Drożdże piwne

[Krzysiu]

Nigdzie. Normalni ludzie w normalnej rozmowie nie używają emotikonów. Emotikony to pismo obrazkowe, ludzkość wyrosła z niego kilkaset lat temu.

Śmieci z fermentacji brzeczki to żywice, garbniki, zwarzone białka pochodządze ze słodu i chmielu. Większość tego da się to wypłukać kilkoma ruchami naczynia z czysta wodą. Czy drożdże z apteki mają jakieś dodatki, tego nie wiem. Nigdy nie widziałem takich drożdży, bo do niczego nie były mi potrzebne.

Tak od siebie polecam drożdże piekarnicze. Są tanie i łatwo dostępne. Takimi gliniastymi drożdżami z paczki w młodości zajadałem się masowo, raz nawet wdyłubałem pakę takich drożdży ze skrzynki w pociągu z Legnicy do Marciszowa. Ale było to w czasach, jak skrzynki piekarskich drożdży wożono po prostu na korytarzach pociągów osobowych.

[sarna99]

Uff, to dobrze że nie ma tu emotikonów bo już myślałam, że "stary/a" wapniak ze mnie i nie na czasie. No ale latka też lecą he he...

Dziękuję za wytłumaczenie o " śmieciach z fermentacji brzeczki".

No właśnie chyba tylko zostaną mi te 'gliniaste" drożdże, które idzie prawie wszędzie dostać. Piszesz, że się nimi kiedyś zajadałeś. Można spytać czemu Tobie miało to służyć ? Czy też w ramach zdrowia? Bo ogólnie to mało kto je lubi... Ale najbardziej podobają mi się te drożdże z pociągu...

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź, konkretną i ...miłą.

[mareks]

Koleżanka prosiła mnie kiedyś o drożdże piwowarskie do spożycia i dałem jej 2-3 saszetki suszonych, które były przeterminowane (ale przechowywane w lodówce).
Wypiła je w charakterze "gorącego kubka".
Mówiła potem, że T-58 jej nie smakowały ale S-04 były całkiem, całkiem.

Ogólnie to trochę drogo wychodzi kupowanie takich saszetek.
Tak jak wspomniał Krzysiu najtaniej będzie pozyskiwać gęstwę od piwowara.

[sarna99]

Ooo, dziękuję "mareks" , to cenna wiadomość, tylko pytanie czy Twojej koleżance w czymś miały pomóc czy tylko smakować? Myślę, że skoro są ich różne nazwy/symbole to pewnie i smak może być różny ale tego nie wiem na pewno. Już zdążyłam przeczytać, że są z dolnej i górnej fermentacji...

Krzysiu też ma rację, a co do gęstwy to gdzie tu szukać takiego "piwowara"? kompletnie się na tym nie znam, nie wiem jak to coś wygląda i jak to później używać.

[mareks]

Ooo, dziękuję "mareks" , to cenna wiadomość, tylko pytanie czy Twojej koleżance w czymś miały pomóc czy tylko smakować? Myślę, że skoro są ich różne nazwy/symbole to pewnie i smak może być różny ale tego nie wiem na pewno. Już zdążyłam przeczytać, że są z dolnej i górnej fermentacji...

Drożdże wprowadzają też posmaki do piwa i może stąd T-58 jej nie smakowały.
Koleżanka naczytała się o właściwościach zdrowotnych drożdży piwowarskich i chciała ich spróbować. Tak samo jak spróbowała ekstraktu słodowego w zastępstwie cukru.

Krzysiu też ma rację, a co do gęstwy to gdzie tu szukać takiego "piwowara"? kompletnie się na tym nie znam, nie wiem jak to coś wygląda i jak to później używać.

Zobacz tu: http://www.piwo.org/forum/map.php

[sarna99]

No tak, teraz wszystko jasne z tymi smakami. Rozumiem, że koleżance drożdże smakowały i służyły zdrowiu. Ekstraktu słodowego jednak nie będę próbować :-) bo cukru mało kiedy używam.

[Krzysiu]

... Można spytać czemu Tobie miało to służyć ? Czy też w ramach zdrowia? Bo ogólnie to mało kto je lubi...

Smakowały mi po prostu. Czy miały jakiś dobroczynny wpływ na mnie - nie wiem. Ale urosłem porządnie, do 180 cm i 110 kg, więc pewnie miały.

[sarna99]

Ha ha ha, to pierwsza osoba i na dodatek mężczyzna, który konsumował drożdże bo zwyczajnie smakowały. Ale czy na pewno drożdże miały wpływ na Twoje gabaryty?

[fidoangel]

A zobacz, że wszyscy którzy tu piszą są "z kądś" a Ty jesteś z...?
Może mieszkasz lub bywasz obok piwowara a nawet o tym nie wiesz.

[leona]

...
Krzysiu też ma rację, a co do gęstwy to gdzie tu szukać takiego "piwowara"? kompletnie się na tym nie znam, nie wiem jak to coś wygląda i jak to później używać.

Możesz na przykład napisać tutaj http://browar.biz/forum/forumdisplay.php?f=189 albo przyjść do mnie. Ale skąd ja mogę wiedzieć gdzie Ty mieszkasz?

[sarna99]

Przepraszam, już się poprawiłam ( jestem z Gliwic), chociaż trochę się naszukałam opcji jako,że jestem tutaj "świeżynka" i mam trochę kłopotów z poruszaniem się na forum.

Pewnie banalne pytanie i wstyd mi pytać ale ..., co to jest piwowar ?

[Marusia]

Pewnie banalne pytanie i wstyd mi pytać ale ..., co to jest piwowar ?

Nie no, dziewczyno, jeśli nie znasz słów funkcjonujących w życiu codziennym, to chociaż zadaj sobie trud znalezienia ich w sieci. Jakbyś powiedziała, że nie wiesz, co to brzeczka, to rozumiem, ale z piwowarem to już przegięłaś.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Piwowar