zastrzeżone wzory butelki?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • cabal
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2011.03
    • 1

    zastrzeżone wzory butelki?

    witam, mam pytanie odnośnie butelek do których konkretny browar rozlewa piwo. Czy może się zdarzyć tak, że zakład omyłkowo wleje piwo do niezarejestrowanej butelki. Przykładowo trafiłem po prostu na butelke z browaru, który często spożywam i jest ona inna niż pozostałe, ma inny kształt. Czy takie coś jest dozwolone? Pytam, bo słyszałem, że browar moze mieć z tego tytułu problemy zwłaszcza gdy np rodzaj butelki pochodzi z innego browaru.
  • zgoda
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.05
    • 3516

    #2
    Może mieć, może nie mieć. Takie rzeczy się zdarzają.
    Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

    Comment

    • ucho
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2010.05
      • 500

      #3
      Temat dość ciekawy.
      Tak okiem laika - mnie wydaje się, że jeżeli butelka nie została zgłoszona jako "wzór przemysłowy" w urzędzie patentowym, to nie powinno być żadnych problemów. Przypuszczam, że chodzi o przypadek, gdy butelka wyróżnia się nieznacznie kształtem szyjki, czyli detalem, który dla szarego konsumenta pozostaje prawie niezauważalny, więc sama rejestracja takiego wzoru jest mało prawdopodobna.

      Comment

      • kiszot
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2001.08
        • 8114

        #4
        Co w tym ciekawego? Zwykły błąd na linii.Ktoś nie dopatrzył a maszyna jest bezduszna i poszło.
        Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
        1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

        Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
        Mein Schlesierland, mein Heimatland,
        So von Natur, Natur in alter Weise,
        Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
        Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

        Comment

        • jacer
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2006.03
          • 9875

          #5
          Ale macie którką pamięć

          Przecież była akcja chyba z Ciechanem, że ładują piwo do butelek Żywca, jak się okazało było z drugiej strony tak samo.
          Milicki Browar Rynkowy
          Grupa STYRIAN

          (1+sqrt5)/2
          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
          No Hops, no Glory :)

          Comment

          • zgoda
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.05
            • 3516

            #6
            Moja wypowiedź to właśnie pokłosie tej akcji - niby nie wolno, ale przecież nikt z tym do sądu nie pójdzie. Bo to, bo tamto. Wszystko można co nie można, byle z wolna i z ostrożna.
            Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

            Comment

            • mimazy
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2010.04
              • 118

              #7
              w świętej pamięci browarze w Zwierzyńcu lali piwo do "granatów trzonkowych" z których znaczna część miała wytłoczoną nazwę jakiegoś niemieckiego browaru

              Comment

              • Wujcio_Shaggy
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.01
                • 4628

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                Ale macie którką pamięć

                Przecież była akcja chyba z Ciechanem, że ładują piwo do butelek Żywca, jak się okazało było z drugiej strony tak samo.
                Z Amberem. Do czasu, aż zaczęły się pojawiać elbląskie Specjale w amberowskiej butelce.
                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #9
                  Tak jak Kiszot napisał, to niedoskonałość maszyn. Niektóre wzory butelek są do siebie tak podobne, że trzeba się dobrze przyjrzeć, żeby je odróżnić.

                  Dopóki są to pojedyncze przypadki, to nie ma żadnego problemu. Problem byłby wtedy, gdyby któryś z małych browarów zaczął się posługiwać wyłącznie kradzionymi butelkami. Ale przy tak małej skali zjawiska nikt poważny nie będzie ciągał się po sądach.

                  Swoją drogą jest to dobra ilustracja faktu, że różnicowanie wzorów butelek przez poszczególne firmy pogłębia tylko chaos opakowaniowy.

                  Comment

                  • Marecki1410
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2009.01
                    • 97

                    #10
                    Rozmawiałem ostatnio z jedna osobą z browaru i ona powiedziała, że to jest zwykłe opakowanie- gdyby browar miał do niego jakieś prawa, nabycie jej przez klienta polegała by na użyczeniu i wtedy musiała by trafić do browaru z którego wyszła. Ale klient kupując piwo, kupuje butelkę i staje się ona jego własnością. Zwrot do sklepu jest jakby odsprzedażą- właścicielem staje się sklep który dalej odsprzedaje ją hurtowni która sprzedaje ją do browaru- normalna sprzedaż i browar nie może sobie zarezerwować jakiegoś wzoru.
                    Rozmowa dotyczyła dokładnie butelek w które lane jest harnaś- z takim brzuszkiem na szyjce.

                    Comment

                    • ucho
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2010.05
                      • 500

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                      Dopóki są to pojedyncze przypadki, to nie ma żadnego problemu. Problem byłby wtedy, gdyby któryś z małych browarów zaczął się posługiwać wyłącznie kradzionymi butelkami. Ale przy tak małej skali zjawiska nikt poważny nie będzie ciągał się po sądach.
                      Co to znaczy "kradzione butelki"?
                      Zawsze myślałem, że kupując piwo w butelce, staję się właścicielem zarówno zawartości jak opakowania.
                      Tylko jeżeli butelka została zarejestrowana jako wzór przemysłowy (jak np. ta z Polmosu - http://www.uprp.pl/patentwebaccess/index.aspx - nr prawa wyłącznego 9396), to wtedy nie mogę użyć takiej butelki do sprzedaży swoich produktów.
                      Mylę się?

                      e: Marecki1410 mnie uprzedził : )
                      Last edited by ucho; 2011-03-22, 15:21.

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #12
                        To w takim razie skąd brały się problemy niektórych browarów z "kupionymi" obcymi butelkami i kegami? Po jaki ciul browar każe tłoczyć na kegu swoje logo, skoro za 100 zł oddaje go z piwem do knajpy?

                        O ile wiem, za większość butelek płaci się kaucję (czyli zabezpieczenie za wypożyczenie), a nie kupuje. Jeśli butelka jest na sprzedaż, jest wyraźnie opisana jako bezzwrotna. Coś z myśleniem nietęgo u niektórych.

                        Comment

                        • Wujcio_Shaggy
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.01
                          • 4628

                          #13
                          Kiedyś KP na swoich butelkach zwrotnych pisała "Własność LECH i TYSKIE", nie wiem jak jest teraz, dawno nie miałem w rękach takowej. Co ciekawe, dostałem swego czasu Šariša w takiej flaszce...
                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                          Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                          @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                          Comment

                          • ucho
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2010.05
                            • 500

                            #14
                            No to jest to ciekawe również w kontekście podatku VAT i sprawy wystawiania faktur za niezwrócone butelki.

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marecki1410 Wyświetlenie odpowiedzi
                              Rozmawiałem ostatnio z jedna osobą z browaru i ona powiedziała, że to jest zwykłe opakowanie- gdyby browar miał do niego jakieś prawa, nabycie jej przez klienta polegała by na użyczeniu i wtedy musiała by trafić do browaru z którego wyszła. Ale klient kupując piwo, kupuje butelkę i staje się ona jego własnością. Zwrot do sklepu jest jakby odsprzedażą- właścicielem staje się sklep który dalej odsprzedaje ją hurtowni która sprzedaje ją do browaru- normalna sprzedaż i browar nie może sobie zarezerwować jakiegoś wzoru.
                              Rozmowa dotyczyła dokładnie butelek w które lane jest harnaś- z takim brzuszkiem na szyjce.
                              Oczywiście jesteś w błędzie. Butelka to opakowanie, nie kupujesz jej, a jedynie płacisz za nią kaucję. Rodzi to wielorakie skutki, ale najpoważniejszy jest ten, że opakowanie jest zwolnione z podatku VAT. Jeżeli przyjrzysz się paragonowi ze sklepu, to zauważysz, że butelki są wyszczególnione na końcu pod napisem "niefiskalny".

                              Oczywiście w Polsce nie może być normalnie i ta sama butelka po 60 dniach od opuszczenia hurtowni staje się towarem opodatkowanym VAT, ale to temat na zupełnie inną bajkę...

                              Browar może sobie oczywiście zastrzec dany wzór. Oczywiście są wzory ogólnodostępne, które może zakupić w hucie każdy, do takich należy NRW, Euro, Steine, Apo, Vichy. Natomiast butelka ŻGB, KP czy okocimska jak najbardziej jest przypisana do konkretnego właściciela, tylko nikomu nie chce się ruszać problemu, bo prawdopodobne jest, że sprawa byłaby umorzona ze względu na małą szkodliwość czynu. Jeśli jednak spotykasz piwo z małego browaru (dajmy na to Ciechana czy Lubuskie) w but. ŻGB, to nie jest to prawidłowe, no ale mały browar zawsze może się tłumaczyć, że takie butelki zwróciła mu hurtownia, a automat/pracownik ich nie odrzucił.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X