Czy grożą nam minikoncerny minibrowarów?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • skitof
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2007.11
    • 2485

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof Wyświetlenie odpowiedzi
    Ze względu na moją Profesję pytam co chciałbyś na powyższy temat nam powiedzieć?
    ...że z piwowarami bywa różnie. Mam na myśli ich wiedzę zawodową, piwowarską, wykształcenie, umiejętności, doświadczenie itp. Nie każdy ma za sobą przeszłość piwowarską Dla wielu to początek przygody z piwowarstwem i sami się dopiero uczą.

    Comment

    • delvish
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.11
      • 3508

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
      ...że z piwowarami bywa różnie.
      ... kwadratowo lub podłużnie. Zdecyduj się Skitof. Jest niewesoło, czy różnie? Nie bądź cykor, odpowiedz Krzysztofowi, co naprawdę myślisz o piwowarach z minibrowarów
      Last edited by delvish; 2011-04-10, 23:29.
      "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
      (Frank Zappa)

      "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

      Comment

      • arcy
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.07
        • 7538

        #48
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
        ...że z piwowarami bywa różnie. Mam na myśli ich wiedzę zawodową, wykształcenie, umiejętności, doświadczenie itp.
        To zupełnie jak z motorniczymi i fryzjerami.

        Comment

        • skitof
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2007.11
          • 2485

          #49
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi
          ... kwadratowo lub podłużnie. Zdecyduj się Skitof. Jest niewesoło, czy różnie? Nie bądź cykor, odpowiedz Krzysztofowi, co naprawdę myślisz o piwowarach z minibrowarów
          Z piwowarami jest dokładnie jak z browarnikami i większością tego, co dotyczy piwa w Polsce. Krzysztof i jeszcze paru innych to doświadczeni piwowarzy. Reszta się dopiero uczy. Często wyłącznie na własnych błędach i ustach piwoszy. I nie musisz nawet próbować tych piw, wystarczy poczytać forum i opinie innych.

          Comment

          • arcy
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2002.07
            • 7538

            #50
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
            I nie musisz nawet próbować tych piw, wystarczy poczytać forum i opinie innych.
            No jasne, żeby krytykować czyjąś pracę, wystarczy przeczytać wcześniejsze krytyczne opinie.

            Comment

            • skitof
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼🍼
              • 2007.11
              • 2485

              #51
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedzi
              No jasne, żeby krytykować czyjąś pracę, wystarczy przeczytać wcześniejsze krytyczne opinie.
              Wymieniamy się naszymi doświadczeniami na forum i warto czytać uwagi innych i wyciągać z nich wnioski, szczególnie jeżeli pewne spostrzeżenia mają charakter powtarzalny. I nie chodzi tu o czyjąkolwiek krytykę tylko o analizę danego zjawiska.

              Comment

              • arcy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.07
                • 7538

                #52
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
                Wymieniamy się naszymi doświadczeniami na forum i warto czytać uwagi innych i wyciągać z nich wnioski, szczególnie jeżeli pewne spostrzeżenia mają charakter powtarzalny. I nie chodzi tu o czyjąkolwiek krytykę tylko o analizę danego zjawiska.
                Nie podjąłbym się skrytykowania piwa, którego nie piłem, tylko dlatego, że komuś przede mną nie smakowało.

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #53
                  Bardzo ciekawy i pouczający temat - jak zrobić problem z niczego. Skitof na podstawie przypadkowego, niepełnego zestawienia włascicieli browarów restauracyjnych postawił tezę o grożącej nam katastrofie na rynku piwa. Główne zagrożenia to:
                  - tajemnicze spółki,
                  - przypadkowi właściciele bez tradycji,
                  - przypadkowa i niczego nie umiejąca kadra pracowników, ze szczególnym uwzględnieniem piwpwarów bez doświadczenia.

                  Nie chce mi się z tym szczegółowo polemizować, powiem tylko tylko tyle, że dokonana przez skitofa ocena to wynik mieszaniny jakichś przesądów i niesprawdzonych plotek, bez żadnego pokrycia w faktach.

                  Comment

                  • Krzysztof
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.04
                    • 1689

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
                    ...że z piwowarami bywa różnie. Mam na myśli ich wiedzę zawodową, piwowarską, wykształcenie, umiejętności, doświadczenie itp. Nie każdy ma za sobą przeszłość piwowarską Dla wielu to początek przygody z piwowarstwem i sami się dopiero uczą.
                    Wiesz chyba, że zdając egzamin na prawojazdy nie jest się doświadczonym kierowcą a jedynie człowiekiem spełniającym wymagania prawa co dopuszcza go pod wzgledem formalnym do prowadzenia pojazdów mechanicznych. Praktyka przychodzi później.

                    Piwowar formalnie od strony urzędowej powinien mieć spełnione tzw. minimum sanitarne.

                    Żeby móc sam produkować powinien być technologiem zywności a przedewszystkim inżynierem i to dobrym. Jeżeli spełnia to minimum to jest gotów do rozpoczęcia szkolenia w browarze w zakresie utrzymania higieny, procesu technologicznego czy samego warzenie piwa w sensie obsługi warzelni.
                    Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                    www.twojmalybrowar.pl

                    Comment

                    • Mason
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼
                      • 2010.02
                      • 3280

                      #55
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof Wyświetlenie odpowiedzi
                      Żeby móc sam produkować powinien być technologiem zywności a przedewszystkim inżynierem i to dobrym.
                      To wymóg prawny?
                      JEDNO PIVKO NEVADI!

                      Comment

                      • Krzysztof
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2001.04
                        • 1689

                        #56
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                        To wymóg prawny?
                        I tak i nie.

                        Jeżeli patrzeć na temat od strony formalnej to człowiek posiadający wykształcenie "spożywcze" spełnia tzw. minimum sanitarne.

                        Praktyczna wiedza inżynierska jest niezbędna do posługiwania się różnymi urządzeniami .a to jest niezbędne do sprawnego funkcjonowania instalacji.
                        Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                        www.twojmalybrowar.pl

                        Comment

                        • Mason
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2010.02
                          • 3280

                          #57
                          Minimum sanitarne to akurat najmniejszy problem, kurs kosztuje ok. 60 złotych. Ba, znalazłem nawet ofertę szkolenia przez internet
                          JEDNO PIVKO NEVADI!

                          Comment

                          • Krzysztof
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.04
                            • 1689

                            #58
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                            Minimum sanitarne to akurat najmniejszy problem, kurs kosztuje ok. 60 złotych. Ba, znalazłem nawet ofertę szkolenia przez internet
                            To nie jest nawet problem.

                            Samo szkolenie daje zaświadczenie. A zaświadczenie jest potwierdzeniem odbycia szkolenia. Nie jest to jednoznaczne z przyswojeniem wiedzy na odpowiednio wysokim poziomie a tylko na minimalnym - zgodnie z nazwą.

                            Do obsługi urządzeń wymagana jest inna wiedza tj duzo szersza.
                            Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                            www.twojmalybrowar.pl

                            Comment

                            • skitof
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2007.11
                              • 2485

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                              Bardzo ciekawy i pouczający temat - jak zrobić problem z niczego. Skitof na podstawie przypadkowego, niepełnego zestawienia włascicieli browarów restauracyjnych postawił tezę o grożącej nam katastrofie na rynku piwa. Główne zagrożenia to:
                              - tajemnicze spółki,
                              - przypadkowi właściciele bez tradycji,
                              - przypadkowa i niczego nie umiejąca kadra pracowników, ze szczególnym uwzględnieniem piwpwarów bez doświadczenia.

                              Nie chce mi się z tym szczegółowo polemizować, powiem tylko tylko tyle, że dokonana przez skitofa ocena to wynik mieszaniny jakichś przesądów i niesprawdzonych plotek, bez żadnego pokrycia w faktach.
                              Lepiej potraktowałbyś ten temat i hasło minikoncerny minibrowarów jako intelektualną prowokację do dyskusji. Właśnie powstał dwudziesty minibrowar, a w kolejce czeka kilkadziesiąt nowych, i to dobra okazja do zastanowienia się nad ich właścicielami, nad tym co ich skłania do założenia browaru, jaką wiedzą dysponują, jak ten rynek będzie rozwijał się w przyszłości, jakie piwo będą nam serwować itp.
                              Lista właścicieli jest kompletna.
                              Spółki oczywiście nie są tajemnicze, ale o ich właścicielach sam wiele powiedzieć nie możesz. Tradycji też żadnej nie mają, więc przecierają szlaki, a przyszłość pokaże jak sobie z tym poradzą.
                              Z pracownikami i piwowarami jest różnie. Często są to młodzi ludzie i też przecierają szlaki na rynku piwowarskim w Polsce, bo tradycji w tym względzie też nie ma.

                              Comment

                              • darekd
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🍺🍺🍺
                                • 2003.02
                                • 12651

                                #60
                                Myślę, że temat zaproponowany przez Skitofa jest ciekawy. "Przemysł" minibrowarniczy u nas właściwie raczkuje i sam jestem ciekawy, w którym kierunku to pójdzie. Są przesłanki ku temu, by widzieć pewne zagrożenie w tworzeniu minibrowarów sieciowych i fakt ten w jakimś stopniu może wpłynąć na ujednolicenie rynku. Ich piwa mogą być dobre, ale w tym wypadku nie ma to uroku, że w różnych miejscach warzone jest to samo piwo.

                                Myślę, że fakt, iż za miniobrowarami stoją firmy nie związane wcześniej z tą branżą nie musi być zagrożeniem. Owszem chyba najsensowniejszym rozwiązaniem byłoby, żeby w takich przypadkach właściciel minibrowaru utrzymywał się również z gastronomii i noclegów, ale są różne przypadki. Liczy się pomysł. Umiejscowienie minibrowaru w Harrachovie w hucie szkła uważam za pomysł niesamowity i trafiony. Wszystko zależy od pomysłu, inwencji i chęci. Również chęci w doskonaleniu się w sztuce piwowarskiej.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X