Browar Kormoran

[darekd]

Nasz piwowar przyznał się do piwa, ale grafik do etykiety już nie. Po krótkim dochodzeniu okazało się, że Pub Smętek z Ełku sam przygotował etykiety.

To wcale nie jest śmieszne Może zamiast zwalać winę na innych, można przeprosić? To chyba jest Państwa produkt, zatem i odpowiedzialność Wasza.

Teraz pytanie, jaka hurtownia dystrybuuje Państwa piwa dla Tesco?

[emes]

To wcale nie jest śmieszne Może zamiast zwalać winę na innych, można przeprosić? To chyba jest Państwa produkt, zatem i odpowiedzialność Wasza.

...

Za co Browar Kormoran ma przepraszać jak nie firmował piwa pod wlasnymi etykietami ? Ktoś zamówił sobie piwo w Browarze Kormoran, dał swoją etykietę i nazwę piwa. Co to ma wspólnego z Browarem Kormoran, że zamawiający popełnił błąd na własnej etykiecie ?

[pioterb4]

Dla mnie to podobna sytuacja jak kiedyś była z rozlewniami piwa, tak na początku lat 90-tych. Browar warzył dane piwo a rozlewnia nadawała mu swoje opakowanie, czasem zupełnie brzydkie, czasem wyraźnie inspirowane inną polską marką (pamiętam takie etykiety z Warki lub Leżajska wyraźnie podszywające się pod EB). I cięzko chyba w tej sytuacji winić browar, raczej nieuczciwego zleceniodawcę.

[jacer]

Ten bar to sam naklejał te etykiety? Kupili 20 skrzynek bez etykiet i naklejali?

[jacer]

Ten bar to sam naklejał te etykiety? Kupili 20 skrzynek bez etykiet i naklejali?

[Promil03]

Za co Browar Kormoran ma przepraszać jak nie firmował piwa pod wlasnymi etykietami ? Ktoś zamówił sobie piwo w Browarze Kormoran, dał swoją etykietę i nazwę piwa.
Co to ma wspólnego z Browarem Kormoran, że zamawiający popełnił błąd na własnej etykiecie ?

Ma dużo wspólnego. Na kontrze tego piwa jak byk jest napisane kto go uwarzył, firmują piwo kapslem Kormorana.
Nie wiem kto i na jakim etapie przyklejał etykiety, ale uważam, że browar powinien etykietę zaakceptować.
I nie mów mi, że odpowiada za to pub Smętek, bo piwo "Smętek" nie zdobyło nagród w Otwartym Konkursie Piw I Gali Browarników 2009 lub w Konsumenckim Konkursie Piw Bractwa Piwnego 2009.
Skoro takie informacje zamieszczone są na kontrze, browar Kormoran odpowiada za ten produkt i ponosi pełną odpowiedzialność za wielkiego babola na krawatce.

[Promil03]

Nasz piwowar przyznał się do piwa, ale grafik do etykiety już nie. Po krótkim dochodzeniu okazało się, że Pub Smętek z Ełku sam przygotował etykiety.

I daliście mu zielone świtało na zawartość kontry, o której piszę powyżej?

[Marusia]

Nie wiem kto i na jakim etapie przyklejał etykiety, ale uważam, że browar powinien etykietę zaakceptować.

Najwyraźniej nikt z browaru na to nie wpadł, choć wydaje się to oczywiste. Przecież to zwykła dbałość o wizerunek firmy, nic nowego. Etykieta Smętka powoduje wytrzeszcz oczu, że coś takiego mogło się pojawić na butelce.

[delvish]

Nie rozumiem tego bicia piany. Smętek zamówił piwo, zapłacił za nie, zrobił własną etykietę i kontrę i browar ma mu mówić co on ma mieć na etykiecie i kontrze, a czego nie? Czy wy się dobrze czujecie?

[kopyr]

Nie rozumiem tego bicia piany. Smętek zamówił piwo, zapłacił za nie, zrobił własną etykietę i kontrę i browar ma mu mówić co on ma mieć na etykiecie i kontrze, a czego nie? Czy wy się dobrze czujecie?

No chwila, a jakby napisał na etykiecie "Siki Weroniki" to też browar ma nie wnikać, w co nalewa swoje piwo? Przecież na kontrze jest napisane, że piwo uwarzono w Kormoranie, a nie np. uwarzono w UE. W swoim interesie browar powinien się interesować pod jaką marką, etykietą sprzedaje swoje piwo.

[delvish]

Czyli Browar na Jurze też ma się interesować co tam chłopcy z PINTY wymyślili i sprawdzać, czy spódniczka na którejś etykiecie nie jest za krótka, a jak za krótka to interweniować?

[kopyr]

Czyli Browar na Jurze też ma się interesować co tam chłopcy z PINTY wymyślili i sprawdzać, czy spódniczka na którejś etykiecie nie jest za krótka, a jak za krótka to interweniować? Wszystko w swoim interesie rzecz jasna.

Nie widzisz różnicy między za krótką spódniczką, a błędami ortograficznymi?

[delvish]

To nie ma znaczenia czy błąd ortograficzny, czy spódniczka za krótka, czy zbroja nie z tej epoki. Chodzi o szerszy problem odpowiedzialności browaru za opakowanie zleconego wyrobu. Nie widzę powodów, dla których Kormoran ma poświęcać swój czas i pieniądze i robić korektę smętkowych etykiet.

[kopyr]

To nie ma znaczenia czy błąd ortograficzny, czy spódniczka za krótka, czy zbroja nie z tej epoki. Chodzi o szerszy problem odpowiedzialności browaru za opakowanie zleconego wyrobu. Nie widzę powodów, dla których Kormoran ma poświęcać swój czas i pieniądze i robić korektę smętkowych etykiet.

Jasne, tylko że to obciąża też ich konto. Czy tego chcą, czy nie. Można oczywiście odpowiedzieć, to nie nasza wina, to wina Tuska... znaczy Smętka, ale to po Kormoranie teraz jeżdżą na browar.biz, a nie po Smętku.

[delvish]

Fakty są takie, że to nie jest ich wina, a miesza się ich tu z błotem. Czy to jest argument za tym, żeby robić korektę opakowań zleceniodawców? Jak dla mnie nie bardzo. Jak ktoś nie rozumie, że powinien kierować swoje żale do Smętka, to ja mu nie nie potrafię pomóc.