Najbardziej kretyńskie wypowiedzi przedstawicieli browarów - zbiór

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • arcy
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.07
    • 7538

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
    Wstawiłem go do profilu w 2006 roku w momencie logowania i od tego czasu nie dokonywałem zmian. Od tamtej pory trochę się jednak zmieniło.
    No właśnie. Od 2005 należał do Grupy Żywiec.

    Comment

    • pioterb4
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.05
      • 4322

      Dlaczego?
      A czy dystrybucja piwa łomzyńskiego jest ściśle związana z jakimś konkretnym regionem? Czy puszkowanie piwa jest charakterystyczne dla browarów odwołujących się do lokalnego patriotyzmu/tradycji? Z jakim regionem utożsamia się ten browar? Bo w portfolio ma i Małopolskiego Strzelca i Rybnickiego Fulla. Zamykanie browarów i przenoszenie ich marek flagowych do innych zakładów to też wyróżnik małych browarów raczej nie jest.

      No właśnie. Od 2005 należał do Grupy Żywiec.
      No i?

      Comment

      • rohozecky
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2008.11
        • 1839

        O, widzę że dyskusja zbacza na tradycyjne nadwiślańskie tory
        ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

        Comment

        • arcy
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2002.07
          • 7538

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
          A czy dystrybucja piwa łomzyńskiego jest ściśle związana z jakimś konkretnym regionem? Czy puszkowanie piwa jest charakterystyczne dla browarów odwołujących się do lokalnego patriotyzmu/tradycji? Z jakim regionem utożsamia się ten browar? Bo w portfolio ma i Małopolskiego Strzelca i Rybnickiego Fulla.
          Czy dystrybucja piwa lwóweckiego, Ambera, Kormorana, Witnicy, etc. jest związana z jakimś konkretnym regionem, skoro mogę je kupić w sklepach na warszawskiej Woli? Czy puszkowanie piwa uczyniło z Browaru Imielin ogólnopolski koncern (Łomża puszkowała piwo jeszcze w czasach Pepeesu)? Z jakim regionem utożsamia się pan Jakubiak, skoro ma w portfolio Ciechana (woj. mazowieckie) i Lwówek (woj. dolnośląskie), a chciał jeszcze dołączyć Zwierzyniec (woj. lubelskie)?

          Comment

          • Noriusz81
            Porucznik Browarny Tester
            • 2008.11
            • 388

            Poczytałem sobie na spokojnie prowadzony wątek...
            Złote myśli przedstawicieli browarów, które cytowaliście, są wyrazem chęci dbania o wizerunek firmy/marki. To, czy dany słowotok jest kłamaniem w żywe oczy klientów, czy też wyrazem skrajnej głupoty - pozostaje kwestią otwartą.
            Tacy ludzie jak my, szerzący kulturę picia piwa w PL, mają prawo wypowiadać się na te tematy i krytykować słowa, które padają z ust rzeczników/członków zarządu browarów.
            Dyskusja trochę zeszła z toru, gdy czytałem o idealistycznym podejściu każdego pracownika do wykonywanej pracy (w kwestii podległości). Sam chciałbym, aby świat był pozbawiony kłamstw itd... Jednak biznes to biznes, niestety cel uświęca środki i koncerny stosują wiele chwytów mających coś ukryć, przejaskrawić itd...
            Rolą klienta jest także zrobić rozeznanie rynku. Jeśli zależy Ci na kupnie dobrego piwa - poczytaj trochę na browar.biz, popytaj kolegów itd. Jeśli Ci nie zależy, idź monopola - kup sikacza lub czarną puszkę z mega killerem i po sprawie ;P
            Pzdr
            Liczba wypitych rodzajów piw: 4688 ze 190 krajów
            Liczba kapsli z piw, które wypiłem:
            2286 ze 162 krajów
            Noriuszowe piwa - zdobyte kraje

            Comment

            • pioterb4
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.05
              • 4322

              jakim regionem utożsamia się pan Jakubiak, skoro ma w portfolio Ciechana (woj. mazowieckie) i Lwówek (woj. dolnośląskie), a chciał jeszcze dołączyć Zwierzyniec (woj. lubelskie)?
              A widzisz różnicę pomiędzy warzeniem Ciechana w Ciechanowie, Lwówka w Lwówku, Zwierzyńca w Zwierzyńcu a np Rybnickiego Fulla w Łomży czy Żubra w Poznaniu?

              Piwa z małych browarów są dostepne w całej prawie Polsce w sklepach specjalistycznych i tych z lepszym piwnym asortymentem to fakt - tu o jakiejś przesadnej regionalności cięzko mówić w polskich realiach. Ale RU jest krok dalej niż Witnica na Woli - jest w każdym markecie, większośći delikatesów i przede wszytkim jest obecna w TV.

              Comment

              • arcy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.07
                • 7538

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                A widzisz różnicę pomiędzy warzeniem Ciechana w Ciechanowie, Lwówka w Lwówku, Zwierzyńca w Zwierzyńcu a np Rybnickiego Fulla w Łomży czy Żubra w Poznaniu?

                Piwa z małych browarów są dostepne w całej prawie Polsce w sklepach specjalistycznych i tych z lepszym piwnym asortymentem to fakt - tu o jakiejś przesadnej regionalności cięzko mówić w polskich realiach. Ale RU jest krok dalej niż Witnica na Woli - jest w każdym markecie, większośći delikatesów i przede wszytkim jest obecna w TV.
                Nie widzę szczególnej różnicy, jeśli składniki są dokładnie te same, receptury te same, a woda ze stacji uzdatniania.

                Te "sklepy z lepszym piwnym asortymentem" o których piszę, to osiedlowe spożywczaki, żadne wielkie halo. Piwo jest w hurtowni, PH potrafił zachęcić, to i wzięły. Ludzie kupują.

                Ciechan jest w marketach, Kormoran jest w marketach. Ot, i koncerny ogólnopolskie.

                Rozumiem już. O wszystkim decyduje telewizja. Telewizja to ZŁO i morderca regionalnych browarów. Choć tak sobie myślę, że gdyby ich właściciele mogli sobie na takie akcje reklamowe pozwolić, raczej by się nie uskarżali na zły los.

                Comment

                • pioterb4
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.05
                  • 4322

                  Nie widzę szczególnej różnicy, jeśli składniki są dokładnie te same, receptury te same, a woda ze stacji uzdatniania.
                  No a ja niestety widzę. Gdyby browary o których wspomniałem też nie widziały tej różnicy to taki Ciechan zostałby rozbudowany i sam warzyłby piwa Lwóweckie i inne jakie by tylko zechciał. A jednak właściciel przejmuje kolejne lokalne zakłady, buduje też nowy w Ustce. W koncernie taka praktyka byłąby nie do pomyslenia.

                  Ciechan jest w marketach, Kormoran jest w marketach. Ot, i koncerny ogólnopolskie.
                  Czyli nie ma browarów regionalnych i wszystkie są ogólnopolskie czy nie ma ogólnopolskich i wszystkie są regionalne?

                  Rozumiem już. O wszystkim decyduje telewizja. Telewizja to ZŁO i morderca regionalnych browarów. Choć tak sobie myślę, że gdyby ich właściciele mogli sobie na takie akcje reklamowe pozwolić, raczej by się nie uskarżali na zły los.
                  Właściciele maluchów nie mogą sobie an to zpowolić bo ich nie stać a dwa nie opłaca się przeznaczać pieniędzy an ogólnopolską reklamę skoro ich produkty w wielu miejscach są trudno dostępne. Warszawa to nie cała Polska, zobacz jaki jest dostęp do dobrego piwa w Płońsku albo w Toruniu. Sytuacja największych miast Polski nie daje obiektywnego obrazu sytuacji.

                  Comment

                  • pioterb4
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.05
                    • 4322

                    No i kolejny kwiatek tym razem ze stajni carlsberga:

                    Nasze piwo jest w stu procentach niepasteryzowane - mówi Melania Popiel, rzecznik prasowy Carlsberg Polska, producenta piwa Kasztelan. - Dysponujemy bardzo drogą aparaturą, na którą nie mogą sobie pozwolić przedstawiciele małych browarów.
                    My mamy mikrofiltrator a wy nie, ha ha ha. My jsteśmy trendy a wy nie!
                    Last edited by pioterb4; 2011-06-17, 18:48.

                    Comment

                    • arcy
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2002.07
                      • 7538

                      Zakładając, że browar regionalny to taki, który swoją dystrybucję ogranicza do rynku lokalnego i sklepów specjalistycznych, to rzeczywiście mamy ich niewiele. I nie wszystkie warzą dobre piwo.

                      Comment

                      • arcy
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2002.07
                        • 7538

                        Wypowiedź pani Melanii to nie jest kłamstwo. To ordynarne chamstwo i celowe wprowadzanie w błąd.

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          Ta bardzo droga aparatura nazywa się dział marketingu. Sam tekst jest na poziomie podstawówki: mój tata ma droższy samochód niż twój.

                          Nawiasem mówiąc, z wypowiedzi wynika, że tzw. małe browary stały się realną konkurencją.

                          Comment

                          • snorre
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2006.02
                            • 655

                            Z powyższych wypowiedzi widać, że sporo osób ma małe pojęcie o specyfice pracy w dziale PR (no i to mylenie z marketingiem - to nie jest to samo! W dużych korporacjach to odrębne działy). Można rozróżnić bardziej subtelne przekazy graniczące z manipulacją, używające swoistego żargonu i mniej udane wypowiedzi (takie jak p. Melanii z Carlsberga), które mogą skutkować sporami prawnymi. Warto wiedzieć, że jest coś takiego jak wewnętrzne PR, czyli kreowanie dobrego wizerunku firmy wśród jej pracowników, którzy mają potem nieść na zewnątrz dobrą opinię o firmie (działanie jak najbardziej logiczne - nie ma nic gorszego dla wizerunku firmy jak sfrustrowany/niezadowolony pracownik).
                            A jeśli chodzi o pracę w dużych korporacjach na wysokich stanowiskach w działach PR/marketing/corporate affairs, to ręczę wam, że dostają je naprawdę najlepsi i naprawdę niegłupi ludzie (inna sprawa jak wykorzystują swoją inteligencję, mówi się że Lucyfer był najinteligentniejszym z aniołów...
                            Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!

                            Comment

                            • pioterb4
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2006.05
                              • 4322

                              A jeśli chodzi o pracę w dużych korporacjach na wysokich stanowiskach w działach PR/marketing/corporate affairs, to ręczę wam, że dostają je naprawdę najlepsi i naprawdę niegłupi ludzie
                              Na bieżąco mam okazję przyglądać się owocom ich pracy i jakoś tą inteligencję doskonale udaje się im maskować.

                              Comment

                              • Marusia
                                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                                🍼🍼
                                • 2001.02
                                • 20221

                                Ha! Teraz to się przejadę po firmie, która na zlecenie SABa, czy też KP? - rozsyła upominki osobom, które uważają za znające się na piwie - jednym słowem sami bicz na siebie kręcą

                                Słówka bym nie pisnęła, ale po bogatym koncernie oczekuję pewnego poziomu bełkotu - mianowicie bełkot ma być ładnie opakowany. A tu co dostaję - proszę:
                                - skrzynka drewniana, opakowana w folię bąbelkową i foliowy worek kurierski straszna lipa, nie dziwota, że - skrzynka uszkodzona.
                                - szklanka i otwieracz - nie mam nic do zarzucenia
                                - butelka z piwem: kapsel podrdzewiały, złota krawatka mocno naderwana (ewidentnie tak została zapakowana, to się nie mogło uszkodzić w transporcie), kontretykieta ZAKLEJONA dodatkową etykietką w języku polskim, piwo wycieka spod kapsla.
                                - list: skierowany do PANA - do bełkotu się nie czepiam, taki ma być - podpisany "S pozdravem" - i tu brak jakiegokolwiek podpisu = list od nikogo do nikogo, a miał być spersonalizowany prezent

                                Szanowny Panie, przed Panem: Pilsner Urquell!

                                Pora na zmianę płci
                                Last edited by Marusia; 2011-07-06, 16:43.
                                www.warsztatpiwowarski.pl
                                www.festiwaldobregopiwa.pl

                                www.wrowar.com.pl



                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X