Można być zawodowym kierowcą (zrobić autami miliony kilometrów) i nie mieć pojęcia jak zbudować dobry silnik spalinowy (bo to specjalistyczna wiedza inżynierska).
Można zobaczyć miliony etykiet i nadal mieć spaczony gust graficzny i nie mieć pojęcia o grafice użytkowej.
Nie wiem co ma ilość obejrzanych (posiadanych?) etykiet piwnych do wartości merytorycznej oceny graficznej takiego "dzieła"? Myślę, że ocena profesora ASP, który widział na oczy 20 etykiet piwnych byłaby bardziej wartościowa niż Twoja (no offence).
Można zobaczyć miliony etykiet i nadal mieć spaczony gust graficzny i nie mieć pojęcia o grafice użytkowej.
Nie wiem co ma ilość obejrzanych (posiadanych?) etykiet piwnych do wartości merytorycznej oceny graficznej takiego "dzieła"? Myślę, że ocena profesora ASP, który widział na oczy 20 etykiet piwnych byłaby bardziej wartościowa niż Twoja (no offence).
Comment