Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason
Wyświetlenie odpowiedzi
AleBrowar
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedziDTe krzywe oczy trochę rażą. Ale seria zapowiada się ciekawie.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedziDzięki za nakreślenie rysu historycznego . Ja czepiam się samej nazwy, to znaczy jak piwo może być jednocześnie czarne i jasne?Piwoteka
Łódź, ul. 6 Sierpnia 1/3,
www.piwoteka.pl
Sklep Piwoteki na Facebooku
Piwoteka Narodowa na Facebooku
Piwoteka Narodowa na G+
Дед Мороз (Dziadek Mróz)
Browar Piwoteka
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedziDzięki za nakreślenie rysu historycznego . Ja czepiam się samej nazwy, to znaczy jak piwo może być jednocześnie czarne i jasne?JEDNO PIVKO NEVADI!
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedziCuda panie, cuda . Myślę, że to efekt ogromnej popularności IPA w Ameryce, więc założono że Black IPA będzie się dobrze sprzedawać. Według wytycznych stylów Brewers Association takie piwo należy do gatunku American-Style Black Ale.Piwoteka
Łódź, ul. 6 Sierpnia 1/3,
www.piwoteka.pl
Sklep Piwoteki na Facebooku
Piwoteka Narodowa na Facebooku
Piwoteka Narodowa na G+
Дед Мороз (Dziadek Mróz)
Browar Piwoteka
Comment
-
-
Ten pirat wyglada jak podstarzała Małgorzata Foremniak z wąsami, naprawdę dobrze by było zmienic grafika. Jeszcze te zęby.....straszą
Mniejsza z tym, gdzie i kiedy będzie można te piwa z tragicznymi etami dostać w Warszawie. Etykiety etykietami, piwa jestem ciekawGdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedziTen pirat wyglada jak podstarzała Małgorzata Foremniak z wąsami, naprawdę dobrze by było zmienic grafika. Jeszcze te zęby.....straszą
Comment
-
-
Etykiety Lady Blanche i Black Hope jak na polski rynek świetne Ale powtarzam, jak na polski rynek. Oczywiście można czepić się do kilku rzeczy np. fontu ale bez przesady. Najważniejsze to co będzie w środku. Liczę na to, że projekt wypali i AleBrowar zacznie działać na jeszcze szerszą skalę. No i mam nadzieje, że po 5 maja będę mógł te napitki bezproblemowo nabyć Powodzenia
Comment
-
-
Super etykiety, dobra kreska, czcionka może się podobać lub nie ale widać, że nie przypadek i moim zdaniem do tej grafiki pasuje. Ładnie, schludnie, trochę z jajem, kontrowersyjnie więc niektórzy mają znakomitą okazje by pomarudzić...
Średnio mi tylko podchodzi, że ety się "święcą" i póki co w szarościach całe, trochę koloru, życia mi brakuje ale to taki mój gust a widać, że takie było założenie i ok.
Natomiast nie podobają mi się angielskie nazwy. Polskie piwo = polskie nazwy. Ale pewnie i tu zdania będą podzielone.
Ogólnie duże nadzieje, zawsze w takich przypadkach można się obawiać żeby po świetnej reklamie, opakowaniu nie było wielkiego boom z jakością piwa. Wierzę, że będzie minimum równie dobrze i tego Wam życzę
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedziCiekaw jestem następnej etykiety, faceta z cipką?"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Comment
-
-
Druga beznadziejna etykieta. Próba dyskontowania stylu Pinty, połączona z brakiem dobrego pomysłu. W warstwie graficznej bezstylowa, w warstwie treściowej odrzucająca prymitywizmem.
Obie postacie, z pierwszej i drugiej etykiety, przypominają mi stylistycznie rysunki prasowe z przełomu XIX i XX w., z charakterystycznym dla tego okresu prostackim i topornym humorem, oraz uchybieniami graficznymi (zniekształcenia twarzy, wytrzeszczone zęby, nieproporcjonalne kończyny). Wcale bym się nie zdziwił, gdyby figury te były po prostu zerżnięte z jakiejś publikacji. Nijak to nie koresponduje stylistycznie ani z logo, ani z fontami, które są użyte. Logo swoją drogą, choć mi się podoba, stylistycznie tkwi w latach pięćdziesiątych XX w. Całość jest niespójna i nie niesie żadnego pozytywnego przekazu. Pewnie niektórzy się obrażą, ale moim zdaniem etykieta może się podobać tylko komuś, kto nie ma bladego pojęcia o wzornictwie użytkowym ani o sztuce współczesnej.
Przyjrzyjmy się jeszcze tej postaci z "Czarnego Jasnego". Rzeczywiście, sądząc po ubiorze, jest to osobnik, który może być zaklasyfikowany jako traper / poszukiwacz złota z końca XIX w. Sądząc po włosach, wyłażących spod kapelusza - kobieta. Tym razem kobieta z wąsami. Dobrze już pijana, sądząc po oczach i sztywnym uśmiechu typu "kombinerki". Na dodatek mańkut. Bryłę węgla trzyma w lewej ręce, a nóż i lasso ma po prawej stronie (swoją drogą na co poszukiwaczowi węgla lasso?). Krótko mówiąc -śmierdząca pokraka, od której należy trzymać się tak daleko, jak to tylko możliwe.
Pod spodem zamieszczam niemiecką reklamę piwa jednego ze znanych browarów. Reklama pochodzi z lat pięćdziesiątych, czyli ma około 60 lat. To doskonały przykład, jak można oszczędnymi środkami stworzyć niebanalną, przyciągająca wzrok i nie rażącą nikogo grafikę. Etykieta BIPA przy tym to nie porażka, to całkowita katastrofa.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedzi(...) Mnie w tym przypadku interesuje przede wszystkim, czy za brodatą niewiastą kryje się jakaś historia (...)Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
Fruwające piwo na pustyni? Jak ono fruwa? Ma jakiś silnik odrzutowy czy śmigło? Niemiec na pustyni zaraz mi się kojarzy z gen. Rommlem.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
Comment