Blog, blog, blog

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • leona
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2009.07
    • 5853

    #31
    Zacząłem zastanawiać się po co nam blogi i ponownie, dokładnie przeczytałem wstęp w pierwszym poście Skitofa. I niestety nie mogę znaleźć tych blogów które są podsumowane takim fragmentem: "...Niektóre blogi są absolutnie obowiązkową lekturą, niektóre niosą gigantyczną dawkę informacji nigdzie indziej niedostępną, niektóre są ciekawe, a niektóre przenikliwe..."

    Rozumiem, że Skitof raczej zachęca nas do dyskusji a nie klaki. Więc podyskutujmy czy bez tych blogów nasza wiedza byłaby aż tak uboższa? Moim zdaniem nie. Przytłaczająca większość jest właśnie nieobowiązkowa, nie niesie pogłębionej treści, jest nieciekawa i niestety mało przenikliwa.

    Nie lubię rozmawiać bez konkretów więc aby je mieć muszę się odkryć. Co czytam z przyjemnością? Blogi:
    Kopyra (choć mam wrażenie, że ostatnio zamiast szerzyć edukację piwną, co mu świetnie wychodziło, gubi się w erystyce i przekonywaniu do swoich piwnych smaków)
    Masona (ale grafika i zdjęcia do poprawy)
    Abernackiego (choć język nie jest jego mocną stroną)
    AgiL (tylko byłbym wdzięczny za bardziej głębokie podejście do zagadnień na styku piwo-jedzenie, bo teraz mam wrażenie, że piwo przy talerzach ląduje bez wyraźnie przytoczonych powodów)
    i Docenta (trzy sroki za ogon to chyba za dużo, ewidentnie "polski" blog odstaje).

    Reszta mnie najczęściej odrzuca już po pierwszym wejściu. I tu przykład bloga anonsowanego tak: "Blog o piwach, w pełni subiektywne minirecenzje i oceny piw - głównie z mniejszych browarów i zagranicznych. Alternatywne podejście do piwa zwykłego piwosza amatora" i pięć ostatnio ocenianych tam piw:
    Biełyj Miedwied, Kriepkoje
    Rohozec, Skalak Czech
    Krusovice, Poradna Desitka
    Lindemans, Framboise
    Zawiercie, Bursztynowe

    A na koniec dwie parafrazy : Czego nie ma na bbizie, to nie istnieje oraz Pisz dobrego bloga albo giń!
    I apel: Skitof, zacznij szybko blogować, to może reszta się weźmie do roboty bo jestem przekonany, że Ty narzuciłbyś wysoki poziom współzawodnictwa.

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #32
      A myślałem, że to ja jestem największym malkontentem. Jak zaczynałem pisać na blogu, to byłem pionierem. Wszystkie polskie piwne blogi można było policzyć na palcach jednej ręki. Teraz mamy ich dziesiątki, większość na jedno kopyto. Czy jednak polski światek piwny byłby lepszy gdyby ich nie było? Nie sądzę.

      Co do mojego blogu, to gdyby to był jedyny sposób mojej ekspresji, to pewnie byłby bogatszy. Jednak sporo tekstu idzie do Piwowara, ostatnio jeden felieton napisałem do Agro Industry. Automatycznie czas na to poświęcony i pomysł nie trafia na blog.
      Zastanowiłem się nad tym co napisał Bartek - że każdy musi sobie określić cel. Zakładając blog nie stawiałem sobie takich pytań, po prostu potrzebowałem miejsca, gdzie mógłbym dać upust swoim przemyśleniom. Z czasem miałem pomysł, żeby pójść w kierunku trochę portalu gdzie aktualności będą grały rolę. Okazało się, że to się nie udało. Nie udaje się utrzymać częstej aktualizacji (chociaż 3 wpisów na tydzień), bo po prostu nie mam na to czasu. Jak się teraz nad tym zastanowiłem, to chyba chciałbym, żeby mój blog był najbardziej opiniotwórczy, niekoniecznie najpopularniejszy.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • Bombadil13
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.05
        • 2479

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
        Kopyra (choć mam wrażenie, że ostatnio zamiast szerzyć edukację piwną, co mu świetnie wychodziło, gubi się w erystyce i przekonywaniu do swoich piwnych smaków)
        Masona (ale grafika i zdjęcia do poprawy)
        Abernackiego (choć język nie jest jego mocną stroną)
        i Docenta (trzy sroki za ogon to chyba za dużo, ewidentnie "polski" blog odstaje).
        Cholera, ale pięknie to ująłeś. W jednym poście wykazałeś największe wady. Gratuluję spostrzegawczości i umiejętności formułowania wniosków.
        Przy sporej dawce samokrytyki autorzy mogą sporo zyskać.
        Dodałbym jeszcze od siebie, że w większości przypadków blogi są okraszone zbyt dużą dawką przesadnej i do tego nieudolnej erudycji, która ma na celu autopromocję lecz niestety zaciemnia obraz pradziwych odczuć.
        Poszukuję

        Comment

        • skitof
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2007.11
          • 2485

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
          Więc podyskutujmy czy bez tych blogów nasza wiedza byłaby aż tak uboższa? Moim zdaniem nie. Przytłaczająca większość jest właśnie nieobowiązkowa, nie niesie pogłębionej treści, jest nieciekawa i niestety mało przenikliwa.
          Ja podchodzę do tych blogów bardziej pozytywnie i pozytywistycznie. Wiedza o piwie się powoli rozlewa, świadomość różnorodności piw rośnie. Patrząc z punktu widzenia naszego forum, to wiele blogów jest nieodkrywcza i mało ciekawa. Ale te blogi nie są dla forumowiczów Browar.biz - one są dla zwykłych piwoszy, którzy na co dzień pijają np. Tyskie i nagle wpadają na stronę, gdzie opisane jest jakieś piwo z Zawiercia - i to już jest pierwszy szok. Czytają i widzą, że opisywane piwo jest świetne - i to drugi szok. I tych szokujących chwil przybywa. Wszystkie blogi o piwie są młodziutkie - i na pewno zadziała tu też wolny rynek - niektóre się rozwiną, rozwiną się ich autorzy i publika, niektóre padną. Pojawią się też nowe, które już na wstępie będą lepsze, bo konkurencja będzie na wyższym poziomie. Dajmy więc sobie i blogom jeszcze trochę czasu.

          Comment

          • VanPurRz
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2008.09
            • 4229

            #35
            Blogi nie dla mnie są. Wymysły mody dla 15 latków i czasy chorego ekshibicjonizmu, każdy chce być sławny
            "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

            Comment

            • jacer
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2006.03
              • 9875

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
              Blogi nie dla mnie są. Wymysły mody dla 15 latków i czasy chorego ekshibicjonizmu, każdy chce być sławny
              eee nie, to takie elektroniczne gazety ukazujące się niesystematycznie
              Milicki Browar Rynkowy
              Grupa STYRIAN

              (1+sqrt5)/2
              "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
              "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
              No Hops, no Glory :)

              Comment

              • baania
                Porucznik Browarny Tester
                • 2009.10
                • 317

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
                Ale te blogi nie są dla forumowiczów Browar.biz - one są dla zwykłych piwoszy, którzy na co dzień pijają np. Tyskie i nagle wpadają na stronę, gdzie opisane jest jakieś piwo z Zawiercia - i to już jest pierwszy szok. Czytają i widzą, że opisywane piwo jest świetne - i to drugi szok
                I to jest czysta prawda. Wiele osób naprawdę jest zaskoczona tym, że są inne piwa niż lagery. Oto niektóre z komentarzy jakie dostaję:
                • Twoje audycje sprawiły, że półka w sklepie z piwami mało popularnymi, obok której tyle razy przechodziłem zaczęła być przeze mnie dostrzegana
                • Z zwykłego piwa stało się napojem o wielu smakach i aromatach. Dzięki!
                • Audycja dzięki której odkryłem , że poza żubrem i żywcem są jeszcze dużo lepsze piwa
                • Nie wiedziałem, że na rynku jest tyle regionalnych piw. Po odsłuchaniu kilku odcinków, w tym samym dniu zorientowałem się że mam w okolicy sklep z szerokim asortymentem i właśnie degustuję Atak Chmielu.
                • muszę przyznać, że bardzo fajny blog i bardzo dobre recenzje. Pewnie będę jeszcze parę razy kierował się reckami autora w celu wyboru piw.
                Podcast o piwie
                Podcast o piwie | Facebook

                Comment

                • jacer
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2006.03
                  • 9875

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
                  Blogi nie dla mnie są. Wymysły mody dla 15 latków i czasy chorego ekshibicjonizmu, każdy chce być sławny
                  Teraz sobie to tak przemyślałem. Naprawdę sądzisz,że ludzie robią to co robią tylko dlatego żeby być sławnym?

                  Naprawdę wszystko co robisz w życiu to robisz interesownie? Nawet jak śniadanie robisz swojej kobiecie to robisz to z potrzeby interesu? Szok.
                  Milicki Browar Rynkowy
                  Grupa STYRIAN

                  (1+sqrt5)/2
                  "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                  "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                  No Hops, no Glory :)

                  Comment

                  • żąleną
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.01
                    • 13239

                    #39
                    Ty chyba lubisz sam siebie szokować, bo żeby coś takiego wysnuć z tych słów, to trzeba bardzo chcieć.

                    Comment

                    • anteks
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2003.08
                      • 10782

                      #40
                      Jak dla mnie to raczej pisanie do dupie Maryni
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • kopyr
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2004.06
                        • 9475

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                        Teraz sobie to tak przemyślałem. Naprawdę sądzisz,że ludzie robią to co robią tylko dlatego żeby być sławnym?

                        Naprawdę wszystko co robisz w życiu to robisz interesownie? Nawet jak śniadanie robisz swojej kobiecie to robisz to z potrzeby interesu? Szok.
                        Ale to prawda. Człowiek działa tylko i wyłącznie z pobudek egoistycznych, tylko czasem sobie tego nie uświadamia lub to wypiera. Nawet jak bezinteresownie pomagasz zupełnie obcemu człowiekowi, to w Twoim mózgu uruchamiają się obszary odpowiedzialne za nagradzanie. Bo jestem dobry, bo nie jestem taki jak wszyscy, bo nikt nie musi wiedzieć o tym, bo nie robię tego dla sławy itd. itp. - a to wszystko sprowadza się do tego, że lepiej się czujesz.

                        Po co ludzie piszą blogi? Po to, żeby ich czytali. Jak to grafomani. Bodajże Przybylik coś takiego kiedyś powiedział - jak ktoś coś pisze i nie ma za to kasy, to jest po prostu grafomania.
                        Podchodząc jeszcze z bardziej naukowego punktu widzenia, pisanie blogów zaspokaja wyższe potrzeby człowieka - uznania i samorealizacji. To jest bardzo dobry objaw, bo oznacza, że pozostałe potrzeby niższego rzędu są całkowicie lub w dużej mierze zaspokojone.
                        Last edited by kopyr; 2012-01-19, 08:39.
                        blog.kopyra.com

                        Comment

                        • jacer
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2006.03
                          • 9875

                          #42
                          Nie no egoizm, ok.

                          Ale zakładać, że chce się być sławnym? Jezeli ktoś tak robi to nie wygra, wygrają tylko ci co będą robić swoje, z pokorą, uczciwie, nie myśląć wogóle o jakiś nagrodach.

                          Ayn Rand napisała kiedyś książkę "Cnota egozimu" polecam przy okazji.
                          Milicki Browar Rynkowy
                          Grupa STYRIAN

                          (1+sqrt5)/2
                          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                          No Hops, no Glory :)

                          Comment

                          • baklazanek
                            † 2014 Piwosz w Raju
                            • 2001.08
                            • 3562

                            #43
                            Słynna historyjka o prezydencie Lincolnie.

                            Pewnego dnia podczas jazdy powozem Lincoln i jego współpasażerowie zastanawiali się nad następującym problemem: czy pomoc jest udzielana prawdziwie altruistycznie? Lincoln dowodził, że pomoc innym wynika z troski o własną osobę, podczas gdy pozostali utrzymywali, że istnieje rzeczywisty altruizm. Kiedy toczyły się rozważania nad tą istotną kwestią, nagle obecni posłyszeli rozpaczliwy kwik maciory. Okazało się, że jej prosięta nie mogą wydostać się z wody, bo brzeg jest zbyt śliski. Groziło im utonięcie. Lincoln krzyknął natychmiast do woźnicy: "Czy mógłby pan zatrzymać się na chwilę?", po czym wyskoczył z powozu i przeniósł prosięta w bezpieczne miejsce. Gdy powrócił, jeden z jadących odezwał się Powiedz teraz, Abe, jak można mówić tu o egoizmie?" "Zmiłuj się. Boże, czyżbyś nie wiedział? - odpowiedział Lincoln. - Tu była zawarta cała istota egoizmu. Cały dzień nie zaznałbym spokoju ducha, gdybym zostawił tę starą maciorę w jej cierpieniu, zamartwiającą się o swoje prosięta. Czy nie widzisz, że zrobiłem to dla spokoju własnego ducha?"

                            Ściągnięte ze strony
                            Zachowanie prospołeczne: dlaczego ludzie pomagają innym - Poloneza document online, dezbatere in articol scris
                            Last edited by baklazanek; 2012-01-19, 11:33.

                            Comment

                            • Mason
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼
                              • 2010.02
                              • 3280

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
                              Blogi nie dla mnie są. Wymysły mody dla 15 latków i czasy chorego ekshibicjonizmu, każdy chce być sławny
                              I to wszystko nakręca WTO, MFW, WTF, WWF i BŚ


                              Blogować każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej. I niestety do zarzutów o małej odkrywczości i wtórności można też raz po raz dorzucić zarzuty o braku znajomości tematu.
                              Chemiczny granulat chmielowy, ciemny słód pszeniczny uzyskiwany w procesie palenia i tym podobne kwiatki.
                              JEDNO PIVKO NEVADI!

                              Comment

                              • ElDesmadre
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2010.05
                                • 155

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                                Ale to prawda. Człowiek działa tylko i wyłącznie z pobudek egoistycznych, tylko czasem sobie tego nie uświadamia lub to wypiera. Nawet jak bezinteresownie pomagasz zupełnie obcemu człowiekowi, to w Twoim mózgu uruchamiają się obszary odpowiedzialne za nagradzanie. Bo jestem dobry, bo nie jestem taki jak wszyscy, bo nikt nie musi wiedzieć o tym, bo nie robię tego dla sławy itd. itp. - a to wszystko sprowadza się do tego, że lepiej się czujesz.
                                Ale fajny offtop! Też się więc na chwilę włączę. Relatywizm psychologiczny to koncepcja na pierwszy rzut oka ciekawa, ale oparta o wadliwą metodologię - otóż jeśli człowiek działa będąc jedynie motywowany własnym egoizmem (założenie rel. psych.), to wszystkie działania człowieka są motywowane egoistycznie (wniosek rel. psych.). Stwierdzenie równe twierdzeniu: "Jeśli słońce jest jednorożcem, to słońce jest jednorożcem." Można w to wierzyć jako aksjomat, ale to nie jest argumentacja, to jest "circular argument", twierdzenie niemożliwe do poddania falsyfikacji, zakładające własną nieomylność. Teza która argumentuje własną słuszność poprzez powtórzenie samej siebie.

                                Ponadto jest to koncepcja redukcjonistyczna, by nie rzec prymitywna - fakt, że czujemy się dobrze pomagając innym w żadnym wypadku nie pociąga za sobą koniecznego wniosku, że robimy tak po to tylko żeby samemu poczuć się dobrze. Czasami wygodniej, bez uszczerbku dla własnego samopoczucia byłoby nie zmierzyć się z problemem i po prostu zamknąć oczy, zapominając o nim. Czemu w takim razie często ludzie postępują na odwrót? Fakt, że pomagając innym nie czujemy się przez to gorzej tylko lepiej nie oznacza, że to właśnie samopoczucie jest głównym celem naszych działań. Czy każde działanie, również te nagłe, impulsywne, typu ratowanie dziecka sprzed nadjeżdżającego auta na jezdni, jest umotywowane celowo, jako zimne wyrachowanie mające na celu nie tyle uratowanie dziecka, ile podniesienie naszego samopoczucia? Jest dokładnie na odwrót - nie uratowaliśmy dziecka po to żeby poczuć się lepiej, ale czujemy się lepiej dlatego, że uratowaliśmy dziecko. Kwestia celowości działania.

                                A sprowadzanie wszelkich działań do poziomu mózgu z pominięciem duchowości jest mniej więcej równe sprowadzaniu światła do włącznika na ścianie, z pominięciem prądu.

                                Co zaś do Ayn Rand, to dochodzi miejscami do słusznych wniosków ekonomicznych, bazując na fałszywych przesłankach.

                                A żeby sprowadzić rozmowę na właściwe tory, to nikt z bloggerów raczej nie robi tego żeby być sławnym, bo nie tędy droga. Tym bardziej nie robi tego dla spokoju sumienia, z altruizmem też to nie ma raczej nic wspólnego
                                http://thebeervault.blogspot.com

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X