Nowe piwa z Gościszewa

[Seta]

Co do etykiet - to totalna pomyłka jest tak mała czcionka przy oznaczeniu rodzaju piwa. Posiadanie w "portfelu marek" ciemniaka i pszenicy to powód do chwalenia się, a nie wstydu...

[Kanclerz]

Nie musiał.
Tak z drugiej strony, jakie źródło wymienia tam folwark krzyżacki? Pytam z ciekawości bo ja nic w temacie nie mogę znaleźć.

Raczej musiał, bo nikt wówczas piwa nie woził, a piwo było niezbędne... do życia. I na każdym folwarku piwo warzono. Nazwa 'browar' oczywiście była - z naszego pkt widzenia - przesadą. Co do folwarku w Gościszewie - nie jestem obeznany w w temacie. Niemniej, gdyby napisać, że był browar w takich Uśnicach - to był. Bo był folwark, o którym wiadomo jedynie ze skąpych zapisów w księgach inwentarzowych Zakonu. A gdzie - mniej więcej wiadomo historykom. Mniej-więcej, bo czas (pewnie i powodzie Nogatu) zrobił swoje.

[Wujcio_Shaggy]

Ja znalazłem - na zumi.pl - 1284 to rok założenia parafii w Gościszewie.

Jeśli przyjąć to za fakt, można przypuszczać, że i folwark powstał wtedy. Co do browaru, to można sobie wyłącznie fantazjować; jeszcze gdyby to nie był krzyżacki folwark, tylko cysterski... To, że być może ktoś na folwarku warzył piwo, to żaden argument, by zamieszczać datę "1284" na etykiecie piwa z browaru założonego 20 lat temu. Równie dobrze można by napisać "512", bo a nuż średniowieczni Prusowie też warzyli piwo w tamtej okolicy i będzie okazja do okrągłego jubileuszu za rok...

[Kanclerz]

Poza ciemnym to są faktycznie nowe piwa czy tylko nowe etykiety?

Owoż ustaliłem dzisiaj ponad wszelką wątpliwość, że PILS też jest (a właściwie będzie) kompletnie nowym piwem! Kiedyś RYCERZ był przejściowo pilsem, ale długi czas żaden pils Gościszewa nie opuszczał.

[Kanclerz]

Ja znalazłem - na zumi.pl - 1284 to rok założenia parafii w Gościszewie.

Jeśli przyjąć to za fakt, można przypuszczać, że i folwark powstał wtedy. Co do browaru, to można sobie wyłącznie fantazjować; jeszcze gdyby to nie był krzyżacki folwark, tylko cysterski... To, że być może ktoś na folwarku warzył piwo, to żaden argument, by zamieszczać datę "1284" na etykiecie piwa z browaru założonego 20 lat temu. Równie dobrze można by napisać "512", bo a nuż średniowieczni Prusowie też warzyli piwo w tamtej okolicy i będzie okazja do okrągłego jubileuszu za rok...

No, cystersi w Gościszewie to dopiero fantazje! Akurat w połowie drogi między zamkiem malborskim, a sztumskim, który pełnił rolę rezydencji Wielkich Mistrzów To są tereny, gdzie "urzędowali" Prusowie (niedaleko był ich Zantyr, w okolicach Białej Góry), a potem Krzyżacy. Cystersi to już Kociewie, pod drugiej stronie Wisły.

[Rzeszowiak]

Porównując z rycerzem i viva hel, to te etykiety nie takie tragiczne, widać w browarze bardzo chcą aby kojarzyć ich z małym "regionalnym" browarem, ale faktycznie wyraźniej powinni zaznaczyć, iż dane piwo jest pszeniczne/ciemne.

Mam nadzieję, iż piwa te będą na tyle smaczne, że zniechcęcą kupujących po pierwszej butelce, ani też nie pogorszy się smak dotychczasowych wyrobów.

[leona]

Nie bez złośliwości zauważę, że pół doby od informacji o warzeniu w Gościszewie pilsa a tu brak peanów.
Gdzież jesteście pilsofile? Gdzież Wasze przelane na klawiaturę nadzieje o dobrym chmieleniu i niskim odfermentowaniu?
Nie ma? No tak, bo tu nie o pupilka chodzi

[ART]

Produkty Gościszewa wymagają daleko idącej ostrożności w emanowaniu ekscytacją przed oficjalnym debiutem

[żąleną]

Otóż to, niech nauczą się warzyć piwo, które nie zaczyna kwaśnieć z chwilą przekroczenia bramy browaru. Ja Gościszewo bardzo lubię, ale teraz nadchodzi półrocze, w którym raczej go nie uświadczę, bo właściciel Rodzinki-Bis nie chce ryzykować sprowadzania tego piwa do Warszawy latem. Jak pils przetrwa do jesieni, to się popodniecam.

[odys13]

A co mi po etykiecie. Tu próbować tak zacnych trunków trzeba. Jutro wyprawa do Browaru po browce. Bo dobre jest.

[Kanclerz]

Ciemniaka mogę polecić. Naturalne i Rycerz we flaszkach, z którymi ostatnio miałem do czynienia - wporz. Natura nawet bardzo. Pszenica? Zbyt długo pomieszkiwałem w Bawarii...

[odys13]

Lepsze to niż siki ciotki weroniki z "tych" lub "żywiecczyzny" itp. Ale browar z Gościszewo mało dostępny (nawet w okolicy) więc do browaru jadę, przynajmniej świeże- bo te piwo temperatury nie znosi to fakt, ale które znosi- wypić piwo ciepłe to najgorsze co może być, a w sklepowych pólkach za niska to ona nie jest-ponad 20 stC+ światło.

[wilko]

Brawo, dwie linie - dwie kropki Przykładaj się proszę trochę bardziej do pisania.

[arzy]

Ciemne to dolniak, btw...

Ewidentnie nowym jest ciemne, które swe publiczne życie zacznie 17 marca właśnie w IMPULSIE. Chyba będzie zresztą tylko z kija. Pszenica, jak napisane to dawniejsze VIVA HEL. Pils, jak ustaliłem należy traktować jako nowe, bo w browarze je przepracowali.

Nigdzie nie znalazłem tak więc piszę:
Viva Hel 12,5 blg 5,5 alk.
Pszeniczne 12 blg 4,8 alk.
Czy to nadal to samo piwo?

[Kanclerz]

Celem dokładnego wyjaśnienia kwestii pszeniczniaka z Browaru Gościszewo proponowałbym skontaktowanie się z najbardziej zainteresowanym - tj. producentem. Nie sądzę, żeby browar warzył teraz dwa gatunki pszenicy, może zmienili technologię.