Zaopatrzenie sklepów specjalistycznych

[abernacka]

(...)Najpierw trzeba zmieni mentalność ludzi potem można dopiero sprowadzać egzotyczne piwa.

Mentalność ludzi już się zmienia.
"Szał" na piwo pseudo "niepasteryzowane" jest tego dowodem.
Teraz trzeba czekać na inicjatywę właścicieli sklepów.

[Piwoteka]

No nareszcie

Ps. Nikt nie twierdzi, że "egzotyki" mają stanowić cały asortyment sklepu. Po tygodniu taki sklep by splajtował. Zdaję sobie z tego sprawę.
Dlatego cały czas proszę, postuluję, sugeruję...niech sklepy specjalistyczne wprowadzą do swoich sklepów np. pięć tego typu piw i po wyczerpaniu (minimalnych) zapasów wprowadzą kolejne ciekawe, niesztampowe piwo. Do czasu, gdy tego nie sprawdzisz nigdy się nie przekonasz, kto miał racje w tym sporze.

Nikt nie twierdził i nikt tego twierdzenia nikomu nie przypisywał. Ja rozumiem, ze szerszy asortyment jest konieczny, czy muszę jednocześnie sprowadzać sam piwo - tu bym dyskutował. Ale ok. Pytanie tylko, czy sklep specjalistyczny (nawet mając w ofercie 5, lub nawet więcej egzotycznych piw) zdoła się utrzymać, jeśli podstawowa część jego asortymentu będzie dostępna w np. Tesco? Czy wystarczy otworzyć sklep, w którym będzie Tyskie, Żywiec, Okocim i (rotacyjnie) niesamowite piwa z Libanu, Kirgistanu, USA czy z Kałusza?
Czy dla osiągnięcia takiego stanu życzymy ograniczenia wyboru innym smakoszom piwa, którzy niekoniecznie muszą pić piwa z "dalekich krajów"?

Czekam na to! Może te, które się ostaną w końcu będą oferowały SZEROKI wybór piwa!

A może warto przekonać organizatorów imprez branżowych (i uświadamiających klientów), że warto poszukać innych piw, bo na ten przykład na najbliższym Festiwalu Dobrego Piwa nie będzie chyba żadnego dobrego piwa wg waszych kryteriów...

[abernacka]

(...)
że warto poszukać innych piw, bo na ten przykład na najbliższym Festiwalu Dobrego Piwa nie będzie chyba żadnego dobrego piwa wg waszych kryteriów...

Wypaczasz moją tezę.
Wskaż mi gdzie napisałem, ze piwo z Czech czy Niemiec jest gorsze od tego z Kirgistanu? No gdzie?
Pisałem jedynie o większym zainteresowaniu względem piw z Kirgistanu niż Niemiec. Po piwo niemieckie sam jeżdżę.

[abernacka]

(...)
Czy dla osiągnięcia takiego stanu życzymy ograniczenia wyboru innym smakoszom piwa, którzy niekoniecznie muszą pić piwa z "dalekich krajów"?
(...)

Muszą? Oni tego pragną a jednocześnie chcą! Tak trudno to zrozumieć?

[Piwoteka]

Masz rację, co tam Nowa Zelandia czy Kirgistan. Jeżeli nie mogę się doprosić piw od naszych wschodnich sąsiadów.
W Rosji, Białorusi czy na Ukrainie, tam również kolego Piwoteka warzy się dobre piwa. Wiesz skąd to wiem? Ponieważ tam byłem i kosztowałem ichniejszych piw. Gdybym miał czekać na ofertę z tych krajów w Polsce nigdy bym się nie doczkał.

Ajajajajajaj, to podam przykład. W Libanie odwiedziłem malutki prywatny browar 961Beer. Każde ich piwo to majstersztyk smaku, zarówno stout, ale, wit czy pils (wita tylko nie piłem). Piwo to eksportują m.in do GB i Kanady. Dlaczego nikt do Polski tego piwa nie sprowadzi? Dlaczego się uważa, ze piwo z egzotycznego kraju musi być sikaczem?

Odpowiadajac na inne pytanie, dlaczego nikt się nie pyta o Kirgistan? Bo nikt nie wierzy, że kiedykolwiek mógłby być. Ja za takie egzotyki jak Kenia, Palestyna japońskie mikrobrowary płaciłem po około 15-20 zł. Wiadomo, dużo nie brałem, ale byłem częstym gościem w takim sklepie i zawsze kilka buteleczek brałem.

Gdzie są te piwa o których pisaliście? Na którym festiwalu? Pojechałbym, spróbował, może nawiązał kontakty z browarem. A tak, nuuuda.

Wypaczasz moją tezę.
Wskaż mi gdzie napisałem, ze piwo z Czech czy Niemiec jest gorsze od tego z Kirgistanu? No gdzie?
Pisałem jedynie o większym zainteresowaniu względem piw z Kirgistanu niż Niemiec. Po piwo niemieckie sam jeżdżę.

Ok, nie chodziło mi, że gorsze (tak naprawdę kraj pochodzenia nie ma wpływu na jakość piwa). Ale właściwie wszędzie dostępne. To tak jak robić festiwal z Tyskim, Żywcem i Okocimiem. Nuuuda...

[Piwoteka]

Muszą? Oni tego pragną a jednocześnie chcą! Tak trudno to zrozumieć?

Ja to rozumiem, ale jak ma się to do ograniczania wyboru osobom, które nie mają takich potrzeb. Proszę mi nie imputować ciągle niezrozumienia, trochę to niemerytoryczne.

[abernacka]

Gdzie są te piwa o których pisaliście? Na którym festiwalu? Pojechałbym, spróbował, może nawiązał kontakty z browarem. A tak, nuuuda.
(...)

W czerwcu w Tibilisi. Ja jadę a ty? Z wielką przyjemnością pogadam sobie z tobą przy piwku.
W wakacje w Belgradzie (daty nie pamiętam, jeżeli jesteś zainteresowany Becik ci podpowie).
We wrześniu w Victori (Kanada). Wielki festiwal, nie wykluczonę że w tym roku tam pojadę.
Niezliczona ilość festów w Niemczech i UK.
Mało?

[darek99]

Bez urazy, ale jeżeli akceptujesz ten marazm i nudę a przy okazji jest tego samego zdania, co ty większość klientów tego typu sklepów w Polsce to wiem, że nigdy przy takim nastawieniu nie doczekam się prawdziwego sklepu specjalistycznego na naszym kraju. Teza ta jest wręcz zatrważająca.

Pomyśl nad otwarciem takiego sklepu i pokaż innym że można sprowadzać piwo z Zimbabwe, Chin, Nowej Zelandii czy Kirgistanu i jeszcze na tym zarobić, po co ta irytacja.

[abernacka]

Ja to rozumiem, ale jak ma się to do ograniczania wyboru osobom, które nie mają takich potrzeb. Proszę mi nie imputować ciągle niezrozumienia, trochę to niemerytoryczne.

Dlatego sprowadz karton a nie palete. Takie piwa nigdy nie będą dla mas.

[abernacka]

Pomyśl nad otwarciem takiego sklepu i pokaż innym że można sprowadzać piwo z Zimbabwe, Chin, Nowej Zelandii czy Kirgistanu i jeszcze na tym zarobić, po co ta irytacja.

Widzę, że nie czytałeś uważnie całej dyskusji: http://www.browar.biz/forum/showpost...5&postcount=90

Ps. Irytacja? Jaka znowu irytacja?

[Piwoteka]

W czerwcu w Tibilisi. Ja jadę a ty? Z wielką przyjemnością pogadam sobie z tobą przy piwku.
W wakacje w Belgradzie (daty nie pamiętam, jeżeli jesteś zainteresowany Becik ci podpowie).
We wrześniu w Victori (Kanada). Wielki festiwal, nie wykluczonę że w tym roku tam pojadę.
Niezliczona ilość festów w Niemczech i UK.
Mało?

Żadnego w Polsce. Mało, bardzo mało, właściwie nic. Na te, które wymieniłeś po prostu nas nie stać.

[Piwoteka]

Dlatego sprowadz karton a nie palete. Takie piwa nigdy nie będą dla mas.

Można sprowadzić po kartonie z danego rodzaju... ale trzeba wziąć tyle rodzajów, żeby cała paleta wyszła. Chyba, że chcesz jechać 2500 km po ten jeden karton, ale wierz mi, to się nie opłaca.

[abernacka]

Gdzie są te piwa o których pisaliście? Na którym festiwalu? Pojechałbym, spróbował, może nawiązał kontakty z browarem. A tak, nuuuda.
(...)

Dlaczego twierdzisz, że tylko na festiwalach można znaleźć ciekawe piwa?
A indywidualne wizyty w browarach, to co? Niemożna? Można, wielokrotnie to udowadniałem.

[Piwoteka]

Dlaczego twierdzisz, że tylko na festiwalach można znaleźć ciekawe piwa?
A indywidualne wizyty w browarach, to co? Niemożna? Można, wielokrotnie to udowadniałem.

Gdzie tak stwierdziłem?

[abernacka]

Można sprowadzić po kartonie z danego rodzaju... ale trzeba wziąć tyle rodzajów, żeby cała paleta wyszła. Chyba, że chcesz jechać 2500 km po ten jeden karton, ale wierz mi, to się nie opłaca.

Masz na myśli polskie hurtownie a ja piszę o dystrybutorach z Niemiec czy UK.