dobre niemieckie bezalkoholowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • karol1000
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2007.09
    • 1823

    dobre niemieckie bezalkoholowe

    Z racji ze jestem na antybiotykach i muszę się oszczędzać chciałbym poprosić forumowiczów o rady w sprawie niemieckich piw bezalkoholowych. Mozecie polecic cos dobrego?

    Wypilem ostatnio dwa pszeniczniaki bezalkoholowe
    franziskanera i schneidera. Ten drugi podobno nawet został wybrany najlepszym niemieckim bezalkoholowym weißbierem. Oba były straszliwe i ciężkie do wypicia. To drugie skończyło nawet w zlewie. Chyba wiec bezalkoholowe pszeniczniaki odpadaja

    Wczoraj siegnelem po
    Jevera Fun - nawet niezly taka mocno chmielowa woda. Smakow slodowych nie stwierdzilem wcale.
    i po Warsteinera - którego przełknąć się nie dało i po trzech łykach wylądował w zlewie. Zapach znany z wycieczek po browarach. Smak nie do opisania. Moze zepsute było, chociaż wątpię.

    Poratujcie proszę i polećcie coś bezalkoholowego co da się wypić z dobrym smakiem
    LP
  • Krzysiu
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.02
    • 14936

    #2
    Odradzam w ogóle. Większość piw bezalkoholowych zawiera nieco alkoholu, natomiast wykazuje dość poważne odstępstwa w smaku od klasyki, więc moim zdaniem warto się kilka dni poświęcić i darować sobie piwo w ogóle, niż katować się takimi wynalazkami.

    Comment

    • Hrustgurd
      Porucznik Browarny Tester
      • 2007.05
      • 431

      #3
      pilem Schneidera i Maisel's Weisse (pszeniczne bezalkoholowe) - oba mi bardzo spodobali sie, chocby i nie lubie pszeniczne. W kazdym razie to lepsze niz zwykle lagery.
      Ale ja tez nie pilby tyle, ile trzeba owszem.

      Comment

      • forra6
        Porucznik Browarny Tester
        • 2008.11
        • 413

        #4
        Ja miałem doświadczenie tylko z Tucherem pszenicznym, alkoholfrei Szału w smaku nie ma, ale może Tobie przypadnie do gustu ?
        Don't trust nobody, It will cost you much too much
        Beware of the dagger, It caress you at first touch
        O, all small creatures, It is the twilight if the gods

        Comment

        • karol1000
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2007.09
          • 1823

          #5
          wypiłem jeszcze Krombachera alkoholfrei - nie był najgorszy, dal się wypić ale faktycznie szkoda chyba psuć sobie smak. Więcej po alkoholfreie nie sięgałem. Za to pierwsze piwo wypite po 10 dniowej przerwie ostatnio w samolocie było przepyszne (Żywiec )
          koniec piwnego celibatu
          LP

          Comment

          Przetwarzanie...
          X