AleBrowar

[MarkOzz]

Szykujemy pełen wypas

Pokale, koszulki, podstawki to takie banalne. Serio/pół serio proponuję kilka pomysłów:
- w knajpach gdzie jest Wasze lane proponuję sprzedawać jako specjalną przegryzkę ziarna słodów, z którego warzone jest dane piwo w dedykowanych miseczkach z logo AleBrowaru. Podobnie proponuję słody sprzedawać w dedykowanych pojemniczkach w sklepach, gdzie jest butelkowe. Najlepiej żeby miseczka i pojemniczek miał kształt nawiązujący do Waszego logo, może taki "rozpłaszczony" pokal, a przykrywka w kształcie piany?
- sprzedawać szyszki chmielu użytego do chmielenia w naszyjniku, nawiąże to do krawatek na butelkach, może z hasłem na opakowaniu (w stylu j.w).: przekonaj się jak pachnie prawdziwe piwo! Naszyjnik zawsze można podarować swojej lubej po "powrocie", albo powiesić na żyrandolu zamiast jemioły. OT - nikt się nie kapnie że chmielone granulatem.
- ogłosić na fejsie konkurs fotograficzny na najbardziej spektakularną fotę pojazdu z butelek i gadżetów AleBrowau, którym nie da się poruszać. Fajna inicjatywa: ALE jak piłeś to nie jedź, tylko HOP po BROWAR!
- jak dane piwo przestanie się sprzedawać... albo lepiej zanim to nastąpi, specjalnie przerwać produkcję i sprzedawać "zestaw surowców", oczywiście bez podawania proporcji (ścisła tajemnica!) z dopiskiem: uwarz sobie sam nasze znakomite piwo.
Oj... miałbym jeszcze kilka pomysłów, ALE nie chce mi się iść do piwniczki po
Oczywiście wszystkie moje pomysły za "ideę" macie free, a z jaką ceną sprzedacie na rynku to wiecie najlepiej...

[Szynszyl]

Oczywiście wszystkie moje pomysły za "ideę" macie free, a z jaką ceną sprzedacie na rynku to wiecie najlepiej...

Oczywiście nie będzie na tych pomysłach takiego przebicia, jak w przypadku zestawów etykiet, ale pomysły jak dla mnie ekstra

[tomolek]

Ludzie, co Wy z tym dedykowanym? Dedykowany komuś, a nie czemuś albo do czegoś. To nie po polsku jest...

[hasintus]

Pokale, koszulki, podstawki to takie banalne. Serio/pół serio proponuję kilka pomysłów:
- w knajpach gdzie jest Wasze lane proponuję sprzedawać jako specjalną przegryzkę ziarna słodów, z którego warzone jest dane piwo w dedykowanych miseczkach z logo AleBrowaru. Podobnie proponuję słody sprzedawać w dedykowanych pojemniczkach w sklepach, gdzie jest butelkowe. Najlepiej żeby miseczka i pojemniczek miał kształt nawiązujący do Waszego logo, może taki "rozpłaszczony" pokal, a przykrywka w kształcie piany?
- sprzedawać szyszki chmielu użytego do chmielenia w naszyjniku, nawiąże to do krawatek na butelkach, może z hasłem na opakowaniu (w stylu j.w).: przekonaj się jak pachnie prawdziwe piwo! Naszyjnik zawsze można podarować swojej lubej po "powrocie", albo powiesić na żyrandolu zamiast jemioły. OT - nikt się nie kapnie że chmielone granulatem.
- ogłosić na fejsie konkurs fotograficzny na najbardziej spektakularną fotę pojazdu z butelek i gadżetów AleBrowau, którym nie da się poruszać. Fajna inicjatywa: ALE jak piłeś to nie jedź, tylko HOP po BROWAR!
- jak dane piwo przestanie się sprzedawać... albo lepiej zanim to nastąpi, specjalnie przerwać produkcję i sprzedawać "zestaw surowców", oczywiście bez podawania proporcji (ścisła tajemnica!) z dopiskiem: uwarz sobie sam nasze znakomite piwo.
Oj... miałbym jeszcze kilka pomysłów, ALE nie chce mi się iść do piwniczki po
Oczywiście wszystkie moje pomysły za "ideę" macie free, a z jaką ceną sprzedacie na rynku to wiecie najlepiej...

Oż ty! Każdy dział marketingu któregoś z koncernów czeka na Ciebie z otwartymi rękami
Czyli jak sprzedać piwo nie sprzedając piwa, a czy piwo będzie dobre to już w ogole nie ważne.

[fidoangel]

Nie czytałem tego tematu wcale i właśnie jestem po lekturze kilku pierwszych stron
Ale temat przegapiłem ...

@AleBrowar a jaki nasz nick prywatnie i czemu podpisałeś że jesteś z Lęborka? Czy tylko jedna osoba pisze pod oficjalnym nickiem? Miałeś przedstawić resztę ekipy, przegapiłem?

[krm88]

Wiadomo coś o piwach z Alebrowaru na śląsku?
Na facebooku napisano że się pojawią tylko nie wiadomo czy w Tychach czy w Katowicach? I kiedy i gdzie dokładnie?

[tomolek]

No za szybko chyba nie spróbuję Rozmawiałem z przedstawicielem Dionizosa (właściwie monopolista na Lubelskim rynku) i z powodu wysokiego minimum logistycznego na razie nie planują wprowadzenia AleBrowaru do dystrybucji. Swoją drogą skoro dla tak dużego dystrybutora to jest problem, to może coś tu jest nie tak...

[AleBrowar]

Swoją drogą skoro dla tak dużego dystrybutora to jest problem, to może coś tu jest nie tak...

Informacja jest co najmniej ciekawa, jeszcze przed startem projektu odbyłem jedną krótką rozmowę z nimi i to było na tyle. Na tą chwilę nie współpracujemy z żadną hurtownią. Rozmowy o minimum trochę mnie bawią, spytaj Wlazł Kotka czy Skład Piwa ile dostali, Degustatornia zamówiła parę butelek i też dostanie... Wszystko można zorganizować tylko trwa to odrobinę dłużej

[Pendragon]

Do mnie też dotarły informacje o zbyt wysokim minimum. Czyli albo coś jest na rzeczy, albo nie informujecie zainteresowanych o innych możliwościach ("Wszystko można zorganizować tylko trwa to odrobinę dłużej").

[Piwoteka]

Do mnie też dotarły informacje o zbyt wysokim minimum. Czyli albo coś jest na rzeczy, albo nie informujecie zainteresowanych o innych możliwościach ("Wszystko można zorganizować tylko trwa to odrobinę dłużej").

No tak, bo sklepy to by chciały po pół kartonu i to najlepiej bez płacenia za przesyłkę...

[Mason]

I z płatnością odroczoną na świętego nigdy

[bimbelt]

Ja też słyszałem, że minimum logistyczne to 1 paleta, zatem coś jest na rzeczy. Jeśli jest możliwość zamówienia mniejszej ilości, to poinformujcie może o tym potencjalnych odbiorców.

[arzy]

Minimum jest duże jak dla małego sklepu, ale zawsze można dostawę rozbić na kilka sklepów, tylko trzeba chcieć.

[tomolek]

Informacja jest co najmniej ciekawa, jeszcze przed startem projektu odbyłem jedną krótką rozmowę z nimi i to było na tyle. Na tą chwilę nie współpracujemy z żadną hurtownią. Rozmowy o minimum trochę mnie bawią, spytaj Wlazł Kotka czy Skład Piwa ile dostali, Degustatornia zamówiła parę butelek i też dostanie... Wszystko można zorganizować tylko trwa to odrobinę dłużej

Powtarzam tylko rozmowę z przedstawicielem handlowym, nie jestem w stanie tego zweryfikować. A informacje o wysokim minimum logistycznym pojawiały się wcześniej...
Ja tutaj absolutnie piszę w dobrej wierze, chciałbym po prostu spróbować Waszego piwa :] w Lublinie...

No tak, bo sklepy to by chciały po pół kartonu i to najlepiej bez płacenia za przesyłkę...

Tutaj nie chodzi o sklep, tylko naprawdę dużego dystrybutora, który wozi towar do Lublina własnym transportem.
A w tej sytuacji to teoretycznie, sklep zaopatrujący się u nich może dostać pół kartonu i teoretycznie bez płacenia za przesyłkę.

[Piwoteka]

Tutaj nie chodzi o sklep, tylko naprawdę dużego dystrybutora, który wozi towar do Lublina własnym transportem.
A w tej sytuacji to teoretycznie, sklep zaopatrujący się u nich może dostać pół kartonu i teoretycznie bez płacenia za przesyłkę.

Jeśli naprawdę duży dystrybutor nie może sobie pozwolić na zakup palety 3 piw w miksie to szczerze powiedziawszy chyba nie jest jednak dużym dystrybutorem...