Artykuł Kacpra Górki: Skazani na lagera i miodowe? - Komentarze

[dawekk]

cytat z artykułu ,,Niestety "piwa miodowe" stały się polską domeną, ale nie jest to powód do dumy."

przepraszam bardzo, ale dlaczego nie osobiście bardzo mnie cieszy, ze udało się nam stworzyć coś indywidualnego, czego inni nie mają i uważam, że jak najbardziej może być to powodem do dumy i nie jest to oznaką jak to ładnie określono w artykule marazmu rynku, tylko odzwierciedla gusta klientów. Dlaczego mielibyśmy bezmyślnie kopiować zagraniczne pomysły, skoro udało się zrobić coś specyficznego dla naszego kraju, co z powodzeniem się sprzedaje, do tego w większości przypadków jest smaczne ? jeśli ktoś chce zakupić weizena też nie ma z tym problemu, tym bardziej, że coraz więcej browarów ,,idzie w weizeny" Co do portera bałtyckiego, zgodzę się, że to również gatunek z którego polskie browarnictwo może być dumne, tylko proszę zwrócić uwagę, że Portery zawsze będą gatunkiem niszowym, ponieważ nie jest to piwo sesyjne które może wypić za jednym razem w większej ilości, tylko raczej do degustacji. Nie znam żadnego kraju w którym liczba piw miodowych byłaby tak duża jak w Polsce, moim zdaniem powinniśmy być dumni z tego trendu, a nie narzekać...

[darekd]

cytat z artykułu ,,[I] Nie znam żadnego kraju w którym liczba piw miodowych byłaby tak duża jak w Polsce, moim zdaniem powinniśmy być dumni z tego trendu, a nie narzekać...

Idąc tym tropem powinniśmy być jeszcze bardziej dumni z naszych tanich nalewek. Nie znam żadnego kraju, w którym był taki wybór tego typu alkoholi

[jacer]

I jeszcze trzeba być dumnym z niejakiej Rabczewskiej.

[a1410]

Jeżeli Francuzi mogą być dumni z wina Beaujolais, to dlaczego my nie możemy być dumni z piwa miodowego?

[jacer]

Jeżeli Francuzi mogą być dumni z wina Beaujolais, to dlaczego my nie możemy być dumni z piwa miodowego?

Skąd te wnioski? Dumni są z marketingu wokół tego wina i cieszą się, że udało się wmówić frajerom, że jest to dobre wino.

[a1410]

Nie sądzę, żeby Ci wszyscy, którzy na całym świecie corocznie świętują pojawienie się nowej partii tego napitku, czuli się frajerami. Tak rozumując to połowa z nas to frajerzy, bo co jakiś czas kupujemy Coca-Colę...

[jacer]

No zgadza się, oni się nie czują. Za frajerów uważają ich znawcy win, którzy się nie nabierają na ten marketing.

To wino to czysty marketing i nic więcej.

[darekd]

Jeżeli Francuzi mogą być dumni z wina Beaujolais, to dlaczego my nie możemy być dumni z piwa miodowego?

A dlaczego nie możemy być dumni nalewek? Powinny mieć na etykiecie hasło "kopie bo polskie"

[pioterb4]

przepraszam bardzo, ale dlaczego nie osobiście bardzo mnie cieszy, ze udało się nam stworzyć coś indywidualnego(...)

Obawiam się, że jesteś w błędzie. Opat Medovy, Cerna Hora Kvasar to przykłady miodowych piw z Czech, Anglicy też warzą miodowe, bodajże Browar Fuller's. Kopyr na blogu niedawno recenzował szkockie ale z dodatkiem miodu a nasz "amerykański" forumowicz Latarnik parę dni temu wrzucił kilka zdań na temat miodowego piwa z USA. Także stwierdzenie że piwo miodowe wyróżnia nas ponad inne nacje jest przesadzone. Faktem jest że ich udział pośród wszystkich aktualnie warzonych w Polsce piw jest większy aniżeli w skali rynku czeskiego czy brytyjskiego ale chyba nie w ilości a w jakości powinna tkwić siła. Jak mam ochotę na coś słodkiego to kupuję sobie ptysia a od piwa oczekuję nieco innego profilu. Budowanie wizerunku piwa jako słodkiego napoju alkoholowego nie bardzo mi pasuje a już w szczególności gdy odbywa się to kosztem styli klasycznych.

[volodos]

Oczywiście że marketing - a do "dobrego tonu" należy podążać za tłumem. Ja osobiście Beaujolais nie uważam za dobre wino. Co do Coca Coli - dokładnie - kupują ją sami frajerzy.

[a1410]

To wino to czysty marketing i nic więcej.

A o co w sprzedaży czegokolwiek tak naprawdę chodzi? O skuteczny marketing! Czy uważasz, że śmierdząca whisky zasługuje swoją na popularność? To też tylko marketing...

[volodos]

Dla Ciebie śmierdząca. Dla mnie szlachetny trunek. Ot, demokracja

[jacer]

Ciężko się z tobą rozmawia. Rozumiem, że ciężko ci przyjąć fakt, że to wino to produkt marketingowców. Trudno, tak jest.

Poczytaj sobie i posłuchaj: http://www.polskieradio.pl/7/15/Arty...jolais-Nouveau

[zgroza]

A ja jestem dumny z polskich nalewek. "Trzeciego nikt nie dopił", i basta. Chyba nikt nie produkuje równie magicznych eliksirów w tej klasie wagowej.

[darekd]

A ja jestem dumny z polskich nalewek. "Trzeciego nikt nie dopił", i basta. Chyba nikt nie produkuje równie magicznych eliksirów w tej klasie wagowej.

No to jest następny, zobacz kilka postów wyżej