Demonstracja chmielarzy przed GŻ

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • delvish
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.11
    • 3508

    #16
    Tak ci się tylko zdaje.
    "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
    (Frank Zappa)

    "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

    Comment

    • lisiewski
      Porucznik Browarny Tester
      • 2009.12
      • 459

      #17
      Protestujący rolnicy w ubiegłym roku chmielem sypali przed jednym z ministerstw czy urzędów.

      Comment

      • Mason
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2010.02
        • 3280

        #18
        Zabawna sprawa z tymi protestami. Od kiedy to koncerny mają obowiązek kupować polski chmiel? Tyskie się reklamuje hasłem "z Polski", Żywiec zawsze z Żywca itp - czyżby chmielarze dali się nabrać na reklamy?
        Jakby koncerny były państwowe to miałoby to jakiś sens, ale w tej sytuacji chmielarze tracą czas. Zresztą sami są sobie winni - nie trzeba było wprowadzać takiej huśtawki cen parę lat temu. A teraz budzą się z ręką w nocniku...
        JEDNO PIVKO NEVADI!

        Comment

        • andrzejsawa
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2006.07
          • 15

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rohozecky Wyświetlenie odpowiedzi
          Z ostatniej chwili - przed biurowcem siedzibą GŻ na Bitwy Warszawskiej rozpoczęła się demonstracja kilkuset (na oko) producentów chmielu. Są transparenty, trąbki itp., brakuje tylko płonących opon. Ciekawe jak ich Huineken wyrolował , może już im po prostu chmiel niepotrzebny?
          Problem jest większy niż się niektórym wydaje, wynika stąd że świadomość Polaków o funkcjonowaniu wolnego rynku jest wręcz tragiczna. Polskie chmielarstwo było na 5 miejscu w świecie pod względem obszaru. Natomiast jeśli chodzi o jakość to jest to jedno z równorzędnych , pierwszych miejsc i dlatego zawsze było solą w oku dla chmielarstwa bawarskiego a przed uzyskaniem niepodległości a także austriackiego. Dlatego zaraz po włączeniu Wielkopolski do Rzeszy w 1940roku gaulaiter Kraju Warty wydał zakaz uprawy chmielu w Wielkopolsce i został definitywnie zniszczony chmiel Tomyski. Teraz dwie firmy niemieckie które od dziesiątków lat rządzą światowym chmielarstwem wywołały w 2007 roku panikę , światowy sztuczny niedobór chmielu i w porozumieniu z wielką trójka wbiły nóż w plecy polskiemu chmielarstwu i polskim firmom przetwórczym. Rolnicy uprawiąjacy chmiel i ich rodziny stanowią też część rynku i ich bankructwo to też problem dla innych. Takiego numeru na pewno nie zrobiono by na rynku niemieckim , władze landowe i federalne szybko by panom prezesom uświadomiły że im się to nie opłaci, A u nas - sprzedaliśmy polskie browary za marne pieniądze i mamy skutki, marne piwopodobne wyroby i traktowanie polaków jak ciemnych murzynów w kolonii. Może zanudzam ale browary w Niemczech nigdy nie kupiły polskiego chmielu nawet za cenę pięć razy niższą niż płacą za niemiecki chmiel i to jest też patriotyzm a nie to co jest u nas!

          Comment

          • rohozecky
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼🍼
            • 2008.11
            • 1840

            #20
            No dobrze, ale jak to się ma do tego konkretnego protestu? Czy należy rozumieć, że przyczyną protestu są zakupy dokonywane przez GŻ , KP, CO gdzieś w Hallertau, a nie w Krasnymstawie? Bo z Twojej wypowiedzi nie da się tego jasno wywnioskować
            ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andrzejsawa Wyświetlenie odpowiedzi
              Problem jest większy niż się niektórym wydaje, wynika stąd że świadomość Polaków o funkcjonowaniu wolnego rynku jest wręcz tragiczna. Polskie chmielarstwo było na 5 miejscu w świecie pod względem obszaru. Natomiast jeśli chodzi o jakość to jest to jedno z równorzędnych , pierwszych miejsc i dlatego zawsze było solą w oku dla chmielarstwa bawarskiego a przed uzyskaniem niepodległości a także austriackiego. Dlatego zaraz po włączeniu Wielkopolski do Rzeszy w 1940roku gaulaiter Kraju Warty wydał zakaz uprawy chmielu w Wielkopolsce i został definitywnie zniszczony chmiel Tomyski. Teraz dwie firmy niemieckie które od dziesiątków lat rządzą światowym chmielarstwem wywołały w 2007 roku panikę , światowy sztuczny niedobór chmielu i w porozumieniu z wielką trójka wbiły nóż w plecy polskiemu chmielarstwu i polskim firmom przetwórczym. Rolnicy uprawiąjacy chmiel i ich rodziny stanowią też część rynku i ich bankructwo to też problem dla innych. Takiego numeru na pewno nie zrobiono by na rynku niemieckim , władze landowe i federalne szybko by panom prezesom uświadomiły że im się to nie opłaci, A u nas - sprzedaliśmy polskie browary za marne pieniądze i mamy skutki, marne piwopodobne wyroby i traktowanie polaków jak ciemnych murzynów w kolonii. Może zanudzam ale browary w Niemczech nigdy nie kupiły polskiego chmielu nawet za cenę pięć razy niższą niż płacą za niemiecki chmiel i to jest też patriotyzm a nie to co jest u nas!
              Odwoływanie się do tradycji sprzed wojny ma mniej więcej taki sens, jak ekscytowanie się komputerem Odra. Było minęło. A co do światowego kryzysu na rynku chmielu, to wyglądał on dokładnie tak samo jak obecny kryzys na rynku pszenicy, rzepaku czy czego tam jeszcze sobie wymyślimy. Złe zbiory i inne klęski spowodowały wzrost cen, a rolnicy postanowili wykorzystać sytuację windując ceny. Jeszcze niedawno były artykuły jak to chmielarze zrywali umowy, bo bardziej opłacało się im sprzedać towar na wolnym rynku.
              Co do dwóch firm dyktujących warunki, to prawda jest taka, że właśnie dlatego, że są dwie to dyktują warunki, u nas plantatorzy są rozdrobnieni, każdy sobie rzepkę skrobie i tak to wygląda. A co polscy plantatorzy chmielu zrobili, żeby promować polski chmiel, choćby Lubelski. Niedawno pamiętam, że był artykuł o tym jak niemieckie firmy promują swój chmiel Mittrelfruh.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2001.02
                • 23954

                #22
                W Polskiej prasie ten artykuł był?

                (Mittelfrüh)
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • zgoda
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.05
                  • 3516

                  #23
                  Spisek, jak nic spisek.

                  Ktoś powinien coś z tym zrobić. I z polskimi chmielarzami, którzy hodują niemieckie odmiany jak Magnum czy Perle, zamiast Iungi czy Sybilli.
                  Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                  Comment

                  • andrzejsawa
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2006.07
                    • 15

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rohozecky Wyświetlenie odpowiedzi
                    No dobrze, ale jak to się ma do tego konkretnego protestu? Czy należy rozumieć, że przyczyną protestu są zakupy dokonywane przez GŻ , KP, CO gdzieś w Hallertau, a nie w Krasnymstawie? Bo z Twojej wypowiedzi nie da się tego jasno wywnioskować
                    Przyczyną protestu jest to że w roku 2007 wielka trójka wycofała się z zakupów polskiego chmielu i podpisała umowy( pewnie na pięć lat ) z firmami niemieckimi, zrobiła to bez uprzedzenia i tym samym z ok. 3000t-3500t chmielu w poprzednich latach obecnie w 2010 roku było już tylko 1400ton. W tym samym czasie w Niemczech trwają nowe nasadzenia. Argumentacja że, to Polacy windowali wysokie ceny chmielu jest na tyle naciągana że już nawet nie używają jej przedstawiciele browarów. A tak naprawdę to wszyscy którzy znają branżę wiedzą że decyzje o wycofaniu się z Polskiego rynku zapadły już w miesiącach od maja do sierpnia 2007 roku a więc jeszcze przed zbiorami!

                    Comment

                    • ART
                      mAD'MINd
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2001.02
                      • 23954

                      #25
                      Pamiętam z tamtego czasu jak otrzymałem nagle nawał ogłoszeń sprzedaży krajowego chmielu z cenami przekraczjącymi 100 zł za kg.
                      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                      Comment

                      • kopyr
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2004.06
                        • 9475

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
                        W Polskiej prasie ten artykuł był?

                        (Mittelfrüh)
                        Może i nie w polskiej. Ja czytałem po polsku.
                        blog.kopyra.com

                        Comment

                        • andrzejsawa
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2006.07
                          • 15

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                          Spisek, jak nic spisek.

                          Ktoś powinien coś z tym zrobić. I z polskimi chmielarzami, którzy hodują niemieckie odmiany jak Magnum czy Perle, zamiast Iungi czy Sybilli.
                          Chmielarze uprawiają to czego chciały browary. Kilka lat(może 7-8) temu publicznie na chmielakach w Krasnymstawie padło zobowiązanie grupy Żywiec że wprowadzi do gotowania Jungę i Sybillę, ale były to tylko słowa. Są to świetne odmiany ale obecnie stosuje je chyba tylko PERŁA Lublin. Faktem jest że mści się radosna twórczość hodowców tych odmian. Gdyby to było w Niemczech to Sybilla nosiła by pewnie nazwę np. LUBELSKI NOWY a Junga np. MARYNKA EXTRA. Są to matki znane i wypromowane, a tak jest jak .

                          Comment

                          • Seta
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2002.10
                            • 6964

                            #28
                            Pisałem to już kilkakrotnie. Za obecny kryzys winić można tylko i wyłącznie chciwych polskich chmielarzy, którzy kilka lat temu przystawili browarom pistolet do skroni windując cenę wielokrotnie ponad realia rynkowe. 100zł/kg wspominane przez Arta to jedno, inna sprawa, że był czas, że nawet w tej cenie nikt nie chciał sprzedawać, bo liczyli, że nadal będzie drożał (normalna cena nie przekracza 15zł/kg).
                            Z całą sympatią, ale gdy ktoś mnie wydyma w sklepie sprzedając coś 5x drożej niż w innym, to więcej nie robię tam zakupów. Moje prawo. I prawo koncernów.

                            Comment

                            • Mason
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼
                              • 2010.02
                              • 3280

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika andrzejsawa Wyświetlenie odpowiedzi
                              padło zobowiązanie grupy Żywiec że wprowadzi do gotowania Jungę i Sybillę, ale były to tylko słowa.
                              Jak się ustalenia biznesowe załatwia na gębę to są takie a nie inne efekty. Umowa wypowiedziana w 2007 była tak skonstruowana, że trzech wielkich odbiorców mogło sobie ją ot tak zerwać, bez odpowiedniego okresu wypowiedzenia i bez żadnych konsekwencji finansowych?
                              JEDNO PIVKO NEVADI!

                              Comment

                              • rohozecky
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼🍼
                                • 2008.11
                                • 1840

                                #30
                                Szczerze mówiąc, już sobie wyobrażam te "negocjacje" z przedstawicielami GŻ i możliwośc zmiany zaproponowanych warunków . Inna sprawa, że wiara w ustne zapewnienia GŻ to lekkomyślność granicząca z głupotą.
                                ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X