Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz
Wyświetlenie odpowiedzi
PINTA warzy!
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika legart Wyświetlenie odpowiedziTym niemniej na początek po oczach bije IPA .--------------------
--------------------
"Żółw porusza się z prędkością wystarczającą do upolowania sałaty. "
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc Wyświetlenie odpowiedziOpuszczanie NE jest dość częste w języku mówionym - dlatego w mowie potocznej c'est pas IPA jest w porządku.
A tu ocenialiśmy zdolności żą w języku pisanym formalnym"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ksy Wyświetlenie odpowiedziPewnie taki był plan. Bo dzisiaj to tylko IPA i IPA, o innych gatunkach "piwna rewolucja" zapomniała.
Raczej ty zapomniałeś. Lager wiedeński, alt, grodzisz, stout, milk stout, schwarz, pumpkin ale, saahti, rauchbock, bitter, witbier, porter, dubbel, saison i pewnie coś jeszcze. To tylko z oferty Pinty, AleBrowaru i Artezana, dopisz do tego nowe projekty piwowarów domowych (SzałPiw z belgami), restauracyjne i skoncentrowaną na lagerach ofertę mniejszych browarów. Tylko IPA i IPA?
Inna sprawa, że ten gatunek przyjął się bardzo dobrze, ale tym bardziej nie dziwi, że browary chcą go warzyć.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedziTu masz rację ale będzie to bardziej żargon młodzieżowy czy mowa nieformalna
A tu ocenialiśmy zdolności żą w języku pisanym formalnym
ps. Żą tak naprawdę myślał, że jak opuści pas to wyjdzie mu, że "to jest IPA" - ten językoznawca od siedmiu boleści"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziRaczej ty zapomniałeś. Lager wiedeński, alt, grodzisz, stout, milk stout, schwarz, pumpkin ale, saahti, rauchbock, bitter, witbier, porter, dubbel, saison i pewnie coś jeszcze. To tylko z oferty Pinty, AleBrowaru i Artezana, dopisz do tego nowe projekty piwowarów domowych (SzałPiw z belgami), restauracyjne i skoncentrowaną na lagerach ofertę mniejszych browarów. Tylko IPA i IPA?
Inna sprawa, że ten gatunek przyjął się bardzo dobrze, ale tym bardziej nie dziwi, że browary chcą go warzyć.--------------------
--------------------
"Żółw porusza się z prędkością wystarczającą do upolowania sałaty. "
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ksy Wyświetlenie odpowiedziAle fakty są takie, że na 10 Ataków chmielu sprzedaj e się jedna odsiecz wiedeńska
Popularność mocno goryczkowych ejli jest chyba naturalna po latach takiej posuchy, jaką zafundował nam rynek. W dodatku tak się składa, że są z reguły dobrze zrobione, a np. marcowego czy porządnego pilsa to w Polsce ze świecą szukać.
Z ciekawości - jak schodzą stouty?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziJe pète dans votre direction générale."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi......... a np. marcowego czy porządnego pilsa to w Polsce ze świecą szukać.
A te wszystkie piwa na chmielach hamerykańskich to mi się na Birofilii przejadły, mam nadzieję, że trend będzie zmierzał w inną stronę i w końcu zaczniemy robić porządne goryczkowe pilsy, niekoniecznie 14*Blg
Comment
-
-
Chętnie się dowiem, które to są te wspaniałe goryczkowe pilsy w Czechach. Bo chyba nie Konicki, Poutniki, Tambory /goryczkowym wyjątkiem jest znakomita 11/i inne podobne piwa o wyraźnie słodowym profilu, skądinąd bardzo przyzwoite. Ja też z utęsknieniem czekam na polskiego prawdziwego pilsa /jedyna, która chyba spełniała wymagania była Pierwsza Pomoc z Pinty i nie wiem dlaczego zaprzestali jej warzenia/, podobnie jak czekam na prawdziwego pilsa z Czech.
A polską IPA proponuję szanować i dopieszczać - zresztą widać , co się dzieje z RJ - walka o kegi jak o ogień.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziCzyli nie rewolucja zapomniała, tylko lud tego chce. Zresztą akurat Odsiecz nie oferuje jakichś spektakularnych doznań smakowych w stosunku do innych dostępnych lagerów, a cenę ma wyższą.
Popularność mocno goryczkowych ejli jest chyba naturalna po latach takiej posuchy, jaką zafundował nam rynek. W dodatku tak się składa, że są z reguły dobrze zrobione, a np. marcowego czy porządnego pilsa to w Polsce ze świecą szukać.
Z ciekawości - jak schodzą stouty?
Ale popieram -choć sam nie wierzę, że tak otwarcie chwalę Pintę - wśród browarów kontraktowych/rzemieślniczych mają najbardziej zróżnicowany repertuar i chwała Im za to - chyba o to nam chodziło w piwnych utyskiwaniach na polski rynek jeszcze parę lat temu.
Też już mnie trochę męczy ten hipsterski trend na wszelkie piwa kończące się na IPA, choć czekam, aż ktoś będzie miał jaja i wypuści piwo CIPA lub PIPAbigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Comment
-
Comment