Zdarzyło mi się w ciągu ostatnich dni dwa razy pić piwo sporo po terminie przydatności gwarantowanym przez producenta (Kormoran Jasne Mocno Chmielone - partia 13.07.2011 czy jakoś blisko tej daty) i nic nie mogłem mu zarzucić jeśli chodzi o walory smakowe czy zapachowe (nie wnikajmy tu w szczegółowe oceny - były w każdym razie takie jak zapamiętałem ze świeżego piwa) ale zaintrygowała mnie piana - była biała, drobniutko pęcherzykowa, obfita (dobrych kilka cm w dość szerokim kuflu), bardzo sztywna, idealnie trwała (do samego końca piłem piwo z kilkoma milimetrami piany) wyraźnie zaznaczająca każdy łyk obrączką na ściankach kufla. Jakie może być wytłumaczenie tej pozytywnej zmiany? Piwo cały czas od zakupu spędziło w lodówce.
Miałem już okazję pić trochę piw z przekroczonym terminem przydatności / sugerowanego spożycia (poza celowo przetrzymywanymi), w tym kilka mocniej przetrzymanych (no zdarza się niestety) i bardzo obfite pienienie się kilka razy już trafiło.
Miałem już okazję pić trochę piw z przekroczonym terminem przydatności / sugerowanego spożycia (poza celowo przetrzymywanymi), w tym kilka mocniej przetrzymanych (no zdarza się niestety) i bardzo obfite pienienie się kilka razy już trafiło.
Comment