Dymione czy wędzone?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Saks
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2008.09
    • 108

    #31
    A ja jestem ciekaw jak się przyjmie piwo Dymione i jak klienci do tej nazwy podejdą. Nie powiem sam się wahałem pomiędzy Dymionym, a wędzonym. I mam nadzieje że ta pierwsza będzie pasować do piwa którego wyszynk ruszy 18 lutego.
    Mel Gaudii Vitae Est

    www.michalsaks.com

    Comment

    • Seta
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2002.10
      • 6964

      #32
      No "marketingowo" moim zdaniem Michale masz rację. Większość Twoich klientów spróbuje zapewne dymionego/wędzonego piwa pierwszy raz w życiu. Nazwa "dymione" jest dla laika raczej bardziej kusząca, chociaż "wędzone" lepiej oddałaby efekt (bo to piwo spakuję wędzonką, a nie dymem) i może spowodowałaby mniejszy szok.
      Ale co innego marka "marketingowa", a co innego styl piwny.
      Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

      Comment

      • skitof
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2007.11
        • 2478

        #33
        Nazwa dymione jest bardziej pojemna. Są piwa, do których rzeczywiście pasuje określenie wędzone, ale są też piwa o nucie ogniska, palonego drzewa, liści. Wtedy dymioność ma bardziej roślinny, niż zwierzęcy charakter. Poza tym gatunek samego piwa odgrywa tutaj sporą rolę, inny profil smakowo-aromatyczny będzie miało dymione marcowe, inny dymione pszeniczne czy dymiony koźlak.

        Comment

        • żąleną
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.01
          • 13239

          #34
          Szukacie czegoś na siłę. Co jest bardziej pojemnego w słowie, które ma dokładnie takie samo znaczenie? Wędzenie to poddanie czegoś działaniu dymu w celach spożywczych. Czym więc jest dymienie?

          Oczywiście cała sprawa przedstawia się zupełnie inaczej, jeśli myślimy w kategoriach marketingowych. Wtedy pozostaje tylko kwestia, czy "dymione" istotnie będzie się lepiej kojarzyć. Zawsze można pójść jeszcze w inną stronę:

          Kadzone
          Oczadziałe
          Czadowe
          Kadzidłowe (tu dużo możliwości)

          Comment

          • delvish
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.11
            • 3508

            #35
            To ja też dorzucę swoje propozycje:
            Kopcone/Okopcone/Skopcone
            Ćmione

            Oczywiście "skopcone" jest najbardziej pojemną nazwą ze wszystkich, albowiem zawiera w sobie wszystkie inne dymione, a do tego również wszystkie apteki, kwasiżury etc.
            Last edited by delvish; 2011-02-14, 20:53.
            "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
            (Frank Zappa)

            "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

            Comment

            • Saks
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2008.09
              • 108

              #36
              Nieszczęście polega chyba na tym, że na polskim podwórku Rauchbier kojarzony jest bardzo mocno Schlenkerlą, w której dymno/wędzone atrybuty są dominujące i budzą jednoznaczne skojarzenia z wędzonymi produktami spożywczymi. Jednak w stylu Rauchbier mieszczą się również piwa, w których efekt oddziaływania dymu ze słodem jest nieco subtelniej wyczuwalny.

              Dla porównania w whisky takich jak Ardbeg, czy w mojej ulubionej Laphroaig, do których produkcji używa się słodów w czasie suszenia mających intensywny kontakt z dymem torfowym. Degustatorzy mówią o nich jako dymionych lub o mocno dymionym charakterze, nigdy wędzone.

              Osobiście nie jestem zwolennikiem spolszczania nazw stylów piwa Rauchbier to Rauchbier. Z całym kulturowym kontekstem i szacunkiem dla niemieckich tradycji którym zawdzięczamy ten styl piwa. Dlatego w logotypie wspomnianego piwa z Brovarni jest też nazwa stylu piwa pisana w języku niemieckim.

              Nazwę kadzidłowe zostawił bym pierwszemu polskiemu minibrowarowi klasztornemu
              Last edited by Saks; 2011-02-15, 00:22.
              Mel Gaudii Vitae Est

              www.michalsaks.com

              Comment

              • żąleną
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.01
                • 13239

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Saks
                Degustatorzy mówią o nich jako dymionych lub o mocno dymionym charakterze, nigdy wędzone.
                Mowa o polskich degustatorach?

                Osobiście nie jestem zwolennikiem spolszczania nazw stylów piwa Rauchbier to Rauchbier.
                Koniecznie wielką literą i dorzućmy jeszcze "das". Złośliwości na bok, akurat rauchbier, tak jak weizen, wydaje mi się jedną z tych kilku nazw stylów piwnych, które ładnie poddają się "nacjonalizacji". Niezależnie od dyskusji nad wyższością dymionego nad wędzonym i odwrotnie, to jest prosta, opisowa nazwa bez drugiego dna jak np. porter.

                Comment

                • jacer
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2006.03
                  • 9875

                  #38
                  A na jakim wędzonym słodzie browar w Gdańsku uwarzył swoje piwo?
                  Milicki Browar Rynkowy
                  Grupa STYRIAN

                  (1+sqrt5)/2
                  "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                  "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                  No Hops, no Glory :)

                  Comment

                  • Seta
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2002.10
                    • 6964

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
                    A na jakim wędzonym słodzie browar w Gdańsku uwarzył swoje piwo?
                    Weyermann
                    Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                    Comment

                    • Marusia
                      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                      🍼🍼
                      • 2001.02
                      • 20221

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika AndrewZG
                      Piję piwo ze słodu pszenicznego popularnie/potocznie zwane piwem pszenicznym.
                      Piwo pszeniczne to piwo powstałe z mieszanki słodu pszenicznego i jęczmiennego, zatem pudło po za tym u nas "piwo pszeniczne" kojarzy się z piwem pszenicznym typu niemieckiego (weizenbier), a wszak są też inne.

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Saks

                      Dla porównania w whisky takich jak Ardbeg, czy w mojej ulubionej Laphroaig, do których produkcji używa się słodów w czasie suszenia mających intensywny kontakt z dymem torfowym. Degustatorzy mówią o nich jako dymionych lub o mocno dymionym charakterze, nigdy wędzone.
                      Dym torfowy daje zupełnie inny aromat, niż, że tak powiem, drewniany

                      A co do nazwy, to "dymione" kojarzy mi się z dymem z komina, takiego choćby domowego, co to nie wiadomo, czym sąsiedzi w piecu palą Zatem zdecydowanie mniej apetycznie, niż wędzone, które kojarzy się z dymem z wędzarni

                      No, ale co ja tam wiem - ze wsi jestem
                      Last edited by Marusia; 2011-02-15, 23:44.
                      www.warsztatpiwowarski.pl
                      www.festiwaldobregopiwa.pl

                      www.wrowar.com.pl



                      Comment

                      • wogosz
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2005.12
                        • 1007

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                        A co do nazwy, to "dymione" kojarzy mi się z dymem z komina, takiego choćby domowego, co to nie wiadomo, czym sąsiedzi w piecu palą
                        A mnie się kojarzy z upajającym dymem unoszonym z wonnych kadzideł, oczyszczającym duszę i ciało.
                        Ładnie, nieprawdaż?
                        Jak Marusia ze Slavoyem "nie wiadomo czy sąsiadami w piecu nie palą" (może trochę przekręciłem, ale jakoś podobnie) to potem ma niedobre skojarzenia.

                        Comment

                        • Marusia
                          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                          🍼🍼
                          • 2001.02
                          • 20221

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wogosz
                          A mnie się kojarzy z upajającym dymem unoszonym z wonnych kadzideł, oczyszczającym duszę i ciało.
                          Ładnie, nieprawdaż?
                          Ładnie, ale mało piwnie
                          www.warsztatpiwowarski.pl
                          www.festiwaldobregopiwa.pl

                          www.wrowar.com.pl



                          Comment

                          • kony
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2005.08
                            • 1701

                            #43
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish
                            To ja też dorzucę swoje propozycje:
                            Kopcone/Okopcone/Skopcone
                            Ćmione
                            Może też być piwo zwędzone. Tylko, że to grozi karą pozbawienia wolności w zawieszeniu albo co najmniej grzywną...

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kony
                              Może też być piwo zwędzone. Tylko, że to grozi karą pozbawienia wolności w zawieszeniu albo co najmniej grzywną...
                              No co Ty - mała szkodliwość.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              • delvish
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.11
                                • 3508

                                #45
                                To zależy od stylu zwędzenia.
                                "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                                (Frank Zappa)

                                "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                                Comment

                                Przetwarzanie...