Zaopatrzenie sklepów specjalistycznych

[abernacka]

(...)Naprawdę nie w sklepach tkwi problem, tylko w takich produkcjach jak toffi piwo i inne wynalazki. Nasz rynek niestety jest notorycznie zachwaszczany przez takich producentów i ich zleceniodawców, co dodatkowo studzi zapał wielu klientów. I to jest problem. (...)

I tutaj wchodzimy inny długi wątek, który w tym wypadku powinien mieć osobny temat.
Osobiście mierżą mnie wszystkie piwa smakowe, pseudo niepstery czy hiper mocne piwa. Brak w naszych browarach jakiegokolwiek innowacyjności.

[darekd]

I tutaj wchodzimy inny długi wątek, który w tym wypadku powinien mieć osobny temat.
Osobiście mierżą mnie wszystkie piwa smakowe, pseudo niepstery czy hiper mocne piwa. Brak w naszych browarach jakiegokolwiek innowacyjności.

No i tu się zgadzamy, ale to ma niestety duży wpływ na gusta klientów i pośrednio na sklepy.
Niestety ludzie już przyzwyczaili się do tego typu produktów i haseł...

[abernacka]

(...)
Niestety ludzie już przyzwyczaili się do tego typu produktów i haseł...

Może masz rację
Ps. Idę spać, za siedem godzin muszę być w pracy.

[grzeber]

To niech napiszą to wprost a po drugie niech przestaną się zwać sklepami specjalistycznymi, bo to tylko wywołuje we mnie politowanie.

A co w takim razie jest wyznacznikiem specjalizacji sklepu? Jeśli jego asortyment opiera się głównie na piwie to dla czego nie może się zwać specjalistycznym? Bo nie ma w ofercie piw satysfakcjonujących Abernackiego? Czy aby nie przesadzasz? W roku 2004 zakładałeś tematy o sklepach, które miały w ofercie wyłącznie piwo browarów Kormoran, Północnego bądź Ciechana (jeden browar w jednym sklepie). Informowałeś także o pojawieniu się Fratera w Gdyni. Obecnie chcesz już piw z Zimbabwe czy Tadżykistanu, widać Twoje potrzeby wyewoluowały od tamtego czasu. Poczekaj kolejne 7 lat, a może rynek nadrobi tą różnicę.

[abernacka]

(...) Czy aby nie przesadzasz? W roku 2004 zakładałeś tematy o sklepach, które miały w ofercie wyłącznie piwo browarów Kormoran, Północnego bądź Ciechana (jeden browar w jednym sklepie). Informowałeś także o pojawieniu się Fratera w Gdyni. (...)

Wskazałeś bardzo dobry przykład.
Zakładałem wątki sklepom, w których to asortyment wyróżniał się na tle innych. A teraz co? Co chwila pojawia się tutaj nowy watek informujący o nowym sklepie, w którym to oferta ogranicza się do sztywnego standardu. Jednym słowem...NUDA!

[Mason]

To niech napiszą to wprost a po drugie niech przestaną się zwać sklepami specjalistycznymi, bo to tylko wywołuje we mnie politowanie.

Dla 99,999% społeczeństwa to są sklepy specjalistyczne. To są sklepy specjalistyczne jak na polskie warunki, a jako że są w Polsce to taką miarę należy do nich przykładać. Jak zostaniesz władcą Polski to możesz nakazać takie zmiany, ale póki tak nie jest to niestety pozostaje Ci zaakceptować taki stan.

[abernacka]

(...) ale póki tak nie jest to niestety pozostaje Ci zaakceptować taki stan.

Sęk w tym , że nie akceptuje takiego stanu rzeczy! I co teraz?
Ps. Jeżeli 99,9% społeczeństwa twierdziłoby, że białe jest czarne to wtedy także byś im przyznał rację?

[jacer]

Sęk w tym , że nie akceptuje takiego stanu rzeczy! I co teraz?

No to masz problem. Jak chcesz go rozwiązać?

[Mason]

Osobiście mierżą mnie wszystkie piwa smakowe, pseudo niepstery czy hiper mocne piwa. Brak w naszych browarach jakiegokolwiek innowacyjności.

Browary produkują to, co klienci kupią. Boją się wypuścić coś innowacyjnego, bo nie chcą stracić kasy, rynek piw nietypowych jest bardzo ograniczony i mało kto kupuje takie piwa skrzynkami, raczej kilka sztuk. Ciekawe co wyjdzie z projektu PINTA - to może być coś, na co czekamy - nietypowe piwa dostępne w małym nakładzie, w nielicznych sklepach z lepszym wyborem piwa.

Co chwila pojawia się tutaj nowy watek informujący o nowym sklepie, w którym to oferta ogranicza się do sztywnego standardu. Jednym słowem...NUDA!

Co prawda to prawda. Ja nie mam aż takich jak Ty wymagań, ale ostatnio mam ochotę na górną fermentację w wydaniu wyspiarskim. W Warszawie można nabyć kilka angielskich piw, ale od kilku lat są to te same piwa, obecne w każdych delikatesach. Jakieś pół roku temu ucieszyłem się, jak na półce pojawił się Kilkenny... :/

[Mason]

Sęk w tym , że nie akceptuje takiego stanu rzeczy! I co teraz?

No to rób coś, żeby ten stan rzecz zmienić.

Ps. Jeżeli 99,9% społeczeństwa twierdziłoby, że białe jest czarne to wtedy także byś im przyznał rację?

Jedno z drugim nie ma żadnego związku

[abernacka]

No to masz problem. Jak chcesz go rozwiązać?

Ja sobie daję rade, ale jest wiele osób, które nie mają takich możliwości czasowych.
Dla mnie taka monotonia jest nie do zaakceptowania ale jeżeli wy akceptujecie taką patologiczną sytuację, to nie dziwcie się, że w sklepach panuje taka monotonia.

[abernacka]

(...)Jedno z drugim nie ma żadnego związku

Ależ ma! Wmówiono tobie, że jest "cacy" a tak niestety nie jest.

[jacer]

ale jeżeli wy akceptujecie taką patologiczną sytuację, to nie dziwcie się, że w sklepach panuje taka monotonia.

Jacy wy? Mnie naprawdę drynda i powiewa co jest w sklepach.

[abernacka]

Jacy wy? Mnie naprawdę drynda i powiewa co jest w sklepach.

Chyba, że tak

[grzeber]

Sęk w tym , że nie akceptuje takiego stanu rzeczy! I co teraz?
Ps. Jeżeli 99,9% społeczeństwa twierdziłoby, że białe jest czarne to wtedy także byś im przyznał rację?

Teraz nic! Parafrazując Twoją wypowiedź na temat browaru Orval, nie robi to na mnie prawie żadnego wrażenia.
Możesz się obrażać, tupać nogą i sfrustrowany wylewać swoje emocje na forum, ale to są biznesy konkretnych osób i to one decydują co mają w swoich sklepach. Zawsze możesz sam założyć taki sklep (co sugerował już Darek) lub przeprowadzić się do jakiejś ze swoich piwnych krain wiecznej szczęśliwości. Ot, co.