Co o piwie wiedzą twoi znajomi?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kamcio1990
    Porucznik Browarny Tester
    • 2010.11
    • 300

    Co o piwie wiedzą twoi znajomi?

    Zainspirowany dzisiejszą rozmową z moimi kolegami z pracy na temat w jaki sposób warzę piwo, wpadłem na pomysł by założyć ten temat.
    Tutaj będziemy mogli się dzielić różnej maści informacjami, przeważnie tymi śmiesznymi; niedorzecznymi które słyszeliśmy kiedykolwiek od kogoś bliskiego na temat piwa.


    Z racji tego że założyłem temat, podzielę się z Wami dzisiejszą rozmową z kolegą z pracy.

    A więc podczas przerwy na posiłek, kumpel (30 lat) który wiedział wcześniej że warzę piwo, zapytał mnie ni z tąd ni z owąd czy dodaję żółci do piwa. Zaskoczony tym pytaniem odpowiedziałem: nie, a w jakim celu miałbym ją dodawać? Ten na to, że słyszał że w niektórych browarach dodają do piwa żółci, żeby było gorzkie. Słysząc to uprzejmie go poinformowałem że goryczki piwu nadaje chmiel. Kolega wydawał się być dość zaskoczony moją informacją, ale chyba zrobiło mu się trochę głupio i skończył temat. Kurcze, teraz żałuję że nie zapytałem go, co wg. niego wnosi chmiel do piwa. Szkoda
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    #2
    Może nie znajoma, ale rozmawiałem niedawno z jedną dziewczyną, której wiedza o piwie wyglądała tak, jakby wrzucić garśc terminów do jednego worka, garść definicji do drugiego, a następnie wyciągać na chybił trafił. Najbardziej utkwiło mi w pamięci jej przypuszczenie, że chmiel odpowiada za moc piwa.

    Ogólnie jednak rozmowa była bardzo przyjemna, bo koleżanka chciała się dowiedzieć jak najwięcej i w efekcie przez kilkanaście minut wymądrzałem się na temat piwa przed kilkuosobowym audytorium, czując się jak autorytet, a już co najmniej członek sekty.

    Comment

    • Ramiel
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2010.11
      • 207

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
      Ogólnie jednak rozmowa była bardzo przyjemna, bo koleżanka chciała się dowiedzieć jak najwięcej i w efekcie przez kilkanaście minut wymądrzałem się na temat piwa przed kilkuosobowym audytorium, czując się jak autorytet, a już co najmniej członek sekty.
      Też kiedyś miałem podobną sytuację gdy siedząc z kolegami ze studiów w CK Browarze tłumaczyłem im, czemu jasne CK jest mętne. Nie za wiele zrozumieli ale zawsze coś
      Last edited by Ramiel; 2011-07-07, 23:35.

      Comment

      • Kwadri
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2009.10
        • 1216

        #4
        Jak postawiłem na urodziny skrzynkę Svijany, Rytir to jeden z kumpli krzyknął "O matko, to ma 12 %", drugi na to "Nie, nie to ekstrakt chmielowy"...
        www.lkschmielowice.futbolowo.pl

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kamcio1990 Wyświetlenie odpowiedzi
          ... Kurcze, teraz żałuję że nie zapytałem go, co wg. niego wnosi chmiel do piwa. Szkoda
          Jak to, co wnosi? Przecież z chmielu piwo się robi! a żółci dodaje po to, żeby było gorzkie.
          Swoją drogą, gdyby chociaż kilku najdłuższych stażem forumowiczów opisało swoje dwoświadczenia, to byłby to najdłuższy temat na forum, porównywalny z tematem o piłce nożnej.
          Last edited by Krzysiu; 2011-07-08, 05:27.

          Comment

          • walec
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2010.02
            • 193

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
            Jak to, co wnosi? Przecież z chmielu piwo się robi! a żółci dodaje po to, żeby było gorzkie.
            Dokładnie z tą teorią spotkałem się ostatnio w najbliższej rodzinie. I to jest to na tyle mocno zakorzenione, że ciężko mi było wytłumaczyć po co w ogóle jest ten słód i że można "dodać" słodu a nie musi być potem słodkie.

            Comment

            • peter007
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.06
              • 2820

              #7
              Generalnie piwo jest z chmielu a reszta to tylko woda. Tak to wygląda dla większości...
              Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

              Comment

              • kamcio1990
                Porucznik Browarny Tester
                • 2010.11
                • 300

                #8
                Byłem dzisiaj świadkiem rozmowy dwojga kolegów z pracy. Rozmawiali o wakacjach i po jakimś czasie wtargneli na temat o piwie, zarówno tym polskim jak i zagranicznym. Jeden z nich "znawca" piwa tłumaczył drugiemu jakie piwa są najlepsze. I okazało się że piwa z Niemiec to "sikacze", z Ukrainy "sikacze", ze Słowacji dobre są jedynie Kelty. W miarę dobre są piwa czeskie, a najlepsze okazały się Polskie piwa. Dodam że owy "znawca" uważa Żywca za najlepsze Polskie piwo.

                Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk

                Comment

                • noodles
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2005.09
                  • 700

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kamcio1990 Wyświetlenie odpowiedzi
                  Dodam że owy "znawca" uważa Żywca za najlepsze Polskie piwo.
                  A jeżeli jemu rzeczywiście najbardziej smakuje Żywiec to znaczy że jest głupi i trzeba go wyśmiać tak ? Niektórym znawcom (w odróżnieniu od "znawców") już się naprawdę w głowach poprzewracało.
                  Moja kolekcja podstawek

                  Comment

                  • jacer
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2006.03
                    • 9875

                    #10
                    Pomiędzy smakować a uważać za najlepsze, jest pewna różnica.
                    Milicki Browar Rynkowy
                    Grupa STYRIAN

                    (1+sqrt5)/2
                    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                    No Hops, no Glory :)

                    Comment

                    • noodles
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.09
                      • 700

                      #11
                      Rozumiem, że piwa które ci smakują uważasz za złe.
                      Moja kolekcja podstawek

                      Comment

                      • kamcio1990
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2010.11
                        • 300

                        #12
                        Noodles, to nie jest wyśmiewanie, tylko raczej traktowane z przymrużeniem oka. Tymbardziej że temu osobnikowi nie dało się wytłumaczyć że na Polskim rynku są piwa o niebo lepsze od tego Żywca czy Tyskiego. Bo skoro by były, to by było o nich głośno, a tak to Tyskie chwali się kolejnymi Grand Prix przyznawanym Bóg wie za co ;-)

                        Wysłano z GT-I9000 z użyciem Tapatalk

                        Comment

                        • pioterb4
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.05
                          • 4322

                          #13
                          Byłem dzisiaj świadkiem rozmowy dwojga kolegów z pracy. Rozmawiali o wakacjach i po jakimś czasie wtargneli na temat o piwie, zarówno tym polskim jak i zagranicznym. Jeden z nich "znawca" piwa tłumaczył drugiemu jakie piwa są najlepsze. I okazało się że piwa z Niemiec to "sikacze", z Ukrainy "sikacze", ze Słowacji dobre są jedynie Kelty. W miarę dobre są piwa czeskie, a najlepsze okazały się Polskie piwa. Dodam że owy "znawca" uważa Żywca za najlepsze Polskie piwo.
                          Odnośnie pochodzenia piw to zauważyłem, że wielu ludzi ocenia poszczególne rynki na zasadzie zasłyszanych i wielokrotnie powtarzanych opinii. Czeskie to są same genialne, słowackie i niemieckie tak samo, z Anglii to tylko Guinness a restza to piwni analfabeci z USA na czele. Pamiętam jak jakichś czas temu Połczyn Zdrój wypuścił kilka cienkich piwek imitującyh czeskie produkty (Bohemia pils, Starovar chyba też jedno się nazywało) to niektórzy te piwa w jednym rzędzie ze Staropramenem i Bazantem wymieniali jako najlepsze dzieła naszych południowych sąsiadów...Po prostu jak etykieta jest po czesku czy niemiecku to niektórym to już wystarczy za zawartość butelki.

                          Comment

                          • noodles
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2005.09
                            • 700

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kamcio1990 Wyświetlenie odpowiedzi
                            Noodles, to nie jest wyśmiewanie, tylko raczej traktowane z przymrużeniem oka. Tymbardziej że temu osobnikowi nie dało się wytłumaczyć że na Polskim rynku są piwa o niebo lepsze od tego Żywca czy Tyskiego.
                            Lepsze dla ciebie. Jeśli 100 czy 500 osób uważa Żywca za szajs to cała reszta ma się wstydzić tego, że im Żywiec smakuje ?
                            Moja kolekcja podstawek

                            Comment

                            • pioterb4
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2006.05
                              • 4322

                              #15
                              Rozumiem, że piwa które ci smakują uważasz za złe.
                              Żeby piwo smakowało to wiele nie trzeba, pijesz i już wiesz czy jesteś za czy przeciw. Ale żeby zawyrokować, że dane piwo jest "naj" powinieneś mieć jakieś odniesienie, tj zbadać dość przekrojowo rynek, spróbować większosći dostępnych produktów z danej kategorii i wtedy pokusić się o ocenę. A wydawanie tak górnolotnych opinii po wypiciu trzech piw z Tesco jest troszkę śmieszne.

                              Lepsze dla ciebie. Jeśli 100 czy 500 osób uważa Żywca za szajs to cała reszta ma się wstydzić tego, że im Żywiec smakuje ?
                              Chodzi o różnicę, pomiędzy smakowaniem a wyższością nad innymi piwami. Mnie się podobało w Ustce i chętnie tam wrócę. Ale nie będę opowiadał publicznie że usteckie wybrzeże jest najpiękniejsze na świecie, bo wszystkich plaż nie widziałem. Np nie byłem w Acapulco albo Miami...
                              Last edited by pioterb4; 2011-07-08, 18:39.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X