Własna marka piwa?

[oki]

Witam,

razem z kolegą wpadliśmy na pomysł stworzenia własnej marki piwa. Oczywiście produkcję chcielibyśmy zlecić na zewnątrz i tu chciałem Was zapytać, czy znacie jakieś Browary w Pomorskim lub woj. ościennych, które podjęły by się produkcji nie swojego piwa?

[Krzysiu]

Witnica, Amber.

[delvish]

Wszystko zależy od skali. Najmniejszy browar, z którym można by porozmawiać, to Kowal w Koszalinie.

[Pendragon]

A Gościszewo to pies? Już trzepią różne Bearnardy. Zresztą wcześniej zaczęli robić Viva Hel - to właśnie piwo "zamówione".

[oki]

Dzięki za odpowiedzi, może znacie jakieś jeszcze browary w tym regionie? Skala tak myślę jakieś 100 000 butelek na 2 miesiące.

A zapytam się jeszcze może Wiecie jak to ugryźć z formalnego punktu. Domyślam się, że po urzędach czeka mnie trochę bieganiny. Może już ktoś przez to przechodził? Gdzie zacząć, jakieś zezwolenia potrzebne itp?

[Sokół83]

Dzięki za odpowiedzi, może znacie jakieś jeszcze browary w tym regionie? Skala tak myślę jakieś 100 000 butelek na 2 miesiące.

http://www.browar.biz/browary.php?kraj=pl&do=woj

A zapytam się jeszcze może Wiecie jak to ugryźć z formalnego punktu. Domyślam się, że po urzędach czeka mnie trochę bieganiny. Może już ktoś przez to przechodził? Gdzie zacząć, jakieś zezwolenia potrzebne itp?

Najlepiej skontaktować się z konkretnym browarem

[moinette]

[QUOTE=oki;990212]Dzięki za odpowiedzi, może znacie jakieś jeszcze browary w tym regionie? Skala tak myślę jakieś 100 000 butelek na 2 miesiące.

A zapytam się jeszcze może Wiecie jak to ugryźć z formalnego punktu. Domyślam się, że po urzędach czeka mnie trochę bieganiny. Może już ktoś przez to przechodził? Gdzie zacząć, jakieś zezwolenia potrzebne itp?[

Ależ jakie formalności?
Wystarczy zadzwonić chociażby do Zodiaka pod Kłodawą i wyślą Ci ile chcesz relaksa, lwa albo zodiaka, nawet Ci etę wyprodukują i przykleją. (Wyjdzie taniej niż jakbyś sam drukował)
Dorobisz sobie do tego mit, że masz recepturę z 1600 roku i będziesz golił jak złoto, nie możesz puścić za tanio, bo mit kosztuje, a ludzie ciemni i tak się nie poznają,czy to jest Zodiak czy Fortowe czy jakiś inny Benek.
I po cholerę Ci aż 120 palet??? nie lepiej sobie co tydzień paletę brać?

[Krzysiu]

... Ależ jakie formalności?...

A takież, że chłopak musi uzyskać zezwolenie na hurtowy lub detaliczny obrót piwem.

Jak nie wiesz, to po co głos zabierasz?

[moinette]

A takież, że chłopak musi uzyskać zezwolenie na hurtowy lub detaliczny obrót piwem.

Jak nie wiesz, to po co głos zabierasz?

A gdzież tu jest napisane, że formalności dotyczą zezwoleń na hurtowy lub detaliczny obrót piwem?

Jeśli nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, to po co zabierasz głos?

[Shedao]

A gdzież tu jest napisane, że formalności dotyczą zezwoleń na hurtowy lub detaliczny obrót piwem?

Przeczytałem to zdanie z 5 razy i wciąż nie mogę zrozumieć, o co ci chodzi. Jak widać powinno być też nauczane coś takiego jak "pisanie ze zrozumieniem".

[Ikazuki]

Witam wszystkich!

Chciałbym podłączyć się do dyskusji, ponieważ mnie też ten temat interesuje.
Rozumiem, że założyciel wątku chce zlecić jakiemuś browarowi wykonanie partii piwa według własnej receptury, które następnie od nich odkupi i zajmie się dystrybucją na własną rękę? Czy coś pokręciłem?

Z pewnością będzie w to trzeba zainwestować sporo pieniędzy...

A jeśli ktoś nie ma grosza przy duszy, a jedynie pomysł??
Czy jest możliwe opracowanie nowej receptury i odsprzedanie jej koncernowi, lub uzyskanie jakiegoś procenta ze sprzedaży w przypadku, gdy cała produkcja i dystrybucja będzie w cudzych rękach?

[lisiewski]

Witam wszystkich!

Chciałbym podłączyć się do dyskusji, ponieważ mnie też ten temat interesuje.
Rozumiem, że założyciel wątku chce zlecić jakiemuś browarowi wykonanie partii piwa według własnej receptury, które następnie od nich odkupi i zajmie się dystrybucją na własną rękę? Czy coś pokręciłem?

Z pewnością będzie w to trzeba zainwestować sporo pieniędzy...

A jeśli ktoś nie ma grosza przy duszy, a jedynie pomysł??
Czy jest możliwe opracowanie nowej receptury i odsprzedanie jej koncernowi, lub uzyskanie jakiegoś procenta ze sprzedaży w przypadku, gdy cała produkcja i dystrybucja będzie w cudzych rękach?

Procenta??? A sfinansujesz im cały marketing? Nie liczy się "nowa receptura" (tych starych i dobrych jest aż nadto), lecz właśnie tenże marketing.

[Ikazuki]

Można by gotowe piwo wystawić do konkursu np. na Chmielakach Krasnostawskich, które się odbywają co roku. To duża impreza, która ma stronę w internecie, poza tym relacje w TV i artykuły w gazetach.

Taki złoty medal i jakby się cudem udało zdobyć także Złote Karpie... myślę, że to już jakiś 'marketing' jest :?

[jacer]

hahaha

Dziś to jakaś epidemia, nalot dziwaków?

[Mason]

A jeśli ktoś nie ma grosza przy duszy, a jedynie pomysł??
Czy jest możliwe opracowanie nowej receptury i odsprzedanie jej koncernowi, lub uzyskanie jakiegoś procenta ze sprzedaży w przypadku, gdy cała produkcja i dystrybucja będzie w cudzych rękach?

Szkoda Twojego czasu, naprawdę. Koncerny nie są zainteresowane nowymi recepturami