Fotorelacja - wizyta w browarze Grybów - komentarze
Collapse
X
-
-
Comment
-
Dokładnie. Przy dużej skali to duży zysk i zwiększona przepustowość i szybkość produckji. Dodatkowo ze skoncentrowanej brzeczki można osiągnąć różne piwa różnie rozcieńczając je wodą.Comment
-
Więc trzymajmy kciuki, żeby się tego oduczyli, chociaż będzie z tym ciężko
Dzięki za odpowiedźwww.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!Comment
-
Ja już dokładnie nie pamiętam, ale z tego co mi się kołacze, to oni się odwoływali, czas leciał, odsetki rosły, aż decyzja zapadła i zonk. Browary zwykle balansowały na krawędzi utraty płynności, więc pozornie mała kwota mogła ich wykończyć. Przecież bezpośrednim katem Bauera też była skarbówka.Comment
-
Katem Bauera to był sam Bauer, bo nie płacił akcyzy.Last edited by delvish; 2011-09-23, 14:32."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)Comment
-
Ja nie wiem jaka tam była, dlatego zapytałem.Comment
-
Owszem warzą dobre piwo - bursztynowe, czekoladowe - bardzo mi smakuje i zawsze je polecam. Tyle że ten pomysł jest niejako zerżnięty i wyhodowany na pracy Tomka Jabłońskiego i kilku osób związanych swego czasu ze Starym Krakowem. Nie mówię że przez sam browar, bo nie wiem kto koniec końców zlecał na początku warzenie tych piw w Zawierciu na modłę Starego Krakowa po tym jak Tomek został "wysiudkany" z Relakspola a Relakspol niedługo później przeistoczył się w myjnię samochodową Ale faktem jest że sami tego nie wymyślili.
Gdyby nie obrotność kogoś z Krakowa, to "Zawiercie" samo by nie wpadło na warzenie takiego piwa. Wystarczy popróbować ich autorskich piw typu Tager żeby przyznać mi rację
Generalnie jednak oczywiście, jeśli chodzi o pomysły, to masz niestety całkowitą rację.Comment
-
Ja już dokładnie nie pamiętam, ale z tego co mi się kołacze, to oni się odwoływali, czas leciał, odsetki rosły, aż decyzja zapadła i zonk. Browary zwykle balansowały na krawędzi utraty płynności, więc pozornie mała kwota mogła ich wykończyć. Przecież bezpośrednim katem Bauera też była skarbówka.
Wytrzymali do 2008 roku. Butelki piwa na magazynach browaru w Grudziądzu stało jeszcze do wiosny 2009 roku. Ostatnie, które sprzedawali wtedy to był chyba Rotmistrz Pils.Comment
-
Po to, żebyś miał pojęcie, jak wygląda sytuacja w w/w. browarze. Może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale są ludzie, których takie rzeczy interesują. Poza tym, jak możesz przeczytać w pierwszym poście, browar próbuje stanąć na nogi, a że jakoś trzyma się na rynku, być może będzie Ci dane obejrzeć kolejna fotorelację za kilka lat i zobaczyć co się zmieniło na przestrzeni lat.www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!Comment
-
Byłem w Siołkowej dwukrotnie i od lat nic się nie zmieniło. Wątpię by w ciągu najbliższych lat dokano jakiegoś gruntownego remontu.Comment
-
Comment