Mini browar

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • denzel
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2009.09
    • 8

    Mini browar

    Witam
    Mam takie pytanie , zastanawiam się czy w tak malej miejscowości jak moja, ok 35 tys mieszkańców, jest sens założenia mini browaru.
    Co o tym myślicie?
  • TomX
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.09
    • 1035

    #2
    Myślimy, że na tak konkretnie zadane pytanie, to może odpowiedzieć najwyżej jasnowidz.

    Comment

    • pioterb4
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.05
      • 4322

      #3
      Cięzko jest dać jednoznaczną odpowiedź. 35 tys to niewielka społeczność jak na takie przedsięwzięcie. Musisz dobrze rozeznać sytuację, czy miejscowi są zainteresowani taką formą usług, jak dotychczas konsumowali piwo (czy kupowali tylko butelki/puszki w sklepie czy też przejawiali chęci do przesiadywania w knajpie) no i przede wszystkim czy w ogóle mają ochotę na spróbowanie czegoś nowego. Jakby się dłużej zastanowić to pewnie czynników takich znalazłoby się więcej.

      Comment

      • denzel
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2009.09
        • 8

        #4
        Mam kilku znajomych prowadzacych hotele i pensjonaty w okolicy. I wlasnie u nich chcial bym tez rozprowadzac moje piwo.

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #5
          To czemu ich nie zapytasz?

          Comment

          • zgroza
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2008.03
            • 3605

            #6
            Przepraszam, że karmię trolla. Dodam, że szczegółowe dywagacje można znaleźć w wielu wątkach. Wyszukiwarka czeka.
            35 tyś mieszkańców - to Cieszyn. Buduje się tam browar.
            W Wołominie są inne warunki do tworzenia browaru niż w Lęborku. A oba ok. 35 tyś. mieszkańców.
            Lotna ekspozytura browaru

            Też Was kocham.

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              #7
              Przemyśl przede wszystkim, czy chcesz zarabiać głównie na piwie, czy też na kuchni. Większość znanych mi minibrowarów to browarorestauracje, więc warto się dobrze zastanowić, czy "wyciśniesz" z tego miasta odpowiednią liczbę klientów skłonnych u ciebie jadać.

              Comment

              • denzel
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2009.09
                • 8

                #8
                Narazie chcialbym malym kosztem,malymi krokami, tzn tylko piwo. Nie zalezy mi aby przerobic odrazu hl piwa. Jak wczesniej pisalem, mam kilku znajomych - wlascicieli hoteli itp i wlasnie m.in.u nich moge zaczac sprzedawac .

                Comment

                • becik
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍼🍼
                  • 2002.07
                  • 14999

                  #9
                  We wsi Szczyrzyc gdzie jest kilkuset mieszkańców jest browar restauracyjny nieźle prosperujący to w mieście 35-tysięcznym nie miałby racji bycia?
                  Jeszcze w Polsce taki browar nie zbankrutował
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • żąleną
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.01
                    • 13239

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika denzel Wyświetlenie odpowiedzi
                    Narazie chcialbym malym kosztem,malymi krokami, tzn tylko piwo. Nie zalezy mi aby przerobic odrazu hl piwa. Jak wczesniej pisalem, mam kilku znajomych - wlascicieli hoteli itp i wlasnie m.in.u nich moge zaczac sprzedawac .
                    Ale chcesz na początku sprzedawać tylko na zewnątrz, tzn. zorganizować samą warzelnię i leżakownię zamiast lokalu dla ludzi? Tak czy siak, musisz zadbać o to, aby piwo miało odpowiednie warunki przechowywania i podawania u twoich znajomych: chłód, czyste instalacje itp. Będziesz przecież robił piwo niepasteryzowane.

                    Rynek minibrowarów "rośnie" coraz szybciej, więc być może twoje przedsięwzięcie jest skazane na sukces, no ale sam musisz zdecydować, czy chcesz zainwestować w to swoje pieniądze.

                    Comment

                    • jacer
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2006.03
                      • 9875

                      #11
                      Najlepiej zacząc od biznes planu, bez tego ani rusz.
                      Milicki Browar Rynkowy
                      Grupa STYRIAN

                      (1+sqrt5)/2
                      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                      No Hops, no Glory :)

                      Comment

                      • Piecia
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.02
                        • 3312

                        #12
                        trzeba odróżnić mini browar od browaru restauracyjnego; w tym temacie mowa chyba o tym pierwszym - moim zdaniem to jeszcze nie te czasy, nie te przepisy - ale w dłuzszej perspektywie szanse na sukces są spore. Nasuwają mi się dwa przykłady: pierwszy to browar EDI, który zdaje się znalazł niszę na festiwalach i jarmarkach typu "Nowy Świat Smaków" - w sklepie ciężko o EDIego, a juz teraz chyba do interesu (hobby?) właściciele nie dokładają.

                        Drugi przykład to mały browar czeski, który odwiedziliśmy z małą grupką Forumowiczów podczas Zlotu w Lwówku - sprzedaż tylko na miejscu, także w butelkach (co prawda PETy) - zdaje się że to też jest jakaś wizja.

                        A więc przede wszystkim - najważniejszy jest profil miejscowości, dostępność dla ew. odwiedzających, turystów itp. - piszesz o hotelach - a więc zaczątek (koncepcja) już jakaś jest - teraz trzeba by przekuć to na biznes plan - powodzenia!
                        Koniec i bomba,
                        Kto nie pije ten trąba !!!
                        __________________________
                        piję bo lubię!

                        Comment

                        • Pendragon
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛
                          • 2006.03
                          • 13952

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piecia Wyświetlenie odpowiedzi
                          t
                          Drugi przykład to mały browar czeski, który odwiedziliśmy z małą grupką Forumowiczów podczas Zlotu w Lwówku - sprzedaż tylko na miejscu, także w butelkach (co prawda PETy) - zdaje się że to też jest jakaś wizja.
                          Nie pamiętam by Vendelin sprzedawał do PETów, więc zapewne wspominasz (miło) Krasną Studankę. Tam jednakże można było co nieco przekąsić, chociaż restauracją nazwać tego nie można - ot frytki, placki ziemniaczane, utopence i coś jeszcze (wymazane z tablicy, akurat tego dnia nie było). Ale jakie swojskie otoczenie! Można się nawet było wykąpać
                          Last edited by Pendragon; 2011-01-26, 19:22.

                          moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                          Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                          Comment

                          • jacer
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2006.03
                            • 9875

                            #14
                            Czeskich nie porównujcie, bo to nie ma sensu.
                            Milicki Browar Rynkowy
                            Grupa STYRIAN

                            (1+sqrt5)/2
                            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                            No Hops, no Glory :)

                            Comment

                            • Pendragon
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛
                              • 2006.03
                              • 13952

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                              Czeskich nie porównujcie, bo to nie ma sensu.
                              Nie ma sensu bić kredensu... Niby czemu nie porównywać? Owszem głupich i ograniczających mniej lub bardziej przepisów nie przeskoczymy. W podanym przez Piecię przykładzie chodzi jednakże nie o skalę sprzedaży (lokalny rynek), co o "jakość" miejsce sprzedaży - własny ogródek przy domku, żadne tam szkła i miedzie...
                              Jeżeli marzy nam się taki boom jak obecnie w Czechach, to musimy i w naszym kraju mieć takie miejsca. Ktoś musi jednak przetrzeć szlak
                              Last edited by Pendragon; 2011-01-26, 19:29.

                              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X