Browar Artezan

[Gość]

Ja mam tutaj bardzo ambiwalentne uczucia bo samą inicjatywę popieram, piwa z Artezana lubię ale z drugiej strony czasem mam marzenie, że taki porter Grudniowy w cenie 50 zł czy właśnie Artezan w cenie 30 zł nie sprzeda się ani jednej sztuki. Bo tylko to może zatrzymać ten obłęd, tą nakręcającą się spiralę absurdalnych cen. Ale wiem dobrze, że jest sporo snobów i jeleni którzy dla swojego ego, podwyższania swoje wartości, aspirowania do bycia "korzystającym z dóbr luksusowych niedostępnych innym" itp. kupią wszystko aby było limitowane i drogie, więc pewnie za rok będzie jeszcze drożej.

Jakbym czytał dzieła wiecznie żywego Lenina.
A jakby tak, nie sprzedali i musieli zamknąć zakład przez poniesione straty i w konsekwencji zatrudnieni ludzie wylądowaliby na bruku, to też byłbyś szczęśliwy, spełniłoby Ci się to twoje marzenie.

[majeure]

[QUOTE=wojmat74;1159581]
A jakby tak, nie sprzedali i musieli zamknąć zakład przez poniesione straty ...

[zgoda]

Ej, oni nie zatrudniają, wszystko robią sami. Zdrajcy.

[Krzysiu]

To czyją krew piją, ew. łupią ze skóry?

[zgoda]

Nienarodzonych dzieci i nietoperzy.

[VanPurRz]

Jakbym czytał dzieła wiecznie żywego Lenina.
A jakby tak, nie sprzedali i musieli zamknąć zakład przez poniesione straty i w konsekwencji zatrudnieni ludzie wylądowaliby na bruku, to też byłbyś szczęśliwy, spełniłoby Ci się to twoje marzenie.

Pieprzysz trzy po trzy. Jak zwykle zresztą.
ps. wyprodukowali tego piwa tak mało sztuk, że jakby nie sprzedali nic by się ni stało
ps2. Jak zwykle,. jak to kapitaliści-ogłupiacze paru kolegów tutaj zamiast iść w meritum - czyli obłęd absurdu cen idą w styl gazetyw wyborczej - czyli ominąć meritum ale wyśmiać...ot metody.

[pioterb4]

ps2. Jak zwykle,. jak to kapitaliści-ogłupiacze paru kolegów tutaj zamiast iść w meritum - czyli obłęd absurdu cen idą w styl gazetyw wyborczej - czyli ominąć meritum ale wyśmiać...ot metody.

No ja próbuję iść, ale permanentnie omijasz posty które zmierzają do meritum. No ale to nie jest meritum jakie byś sobie życzył, wiem.

[tomolek]

Pieprzysz trzy po trzy. Jak zwykle zresztą.
ps. wyprodukowali tego piwa tak mało sztuk, że jakby nie sprzedali nic by się ni stało
ps2. Jak zwykle,. jak to kapitaliści-ogłupiacze paru kolegów tutaj zamiast iść w meritum - czyli obłęd absurdu cen idą w styl gazetyw wyborczej - czyli ominąć meritum ale wyśmiać...ot metody.

Choć raz przejdź do rzeczy Ty, wylicz nam tutaj zgrabnie ile któreś z tych piw co są dla Ciebie za drogie powinno kosztować. Tylko nie na podstawie swoich życzeń i możliwości finasowych, ale realnych danych. Pokaż nam ile rzeczywiście kosztowało wytworzenie tego piwa przez któregoś z tych krwiopijców i jakąż to pazerną marżą nas dymają (cytat).

Padnę wtedy na twarz w pył i kurz, posypie głowę popiołem, założę włosiennicę i śpiewając Międzynarodówkę poczołgam się do Kanossy.

[leona]

Nie jestem z zythumowej bajki ideologicznej ale jak konkrety to konkrety.

Średnia płaca netto w sektorze przedsiębiorstw - Polska i Włochy. Rynki podobnie zdominowane przez produkty piwopodobne a scena craft jest mocno zapatrzona za ocean.

Polska - 2800 zł
Włochy - 7400 zł

Cena półlitrowej butelki piwa od rzemieślnika (żadne Pinty i Alebrowary):
Polska - 6-8 zł
Włochy - 3-5 euro

To może być tylko przyczynek do dyskusji bo pisane z punktu widzenia konsumenta a nie martwiącego się o amortyzację przedsiębiorcy. Świadomie odrzuciłem np. Niemcy czy Belgię bo w pierwszym wypadku byśmy zostali jeszcze bardziej zdemolowani cenami a w drugim średnia jest wyższa.

[pioterb4]

Jeżeli ktoś mówi, że cena danego piwa to premiumizacja, wyzysk i nieludzka marża, to niestety ale nie uciekniemy od kosztów producenta i innych pochodnych wydatków. I zarobki w Polsce i we Włoszech nie mają tu nic do rzeczy. Zarzuca się komuś pazerność, to jakoś trzeba tego dowieźć.

Twój przykład dobitnie pokazuje że piwo rzemieślnicze w Polsce jest drogie. Ale w żaden sposób nie wskazuje na to, że Chateau kosztowało 5 zł a Artezan sprzedaje je za 30. A takie mniej więcej zarzuty tu padły.

Samochody w polskich salonach też kosztują mniej więcej tyle samo co we włoskich, a różnica w zarobkach jest ta sama. Kolejny wyzysk? Alfa Romeo powinna być sprzedawana po cenach dumpingowych bo w Polsce żyje się gorzej niż w Rzymie?

[leona]

Ja nigdy nie pisałem że ktoś wyzyskuje i/lub oszukuje. Szukam odpowiedzi na pytanie dlaczego dla nas piwo w duchu craft jest drogie, a dla mnie subiektywnie jest drogie.

A w ogóle to posprzątac ten temat artezanom by trzeba

[emes]

Ale za to chyba żaden kraj zachodni nie ma z nami szans w takiej dyscyplinie, jak bezproduktywne marudzenie.
Gdyby z marudzenia zrobić produkt eksportowy i świat chciałby to od nas kupować, to relacja średniej krajowej zarobków do możliwości zakupu piwa rzemieślniczego niechybnie uległa by poprawie. A gdyby jeszcze eksportować zawiść i kołtuństwo, to bylibyśmy bardzo bogatym krajem.

[tomolek]

Polska - 2800 zł
Włochy - 7400 zł

Cena półlitrowej butelki piwa od rzemieślnika (żadne Pinty i Alebrowary):
Polska - 6-8 zł
Włochy - 3-5 euro

No proporcje między cenami i zarobkami zbliżone więc albo ceny u nas są ok, albo u Włochów też dymają...

A w ogóle to posprzątac ten temat artezanom by trzeba

I to jest właśnie chyba najlepsza zemsta forumowej frakcji komunistycznej nad krwiopijcami z Artezana...

Może warto stworzyć jeden wątek-śmietnik z cenami i wrzucać tam wszystkie takie dyskusję?

[Pancernik]

Podejrzewam, że w Italii cena paliwa jest zbliżona do ceny paliwa w Polsce. Płace mają się nijak.
Takie przykłady można by mnożyć, nie chcecie wiedzieć, jak kształtuje się np. włoskie orzecznictwo w sprawach o zadośćuczynienie za krzywdę po wypadkach drogowych .
Troszku jakby sensu takiego pitolenia nie widzę...

[tomolek]

Podejrzewam, że w Italii cena paliwa jest zbliżona do ceny paliwa w Polsce.

A tu się mylisz, 1,76 € za "żółtą"

Wychyliłbyś czasem nosa poza Austrię bombardino, makarony i słońce...

My naprawdę mamy właściwie najtańszą w Europie.