Artykuł Masona - Jak to jest z piwem w Norwegii? - komentarze

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23960

    Artykuł Masona - Jak to jest z piwem w Norwegii? - komentarze

    Ogólnie uważa się, że w Norwegii piwo jest niedobre, drogie i ciężko dostępne. Marcin Chmielarz sprawdził dla nas ile w tym prawdy.

    Więcej o spostrzeżeniach z rynku norweskiego pisze Mason czyli Marcin Chmielarz:


    tutaj zapraszam do komentowania
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    #2
    To ja chyba taniej płaciłem za Nøgne Ø zakupione w krakowskiej Strefie Piwa, niż podajesz te ceny z Norwegii, ale to może mieć związek z tym, że chyba nie płaci się akcyzy od wyeksportowanego piwa.

    Co do Akevitt Porter, to widać na fotce, że ręka drżała.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • pioterb4
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.05
      • 4322

      #3
      Super relacja, fajnie poczytać jak to się w Skandynawii piwo warzy i nie tylko. Sklepowa półka robi wrażenie

      Comment

      • Kazimierz_W
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        🍼🍼
        • 2009.05
        • 689

        #4
        Będąc w zeszłym roku w Bergen doszedłem, ku memu zaskoczeniu do podobnych wniosków co autor. Drogo, ale jest w czym wybrać jak się chce. Ja głównie stestowałem prawie wszystkie widoczne na zdjęciu piwa z browaru Nøgne Ø (poza Imberial Brown Ale). Porter dostępny był za barbarzyńską cenę w knajpie, ale resztę bez problemu dostałem w centrum handlowym na bergeńskim deptaku. Co ciekawe, to jak przyniosłem je do domu, to tubylec zrobił wielkie oczy, ze taki coś można tu dostać. Po czym wypił ze mną ze smakiem jedno z piw.
        Z ciekawostek piłem jeszcze w knajpie sikacza z Hansy, ale bardzo mi smakował, bo ładnie użyto w nim słodów karmelowych. To wpłynęło wybitnie na kolor i smak piwa.
        Tak, byłem pozytywnie zaskoczony norweskim rynkiem piwa.
        Browar Bociana smaczny od rana
        Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!

        http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626

        Comment

        • Cooper
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🍼🍼
          • 2002.11
          • 6057

          #5
          Dobry artykuł, ładne zdjęcia. Trochę sprowadził mnie na ziemię. Wiedziałem że jest tam bardzo drogo ale nie sądziłem że aż tak. Po tym co przeczytałem raczej nie grozi mi wizyta w tym kraju bez wcześniejszego strzału w Lotto
          Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
          1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

          Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

          Comment

          • piokl13
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2003.06
            • 946

            #6
            Artykuł bardzo ciekawy, ale jednak zniechęcający do wizyty w Norwegii.
            Teza, że 12 tys netto miesięcznie powoduje, że cenę 100 zł za piwko w lokalu można zaakceptować, jest absurdalna. Wychodzi na to, że Norwega stać na 120 piw miesięcznie. Współczuję im bardzo, nie wiedziałem, że są tak biedni, jakieś paczki trzeba będzie im wysyłać .

            Comment

            • snorre
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2006.02
              • 655

              #7
              12.000 zł czy NOK? 12.000 zł pensji miesięcznie to w Norwegii pensja raczej z dolnej półki...Ze strony ssb.no (ichni GUS) - średnia pensja w Norwegii 38.100 NOK.
              Last edited by snorre; 2011-11-29, 00:41.
              Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!

              Comment

              • snorre
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2006.02
                • 655

                #8
                Trochę głupio wpisywać się pod swoim postem, ale co mi tam Artykuł bardzo mi się podobał, dodam że przeżyłem swoiste deja vu - rynek norweski bardzo przypomina rynek szwedzki. Restrykcje antyalkoholowe (sklepy Systembolaget), nijakie lagery z koncernowych browarów i wysyp mikrobrowarów wzorujących się na Amerykanach (czego nie ukrywają) z ciekawymi piwami. Opis knajpy w Oslo jako żywo skojarzył mi się z Monk's Cafe w Sztokholmie - 1400 różnych piw z 70 krajów (była Utopia, było Westvleteren 12 i inne cuda), mało nie dostałem palpitacji (no jakbyście zobaczyli Imperial Stout z Argentyny???). Pytanie czemu w Polsce, kraju tak liberalnym wobec alkoholu, małe browary boją się warzyć np. górną fermentację?
                Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!

                Comment

                • Mason
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2010.02
                  • 3280

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                  Co do Akevitt Porter, to widać na fotce, że ręka drżała.
                  Gorzej było w tym pokoiku skarbów, wszystkie zdjęcia wyszły nieostre

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piokl13 Wyświetlenie odpowiedzi
                  Teza, że 12 tys netto miesięcznie powoduje, że cenę 100 zł za piwko w lokalu można zaakceptować, jest absurdalna.
                  Zaiste, z tym że ja takiej tezy nie postawiłem. Napisałem tylko, że przy ich pensji to nie jest tak tragicznie. Poza tym 100 złotych to nie jest przeciętna cena norweskiego piwa w knajpie, tylko perełki

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika snorre Wyświetlenie odpowiedzi
                  12.000 zł czy NOK? 12.000 zł pensji miesięcznie to w Norwegii pensja raczej z dolnej półki...Ze strony ssb.no (ichni GUS) - średnia pensja w Norwegii 38.100 NOK.
                  Netto czy brutto? Te 12 tys zł to pensja netto, świeżo po studiach na stanowisku technicznym w instytucie badawczym. W Polsce za taką samą pracę w instytucie zajmującym się tą samą dziedziną dostaje się ok. 1500 netto.
                  JEDNO PIVKO NEVADI!

                  Comment

                  • docent
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2002.10
                    • 5205

                    #10
                    Nawet browary nie mogą prezentować swojej oferty na stronie internetowej, bo według władz jest to reklama. Mimo wszystko nie wszyscy się do tego stosują (chyba że jest w tym jakiś kruczek), bo Nøgne Ø i HaandBryggeriet prezentują swoją ofertę na stronach www
                    Obydwie strony znajdują się na serwerach amerykańskich więc prawo norweskie nie mam tam zastosowania.
                    Ciekawy artykuł, od razu inaczej można spojrzeć na swoje wydatki na piwo
                    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                    Comment

                    • Seta
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.10
                      • 6964

                      #11
                      Kurczę, a jak zobaczyłem w warszawskiej Joli skandynawskie wynalazki po 30-50zł to pomyślałem, że właściciel zwariował, a to chyba okazja była.

                      Gratulacje Marcinie - kolejny świetny tekst (ale pierwszy na browarze?)!

                      Comment

                      • pioterb4
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2006.05
                        • 4322

                        #12
                        Pytanie czemu w Polsce, kraju tak liberalnym wobec alkoholu, małe browary boją się warzyć np. górną fermentację?
                        Chodzi o to o czym była mowa już kilka razy na forum: prawo polskie jest ciężkie dla osób które chciałyby załozyć swój wlasny rzemieślniczy browar, a to właśnie takie zakłady tworzone przez pasjonatów głównie wprowadzają na rynek piwne perełki. Co ma Ci na rynek wprowdzić właściciel pierwszego lepszego beowaru restauracyjnego skoro sam ma wiedzę niewiele większą od statystycznego Kowalskiego? Poza tym kultura picia w Polsce jest wciąż niska co też odrobinę zniechęca małe i średnie browary to większych eksperymentów.

                        Comment

                        • Mason
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2010.02
                          • 3280

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
                          Kurczę, a jak zobaczyłem w warszawskiej Joli skandynawskie wynalazki po 30-50zł to pomyślałem, że właściciel zwariował, a to chyba okazja była.
                          Zależy z którego kraju skandynawskiego. Tak z ciekawości porównałem sobie cenę Nøgne Ø India Pale Ale w skandynawskich sieciach monopolowych.
                          Szwecja - Systembolaget - 24 złote
                          Finlandia - Alko - 28 złotych
                          Norwegia - Vinmonopolet - 39 złotych

                          Nic dziwnego, że Norwegowie jeżdżą w weekendy do Szwecji na zakupy

                          Gratulacje Marcinie - kolejny świetny tekst (ale pierwszy na browarze?)!
                          Dziękuję . Pierwszy, ale mam nadzieję że nie ostatni

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Poza tym kultura picia w Polsce jest wciąż niska co też odrobinę zniechęca małe i średnie browary to większych eksperymentów.
                          Na stronie Nøgne Ø jest ciekawy kawałek w tym temacie, piszą że przed nimi na rynku nie było india pale ale, porterów, imperialnych stoutów itp, dopiero oni zaczęli wprowadzać takie wynalazki na rynek
                          JEDNO PIVKO NEVADI!

                          Comment

                          • pioterb4
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.05
                            • 4322

                            #14
                            Na stronie Nøgne Ø jest ciekawy kawałek w tym temacie, piszą że przed nimi na rynku nie było india pale ale, porterów, imperialnych stoutów itp, dopiero oni zaczęli wprowadzać takie wynalazki na rynek
                            Ja za mało wiem o Skandynawii by móc napisać jakiś konkretny osąd, ale wydaje mi się (jeśli się mylę to mnie popraw), że bliskość wysp brytyjskich sporo im pomogła w tej rewolucji. Piwa angielskie, szkockie dostepne w sklepach i knajpach trochę wychowały konsumentów, pokazały choć odrobinę jak wygląda piwny świat. U nas ciągle piwo inne aniżeli jasny lager budzi często konsternację. Wielu ludzi którzy zaczynają odkrywać rózne smaki twierdzi, ze teraz to się u nas super dzieje, bo pare lat temu było tylko jasne pełne i jasne mocne a teraz i ciemne jest i pszeniczne i miodowe. Zaryzykuje stwierdzenie, że my startujemy ze znacznie niższego pułapu anizeli Norwegowie w chwili gdy eksperymenty zaczął browar Nogne O.

                            Comment

                            • cringer
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2008.02
                              • 71

                              #15
                              Jako osobnik pracujący w Norwegii od kilku lat chciałbym zabrać głos w tej sprawie.

                              Na wyrost jest sugerowanie iż Norwegowie mają bardziej wyszukane smaki niż Polacy.Z obserwacji i doświadczenia wiem iż "przeciętny" Norweg jest kopią "przeciętnego" Polaka,czyli: pije głównie puszkowe koncerniaki i to zazwyczaj nienorweskie (Carlsberg,Heineken,Tuborg,Miller).
                              Wybór piwa w Vinnmonopolet zaiste jest niesamowity,ja jednak nigdy nie widziałem Norwega pijącego jakiekolwiek piwo o troszkę bardziej wysublimowanym smaku,nie znalazłem też nigdy kapsla z Nogne czy Aegira.
                              Owszem w tym wszystkim najpewniejszą weryfikacją wydaje się rynek,skoro te piwa są w sklepie to zapewne się sprzedają.Nie wiem,nie śledzę aż tak wnikliwie rynku piwa w Norwegii.
                              Jedno co wiem na pewno to to że Norwegia jest szczególnym krajem gdzie dzieją się nieprzeciętne rzeczy,zwłaszcza w materii spożywczej.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X