żąleną napisal/a
A ja z kolei zahaczę o Grolscha - ten polski jest mniej aromatyczny i da sie to odczuć już po powąchaniu butelki w parę minut po jej otwarciu...
A ja z kolei zahaczę o Grolscha - ten polski jest mniej aromatyczny i da sie to odczuć już po powąchaniu butelki w parę minut po jej otwarciu...
Comment