Toteż i żali jakiś dużych nie mam bo i nic mi się nie stało oprócz mega sprzątania. Natomiast to tylko 1 miesiąc a druga sprawa miałem kiedyś w rękach żywca przeterminowanego o 3 lata i nie wybuchł. Oprócz daty "przydatności do spożycia" powinno być ostrzeżenie: "po terminie przydatności butelka może wybuchnąć". Tak jak na dezodorantach.
Po głębszym zastanowieniu to chyba butelki jednorazowe też nie są dobrym pomysłem na przyszłość. Chociaż jeżeli byłaby grubościenna to lepsza niż zwrotna. Zostaje chyba kupowanie piwa nie pod względem smaku ale opakowania najpierw będę sprawdzał jakie butelki stosuje browar a smak piwa zejdzie na dalszy plan. Na pewno od dziś unikam zwrotnych które nie wyglądają na nowe. Otwierać można w rękawicach i googlach budowlanych problem jeszcze jak donieść ze sklepu do domu Chyba w siatce z kewlaru. Trauma jest trauma.
Ciekaw jestem czy browary jakoś testują butelki i usuwają z linii takie które są już trochę zużyte czy leci to jak popadnie. Moją na pewno przyniosłem ze sklepu całą - na pewno nie była pęknięta.
Po głębszym zastanowieniu to chyba butelki jednorazowe też nie są dobrym pomysłem na przyszłość. Chociaż jeżeli byłaby grubościenna to lepsza niż zwrotna. Zostaje chyba kupowanie piwa nie pod względem smaku ale opakowania najpierw będę sprawdzał jakie butelki stosuje browar a smak piwa zejdzie na dalszy plan. Na pewno od dziś unikam zwrotnych które nie wyglądają na nowe. Otwierać można w rękawicach i googlach budowlanych problem jeszcze jak donieść ze sklepu do domu Chyba w siatce z kewlaru. Trauma jest trauma.
Ciekaw jestem czy browary jakoś testują butelki i usuwają z linii takie które są już trochę zużyte czy leci to jak popadnie. Moją na pewno przyniosłem ze sklepu całą - na pewno nie była pęknięta.
Comment