiej jakości a rynek jest świetnie rozwinięty jest problematyczna.

                    Bo to nieprawda - piwa dobre i różnorodne dociarają do minimalnej ilości osób. Srednio amerykanin pije Buda i taka jest prawda o tamtym rynku . Tak samo z dostępnością - dla średniego Amerykanina zdecydowana większość tych dobrych piw jest niedostępna ani nie ma on świadomości o ich istnieniu.
                    Last edited by Lubiepiwo90; 2011-01-20, 13:55.
                    "nie traćcie ani sekundy, zmarnowany jest czas, którego nie spędzacie w gospodzie", Ladislav Klima "Tragikomedia ludzka"

                    Comment

                    • Latarnik
                      Premium Lamplighter
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2004.06
                      • 5030

                      #70
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                      Dla mnie mikrusem jest niekoncernowy browar, o zasięgu lokalnym.
                      Z tego co piszesz wszyscy, którzy glosowali na amerykańskie piwa często bywają w USA no bo gdzie indziej mogliby się napić piwa z takich mikrusów?
                      5450 kapsli z wypitych piw
                      874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
                      "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
                      https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
                      Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
                      https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        #71
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                        Beciku, niestety przy tych kryteriach nikt nie jest w stanie zaspokoić Twojej ciekawości, bo 30% istniejących amerykańskich browarów to circa 300 browarów. Z tych 300 browarów niech każdy ma w ofercie 6 piw, to daje po Twoich współczynnikach daje 900 piw, które trzeba spróbować, żeby móc się wypowiadać. Także jesteś w prawie, przed nikim nie musisz chylić głowy. Za to wszyscy powinni przed Tobą, oczywiście w kwestii Serbii.
                        Właśnie, więc jak ktoś może określać, że w tym kraju warzy się najlepsze piwa na świecie skoro spróbował jedynie ułamek procenta? Tylko na zasadzie ilości browarów w danym kraju i piciu jedynie kilku, kilkunastu piw? Powtórzę pytanie, na podstawie czego? Bo z tego co widzę to tylko na własnej próbie degustacyjnej jakiegoś chyba nawet promila ilości piw na rynku USA i to bez koncernowego szajsu. To ma być rzetelny ranking?

                        To na takiej samej zasadzie jak Wy (zwolennicy 1 miejsca dla USA)*, za kraj, który robi najlepsze piwa na świecie, moge uznać Koreę Północną. Bo piłem tylko jedno piwo ale było tak "zaje-przepyszne", że inne kraje wymiekają. Nie ważne co robią inne browary, jak to smakuje, ale to co spróbowałem było nieziemskie...
                        Czy na tej podstawie i tej opinii zgodzicie się ze mną, ze najlepsze piwa na świecie robi KRLD?

                        *za wyjątkiem Latarnika, gdyż o nim mozna powiedzieć, że doskonale zna swój rynek


                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
                        Becik, rzadko ostatnimi czasy zgadzam się Kopyrem i Jacerem, ale w tym wypadku mają całkowitą racją dotyczącą USA. Według mnie nie jest ważne ile, kto wypił, jakiego piwa, ale ważne, że ma się świadomość bogactwa gatunków oferowanych przez tamtejsze mini/mikrobrowary. Mimo że nie piłem zbyt wielu piw z amerykańskich browarów rzemieślniczych (około 200) wiem, że jakością i kunsztem prawie dorównują naszym zachodnim sąsiadom.

                        Wszystko byłoby pięknie i wspaniale gdyby w USA były jedynie mikrobrowary warzące doskonałe piwa. Ale tak nie jest. Są tam także molochy warzące to co warzą. Tylko tych piw i browarów, nie wiem czemu, w ogóle nie zauważacie, a powinniście. Powinna być wyciągnieta średnia ze wszystkich piw, nie tylko z mikrobrowarów.

                        Bo jeśli uważacie piwa tylko z mikrobrowarów to do takiej listy powinno się dodać wszystkie te kraje gdzie takie są, wtedy wyjdzie na to że krajów warzących super piwa jest cała masa, łącznie z Włochami, Brazylią, Francją, USA, Japonią, RPA, Rosją, Węgrami, Słowenią itd, itp.
                        Jeszcze jedna rzecz - to, ze ejst tam bogactwo gatunków nie musi równać się z tym, że wszytskie są dobre.

                        Ja natomiast uważam, żeby być obiektywnym, to powinno się uwzględniać też produkcję koncernową. Ale o tej z niewiadomych mi względów, milczycie, nie zauważacie jej, mimo, że są to miliony hektolitrów

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
                        Mimo że nie piłem zbyt wielu piw z amerykańskich browarów rzemieślniczych (około 200) wiem, że jakością i kunsztem prawie dorównują naszym zachodnim sąsiadom.
                        To "prawie", robi jednak dużą różnicę
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • kopyr
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2004.06
                          • 9475

                          #72
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lubiepiwo90 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Ucząc się statystyki poznaje się takie pojęcia jak wielkość próby/próbki przy której dopiero (przy odpowiednim poziomie istotności) mozna generalizować wyniki.
                          Statystyka mówi, że najlepsze są piwa z wielkich koncernów, bo się najlepiej sprzedają i co na to powiesz?

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lubiepiwo90 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Tak samo z dostępnością - dla średniego Amerykanina zdecydowana większość tych dobrych piw jest niedostępna ani nie ma on świadomości o ich istnieniu.
                          Przeciętny Belg chleje Stellę Artoisa i Jupilera. I co w związku z tym?
                          blog.kopyra.com

                          Comment

                          • kopyr
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2004.06
                            • 9475

                            #73
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                            To na takiej samej zasadzie jak Wy (zwolennicy 1 miejsca dla USA)*, za kraj, który robi najlepsze piwa na świecie, moge uznać Koreę Północną. Bo piłem tylko jedno piwo ale było tak "zaje-przepyszne", że inne kraje wymiekają. Nie ważne co robią inne browary, jak to smakuje, ale to co spróbowałem było nieziemskie...
                            Czy na tej podstawie i tej opinii zgodzicie się ze mną, ze najlepsze piwa na świecie robi KRLD?

                            *za wyjątkiem Latarnika, gdyż o nim mozna powiedzieć, że doskonale zna swój rynek
                            Pytanie było skąd pochodzą "najlepsze piwa świata". Jeśli wg Ciebie najlepsze piwo jakie piłeś, było z Północnej Korei, to z pełnym przekonaiem może odpowiedzieć, ze wg Ciebie najlepsze piwo na świecie pochodzi z Korei Płn. gdzie tu widzisz jakąś niekonsekwencję.

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                            Wszystko byłoby pięknie i wspaniale gdyby w USA były jedynie mikrobrowary warzące doskonałe piwa. Ale tak nie jest. Są tam także molochy warzące to co warzą. Tylko tych piw i browarów, nie wiem czemu, w ogóle nie zauważacie, a powinniście. Powinna być wyciągnieta średnia ze wszystkich piw, nie tylko z mikrobrowarów.
                            Wszystko byłoby wspaniale, gdyby tam nie bili Murzynów. Co ma piernik do wiatraka. Po kiego grzyba chcesz wprowadzić jakąś urawniłowkę. Najlepsze piwa pochodzą z różnych krajów, ale bardzo wiele takich piw powstaje w USA. Nic do rzeczy nie ma, że tam też powstaje Miller, Bud i Coors, bo to nie sprawia, ze tamte najlepsze piwa tam nie powstały.
                            blog.kopyra.com

                            Comment

                            • żąleną
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.01
                              • 13239

                              #74
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
                              Wszystko byłoby pięknie i wspaniale gdyby w USA były jedynie mikrobrowary warzące doskonałe piwa. Ale tak nie jest. Są tam także molochy warzące to co warzą. Tylko tych piw i browarów, nie wiem czemu, w ogóle nie zauważacie, a powinniście. Powinna być wyciągnieta średnia ze wszystkich piw, nie tylko z mikrobrowarów.
                              Przecież temat jest o najlepszych piwach, a nie najlepszej średniej smaku na rynku. Zresztą jak byś chciał ją wyciągnąć - kazał wlać sobie wszystkie piwa z danego kraju do jednego wiadra jak pan Gruby w "Sensie życia wg Monthy Pythona"? Mógłbyś podobnie skończyć.

                              Jaki wpływ na smak Chimaya ma Jupiler? Chyba żaden.

                              Comment

                              • skitof
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼🍼
                                • 2007.11
                                • 2484

                                #75
                                Warto przeanalizować wyniki World Beer Cup w 90 kategoriach, 2010 r.
                                FactSheet

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X