Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof
Wyświetlenie odpowiedzi
Czy grożą nam minikoncerny minibrowarów?
Collapse
X
-
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi...że z piwowarami bywa różnie.Last edited by delvish; 2011-04-10, 23:29."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi...że z piwowarami bywa różnie. Mam na myśli ich wiedzę zawodową, wykształcenie, umiejętności, doświadczenie itp.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi... kwadratowo lub podłużnie. Zdecyduj się Skitof. Jest niewesoło, czy różnie? Nie bądź cykor, odpowiedz Krzysztofowi, co naprawdę myślisz o piwowarach z minibrowarów
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedziI nie musisz nawet próbować tych piw, wystarczy poczytać forum i opinie innych.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy Wyświetlenie odpowiedziNo jasne, żeby krytykować czyjąś pracę, wystarczy przeczytać wcześniejsze krytyczne opinie.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedziWymieniamy się naszymi doświadczeniami na forum i warto czytać uwagi innych i wyciągać z nich wnioski, szczególnie jeżeli pewne spostrzeżenia mają charakter powtarzalny. I nie chodzi tu o czyjąkolwiek krytykę tylko o analizę danego zjawiska.
Comment
-
-
Bardzo ciekawy i pouczający temat - jak zrobić problem z niczego. Skitof na podstawie przypadkowego, niepełnego zestawienia włascicieli browarów restauracyjnych postawił tezę o grożącej nam katastrofie na rynku piwa. Główne zagrożenia to:
- tajemnicze spółki,
- przypadkowi właściciele bez tradycji,
- przypadkowa i niczego nie umiejąca kadra pracowników, ze szczególnym uwzględnieniem piwpwarów bez doświadczenia.
Nie chce mi się z tym szczegółowo polemizować, powiem tylko tylko tyle, że dokonana przez skitofa ocena to wynik mieszaniny jakichś przesądów i niesprawdzonych plotek, bez żadnego pokrycia w faktach.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi...że z piwowarami bywa różnie. Mam na myśli ich wiedzę zawodową, piwowarską, wykształcenie, umiejętności, doświadczenie itp. Nie każdy ma za sobą przeszłość piwowarską Dla wielu to początek przygody z piwowarstwem i sami się dopiero uczą.
Piwowar formalnie od strony urzędowej powinien mieć spełnione tzw. minimum sanitarne.
Żeby móc sam produkować powinien być technologiem zywności a przedewszystkim inżynierem i to dobrym. Jeżeli spełnia to minimum to jest gotów do rozpoczęcia szkolenia w browarze w zakresie utrzymania higieny, procesu technologicznego czy samego warzenie piwa w sensie obsługi warzelni.Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
www.twojmalybrowar.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof Wyświetlenie odpowiedziŻeby móc sam produkować powinien być technologiem zywności a przedewszystkim inżynierem i to dobrym.JEDNO PIVKO NEVADI!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedziTo wymóg prawny?
Jeżeli patrzeć na temat od strony formalnej to człowiek posiadający wykształcenie "spożywcze" spełnia tzw. minimum sanitarne.
Praktyczna wiedza inżynierska jest niezbędna do posługiwania się różnymi urządzeniami .a to jest niezbędne do sprawnego funkcjonowania instalacji.Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
www.twojmalybrowar.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedziMinimum sanitarne to akurat najmniejszy problem, kurs kosztuje ok. 60 złotych. Ba, znalazłem nawet ofertę szkolenia przez internet
Samo szkolenie daje zaświadczenie. A zaświadczenie jest potwierdzeniem odbycia szkolenia. Nie jest to jednoznaczne z przyswojeniem wiedzy na odpowiednio wysokim poziomie a tylko na minimalnym - zgodnie z nazwą.
Do obsługi urządzeń wymagana jest inna wiedza tj duzo szersza.Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
www.twojmalybrowar.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziBardzo ciekawy i pouczający temat - jak zrobić problem z niczego. Skitof na podstawie przypadkowego, niepełnego zestawienia włascicieli browarów restauracyjnych postawił tezę o grożącej nam katastrofie na rynku piwa. Główne zagrożenia to:
- tajemnicze spółki,
- przypadkowi właściciele bez tradycji,
- przypadkowa i niczego nie umiejąca kadra pracowników, ze szczególnym uwzględnieniem piwpwarów bez doświadczenia.
Nie chce mi się z tym szczegółowo polemizować, powiem tylko tylko tyle, że dokonana przez skitofa ocena to wynik mieszaniny jakichś przesądów i niesprawdzonych plotek, bez żadnego pokrycia w faktach.
Lista właścicieli jest kompletna.
Spółki oczywiście nie są tajemnicze, ale o ich właścicielach sam wiele powiedzieć nie możesz. Tradycji też żadnej nie mają, więc przecierają szlaki, a przyszłość pokaże jak sobie z tym poradzą.
Z pracownikami i piwowarami jest różnie. Często są to młodzi ludzie i też przecierają szlaki na rynku piwowarskim w Polsce, bo tradycji w tym względzie też nie ma.
Comment
-
-
Myślę, że temat zaproponowany przez Skitofa jest ciekawy. "Przemysł" minibrowarniczy u nas właściwie raczkuje i sam jestem ciekawy, w którym kierunku to pójdzie. Są przesłanki ku temu, by widzieć pewne zagrożenie w tworzeniu minibrowarów sieciowych i fakt ten w jakimś stopniu może wpłynąć na ujednolicenie rynku. Ich piwa mogą być dobre, ale w tym wypadku nie ma to uroku, że w różnych miejscach warzone jest to samo piwo.
Myślę, że fakt, iż za miniobrowarami stoją firmy nie związane wcześniej z tą branżą nie musi być zagrożeniem. Owszem chyba najsensowniejszym rozwiązaniem byłoby, żeby w takich przypadkach właściciel minibrowaru utrzymywał się również z gastronomii i noclegów, ale są różne przypadki. Liczy się pomysł. Umiejscowienie minibrowaru w Harrachovie w hucie szkła uważam za pomysł niesamowity i trafiony. Wszystko zależy od pomysłu, inwencji i chęci. Również chęci w doskonaleniu się w sztuce piwowarskiej.
Comment
-
Comment