Blog, blog, blog

[żąleną]

A sprowadzanie wszelkich działań do poziomu mózgu z pominięciem duchowości jest mniej więcej równe sprowadzaniu światła do włącznika na ścianie, z pominięciem prądu.

Więc co to za prąd ta duchowość i jak działa na włącznik zwany mózgiem?

[jacer]

Więc co to za prąd ta duchowość i jak działa na włącznik zwany mózgiem?

Tu znajdziesz odpowiedź.

[kopyr]

Tu znajdziesz odpowiedź.

Chciałeś napisać - tu znajdziesz podobne pytania.

[żąleną]

Tu znajdziesz odpowiedź.

No właśnie. Mnie też się wydaje, że ElDesmadre pomylił dyscypliny.

[ElDesmadre]

No właśnie. Mnie też się wydaje, że ElDesmadre pomylił dyscypliny.

Bynajmniej. Pomyłka dyscyplin ma miejsce kiedy bazując na obserwacjach zjawisk fizycznych wysnuwa się wnioski deprecjonujące metafizykę. Można oczywiście podejść do sprawy redukcjonistycznie i dojść do wniosku, że jak światło nie świeci, bo się zepsuł włącznik, to znaczy że prąd nie istnieje - bo z obserwacji zjawisk w pokoju wynika, że świecenie bądź nieświecenie lampy ma bezpośredni związek z kondycją włącznika.

[Mason]

A sprowadzanie wszelkich działań do poziomu mózgu z pominięciem duchowości jest mniej więcej równe sprowadzaniu światła do włącznika na ścianie, z pominięciem prądu.

Udowodnij istnienie owego "prądu". A, wybacz, zapomniałem że to niewykonalne i że ta teoria leży na tej samej półce co wróżki i jednorożce, tylko w poważniejszej okładce.
Oj, coś tu trzeba będzie wydzielić bo brniemy coraz głębiej w offtop, a temat bazowy jest zbyt interesujący żeby go tak bezcześcić.

[ElDesmadre]

Udowodnij istnienie owego "prądu". A, wybacz, zapomniałem że to niewykonalne i że ta teoria leży na tej samej półce co wróżki i jednorożce, tylko w poważniejszej okładce.

Ależ ja tu nie chcę niczego udowadniać, można przecież pojmować świat w sposób ograniczony do obserwacji zjawisk fizycznych. Tu chodzi tylko o wkraczanie na tereny, które przekraczają zakres przesłanek. Świat fizyczny też może być fantasmagorią równą jednorożcom i mimo ogromnej ilości przesłanek jego obiektywne istnienie nie jest w pełni do udowodnienia. Wiara w umysł oraz zmysły nadal pozostaje wiarą. Zależy od człowieka ile powagi upatruje w okładce tego tomu.

[crocco]

No i doszliśmy od samozadowolenia z uwielbienia do wiary w cel wyższy.

[żąleną]

Na razie bastuję, ale może powrócę do tego tematu po giełdzie - powinienem być wtedy w odpowiednim stanie metafizycznym.

[e-prezes]

Ostatnio ktoś mnie pytał dlaczego ja nie prowadzę bloga

Tylko po co skoro jest aż tyle blogów o piwie...
BTW, jeśli ktoś zna pełniejsze zestawienie piwnych blogów proszę o namiary. Wydaje mi się, że gdzieś już takie w necie widziałem.

[Hapek]

Dobrych recenzji piw nigdy za wiele, ja z chęcią poczytam chociaż tak głównym wyznacznikiem do tego czy coś warto kupić jest dla mnie to forum :P